mtenis.com.pl

Vonn #6 dziś. Piękny wynik.

Dziś jeszcze piękniejszy.

Kiefer pisze: ↑12 sty 2025, 12:26 Dziś jeszcze piękniejszy.

Prędzej w zjeździe bym się spodziewał świetnego wyniku niż w Super-G.

Który miał numer startowy? To szybciej namierzę na odtworzeniu.

Robertinho pisze: ↑12 sty 2025, 15:04 Który miał numer startowy? To szybciej namierzę na odtworzeniu.

31 zdaje się.





5 wygrana Odermatta w sezonie, nie jest to ten Ode, ale sukcesywnie kolekcjonuje swoje wygrane, już ma 42, ale czy będzie na koniec sezonu 50? Mimo wszystko chyba nie, bo musiałby wygrać aż 13, a więc tyle co w poprzednich dwóch sezonach.

Dzięki.

Kiefer pisze: ↑12 sty 2025, 15:23 5 wygrana Odermatta w sezonie, nie jest to ten Ode, ale sukcesywnie kolekcjonuje swoje wygrane, już ma 42, ale czy będzie na koniec sezonu 50? Mimo wszystko chyba nie, bo musiałby wygrać aż 13, a więc tyle co w poprzednich dwóch sezonach.

Z drugiej strony konkurencja jest tak mizerna, że może dociągnąć. Będzie się bardziej starał mając w perspektywie fakt, że idą MŚ. Tak czy inaczej, ciężko będzie wygrać jeszcze 8 razy.

Ja myślę, że on zdaje sobie sprawę jak gigantyczną ma przewagę w Pucharze Świata i po prostu to MŚ będą definiowały jak dobry to jest sezon w jego wykonaniu. Ma 5 wygranych, przed nim jeszcze maksymalnie 16 startów w Pucharze Świata i kilka tych wygranych chcąc nie chcąc wpadnie, ale jakby zaczął seryjnie wygrać i by wpadłoby jeszcze 8-10 to czy byłbym jakoś bardzo zaskoczony? Mimo wszystko nie.

Zdecydowanie, ale tu wtedy wchodzi casus wielu: jadę PŚ na pół gwizdka bo i tak wygram a MŚ są głównym wykładnikiem. Z takim podejściem jednak wielu się przejechało i to może spotkać Marco. Oczywiście ma na tyle przewagę nad resztą stawki, że powinien sobie poradzić. Powinien jednak bardziej się przykładać do wszystkiego bo zbytnie rozluźnienie może być zgubne.

No tylko jakim podejściem i w sumie kto się przejechał? Ja nie mam pojęcia jakie jest jego podejścia, a wątpię, żeby to była jazda na pół gwizdka, bo tak się tak naprawdę nie da. Natomiast jest możliwe, że ma treningi tak dostosowane, żeby prime miał miejsce za miesiąc.

Kiefer pisze: ↑12 sty 2025, 20:39 No tylko jakim podejściem i w sumie kto się przejechał? Ja nie mam pojęcia jakie jest jego podejścia, a wątpię, żeby to była jazda na pół gwizdka, bo tak się tak naprawdę nie da. Natomiast jest możliwe, że ma treningi tak dostosowane, żeby prime miał miejsce za miesiąc.

Mówię o sporcie zimowym w ogóle, nie tylko o NA. W Alpejskim takich przypadków nie sposób znaleźć ale ogólnie w sporcie już tak.

Mnie właśnie o to chodzi, żeby oni sie na tych ostrożniejszych treningach nie przejechali.

Ja obstawiam, że to wręcz bardziej cięższe treningi mogą mieć miejsce i dlatego obecnie jest bardziej ociężały i brakuje mu tej lekkości. No ale to takie nasze gadanie, nie mamy pojęcia jak jest, może tak się układa sezon po prostu i tyle, a przyczyn słabszej jazdy może być wiele.

Lindsey Vonn w czołówce Takich wyników nie przewidywali nawet najwięksi optymiści. Pięknie. Z uśmiechem na ustach oglądałem jej dzisiejszy przejazd, szkoda tylko tego błędu w ostatnim segmencie.

Ja raczej oglądałem z duszą na ramieniu, i tak będzie do końca jej kariery.

Kiefer pisze: ↑12 sty 2025, 21:44 Ja obstawiam, że to wręcz bardziej cięższe treningi mogą mieć miejsce i dlatego obecnie jest bardziej ociężały i brakuje mu tej lekkości. No ale to takie nasze gadanie, nie mamy pojęcia jak jest, może tak się układa sezon po prostu i tyle, a przyczyn słabszej jazdy może być wiele.

Czepiać się możemy i możemy gdybać, racja ale póki nie ma konkurencji to wszystkie słabsze występy będą wybaczone bo będą wyniki a o to w tym wszystkim chodzi.

Vonn pięknie, już dziś lepszy powrót już ten Hirschera, który kontuzją ostatecznie się pożegnał że stokiem..

Vonn klasa, już nie chcę mówić o poziomie rywalek, bo skoro ona po tylu operacjach w tym wieku zaczyna walczyć o podium, to poza kilkoma 32-34 latkami jest naprawdę katastrofa. Może ta Macuga i Blanc wniosą trochę odświeżenia, bo to bardzo młode zawodniczki.

Zapomniałeś dodać, że Lindsey ma sztuczne kolano w dodatku. Bez niego byłby problem nawet z chodzeniem bez bólu.