mtenis.com.pl

Dziś Sabalenka niech sobie daruje dropszoty, bo beznadziejnie je wykonuje.

Niestety obudziła się Białorusinka we właściwym momencie.

Win Fissette coś tam manipulował przy serwisie. Ale dzisiaj też i dobór i różnorodność na niskim poziomie. Sabalenka dobrze returnuje w sumie, nawet ten słynny kick nie jest dla niej problemem. Teraz powinno pójść już szybciej, jak w ćwierćfinale z Chinką.

Mimo wszystko ciężko sobie wyobrazić żeby oddala się w prostych Polka.

No cóż, bez podania się nie da wygrać meczu na tym poziomie.

Łamią się jak w WTA.

Serwis poszukiwany na korcie.

Zaraz trzecie przełamanie w secie będzie. Na 3 rozegrane gemy.

Iga też dobrze returnuje, dlatego ten mecz jest ciągle wyrównany.

I tylko dlatego.

Pograją jeszcze trochę.

Trochę pechowa Sabalenka z tymi decyzjami sędziowskimi, w pierwszym secie przy wygrywającym podaniu na koniec gema wywołano net po czym przegrała serwis. Teeraz przy 0-15 robi serwis, który Świątek ledwo odgrywa i dostaje piłkę do zabicia na po 15, a nagle liniowy postanawia krzyknąć aut, a przy powtórce przegrywa ten punkt a następnie cały gem na sucho.

E. Teraz świetny gem w wykonaniu Igi przy własnym podaniu, 3-1.

76(1) *13

Jacuszyn pisze: ↑05 cze 2025, 16:41 I tylko dlatego.

No nie tylko. Poza serwisem gra bardzo solidnie.

Oj coś podchodzi po scenariusz z Rybakiną.

Teraz ważny gem.

Chwilowo spokój na serwisie po stronie Raszyna.

„Graj następną piłkę, graj, graj”. Daria - trenerka.