
Jestem legendą. Roger Federer: droga ku chwale.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Fatalna wiadomość. 

Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Pomyśleć że dopiero za pół roku go najwcześniej zobaczę na korcie... No ale cóż jeśli miałby przegrywać z kim popadnie i przede wszystkim pogorszyć sprawę z kolanem, która pewnie tak jak pisze Dawid jest chyba poważna to nie ma co ryzykować. Wracaj do zdrowia Roger 

MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Od początku ten sezon zapowiadał kolejne kłopoty, także zaskoczenie duże niestety nie jest.
Oczywiście nie musi to być koniec kariery, aczkolwiek na więcej niż jakiś 1 wygrany ATP500 w życiu już bym się nie nastawiał.
Oczywiście nie musi to być koniec kariery, aczkolwiek na więcej niż jakiś 1 wygrany ATP500 w życiu już bym się nie nastawiał.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197866
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Nie wiem,czy jest sens dalej tak obciążać kolano, przyda się na dalsze życie.
Świat reaguje na wczorajszy news:
http://baseline.tennis.com/article/5969 ... ason-short
Świat reaguje na wczorajszy news:
http://baseline.tennis.com/article/5969 ... ason-short
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Co tam słychać w szwajcarskim obozie? Od kiedy jesteśmy w normalnym treningu?
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197866
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Stan <3
Barty, pojawia się co jakiś czas jakaś fora na fb, ale nie wiem, czy to nie reklamówki.Q. Looking ahead to next year, if you had two wishes, one for yourself and then one for the game of tennis in general, what would those two wishes be?
STAN WAWRINKA: For tennis in general, that Roger will be back at the top with no injury. I think it's always good for everybody when he's playing. And for myself, I don't have any -- I'm working every day to try to make the best I can with my tennis career, so we'll see how I can play next year.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Federer denies plans of retirement after next season
http://sportscafe.in/articles/tennis/20 ... ext-season
17-time Grand Slam champion Roger Federer has brushed aside the talk of his retirement at the end of next season. The Swiss maestro also said that his plans of retirement are far away and he wants to take his decision rather than his body.
Roger Federer has been out of the Tennis court after his defeat to Milos Raonic in the Wimbledon semifinal in July. His injury was aggravated during the match, and after that, the Swiss had ruled himself out for the remainder of the season.
However, Federer has ruled out any chances of his retirement from Tennis after the end of the next season.
"Stopping for such a long time after 20 years of tennis cannot be anything but positive. Playing in 2018? It’s a year away but I clearly still hope to play," Federer was quoted as saying by Sport24.
He added, "Retirement is still far away, I only hope that I will decide it and not my body.”
"I am practicing well, we are going step by step although we could do more," said Federer, who wants to ease back into the competitive circuit.
Federer has slipped to the 8th place in the ATP rankings released last week, and coupled with the fall of Rafael Nadal, who has also slipped to 6th, this is the first time that the duo have not been in the top-five since more than a decade.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Wcale bym się nie zdziwił, jeśli Nadal skończy karierę szybciej od Federera. Oczywiście zakładając, że kłopoty zdrowotne Szwajcara są już za nim.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
- Wujek Toni
- Posty: 5826
- Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Taki był plan od początku : przeczekać Rafole i zgarniać szlemy po 40-stce.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
-
- Posty: 9540
- Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Jeszcze może pograć z 2-3 lata. Jego styl gry nie obciąża tak organizmu jak jego głównych konkurentów, choć czasu nie oszuka. Nie mam pojęcia jakie będą rezultaty, teraz jest taki okres, że top obniżył swój poziom, więc kto wie.
Dziwne będzie się patrzyło na Feda z dwucyfrowym rozstawieniem w Melbourne
Dziwne będzie się patrzyło na Feda z dwucyfrowym rozstawieniem w Melbourne

- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197866
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Nie ma znaczenia ta rzekoma bezsilność topu. Jak jesteś stary i słabszy, to zawsze się znajdzie ktoś, kto Cię pokona. Jak nie Djoko, to Stachowski albo Robredo.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Co tam słychać u Króla? Na początku listopada czytałem wywiad, w którym Roger mówił, że trenuje jak zawsze i przygotowuje się do przyszłego sezonu. Są jakieś świeższe informacje?
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197866
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Roger powiedział w Perth, że ma nadzieję kontynuować karierę przez kolejne 2-3 sezony.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Good news. Dużo będzie też zależało jak wyjdzie następny sezon, jak zobaczy że nie ma sensu ciągnąć tego dalej to pewnie skończy.DUN I LOVE pisze:Roger powiedział w Perth, że ma nadzieję kontynuować karierę przez kolejne 2-3 sezony.
MTT.
Tytuły(26):Davis Cup 2010, Monte Carlo 2011, Rzym 2011, Szanghaj 2011, Rotterdam 2012-2013, Brisbane 2015, Montreal 2015, Australian Open 2016, Lyon 2017, Eastbourne 2018, Waszyngton 2018, Genewa 2019, Wiedeń 2020, Dubaj 2021, Genewa 2021, Hamburg 2021, Indian Wells 2022, Barcelona 2022, Laver Cup 2022, Adelajda 2023, Genewa 2023, Kitzbuhel 2023, Doha 2024, Genewa 2024, Brisbane 2025.
Przegrane Finały(31))Hamburg 2010, Moskwa 2010, Doha 2011, Rotterdam 2011, Sztokholm 2011, Toronto 2012, Winston Salem 2013, Montpellier 2014, Rotterdam 2014, Rzym 2014, Sankt Petersburg 2015, Atlanta 2016, Halle 2017, Basel 2017, Indian Wells 2018, Shenzhen 2018, Sztokholm 2018, Miami 2019, Newport 2019, Doha 2021, Miami 2021, Los Cabos 2021, Cordoba 2022, Doha 2022, Houston 2022, s-Hertogenbosch 2022, Umag 2022, Turyn Finals 2022, Adelajda 2, Montpellier 2025.
Tytuły(26):Davis Cup 2010, Monte Carlo 2011, Rzym 2011, Szanghaj 2011, Rotterdam 2012-2013, Brisbane 2015, Montreal 2015, Australian Open 2016, Lyon 2017, Eastbourne 2018, Waszyngton 2018, Genewa 2019, Wiedeń 2020, Dubaj 2021, Genewa 2021, Hamburg 2021, Indian Wells 2022, Barcelona 2022, Laver Cup 2022, Adelajda 2023, Genewa 2023, Kitzbuhel 2023, Doha 2024, Genewa 2024, Brisbane 2025.
Przegrane Finały(31))Hamburg 2010, Moskwa 2010, Doha 2011, Rotterdam 2011, Sztokholm 2011, Toronto 2012, Winston Salem 2013, Montpellier 2014, Rotterdam 2014, Rzym 2014, Sankt Petersburg 2015, Atlanta 2016, Halle 2017, Basel 2017, Indian Wells 2018, Shenzhen 2018, Sztokholm 2018, Miami 2019, Newport 2019, Doha 2021, Miami 2021, Los Cabos 2021, Cordoba 2022, Doha 2022, Houston 2022, s-Hertogenbosch 2022, Umag 2022, Turyn Finals 2022, Adelajda 2, Montpellier 2025.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197866
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Sporo obaw mam co do tego powrotu. Fajnie by było, gdyby dorzucił jeszcze z 2 kurniki. Jak ciało nie zawiedzie, to w Top-15 powinien się zmieścić. Chyba, sam nie wiem.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Dajmy nam chociaż z 2,3 miesiące, wtedy będzie można coś rozsądnego powiedzieć, na razie to tylko mgliste przewidywania.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Jakoś jednak można żyć z tym Federerem.


Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
No, nie jest źle 

- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197866
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?

Ten gif oddaje, ile w Fedzie jest cały czas miłości do tenisa (czyli tego, co w ostatnich latach starano mu się wybić z głowy).
MTT Titles/Finals
Spoiler:
- Robertinho
- Posty: 50853
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Co z tym Federerem; czyli jak żyć, panie Szwajcar?
Pan Mirosław Żukowski zawstydził najgorliwszych nawet federastów.
Zmieniam też nazwę tematu.
http://www.rp.pl/Tenis/301319897-Zukows ... .html#ap-2Żukowski: Bóg Roger
Wśród gwiazdorów sportu są tacy, których pozycję budują nie tylko zwycięstwa, lecz także styl i charyzma. Moim faworytem pod tym względem jest koszykarz Michael Jordan.
Wciąż uważam go za najbardziej niesamowitego sportowca wszech czasów. Nie dlatego, że jego Chicago Bulls wygrywali, lecz dlatego, że gdy brał piłkę do ręki, przestawały obowiązywać prawa fizyki. Inni spadali, a on wciąż z gracją frunął i w ważnych momentach nigdy nie chybiał. Ale gracja była najważniejsza.
Podobne wspomnienie pozostało mi po Franzu Beckenbauerze jako pionierskim libero. Kiedy on dostawał piłkę i zaczynał atak, był poza boiskowym prawem, rywale rozbiegali się na boki przed jego majestatem. Zdaję sobie sprawę, że futbolowi fachowcy mogą mnie wyśmiać, wskazać na to, jak wielką pracę wykonywali niemieccy wyrobnicy piłki, by Kaiser Franz miał tę swobodę, ale ja pamiętam, że kroczył przez boisko jak Mojżesz przez Morze Czerwone i był nietykalny. I tę nietykalność zapamiętałem przede wszystkim.
Długo wydawało mi się, że miałem ogromne szczęście, bo mogłem z bliska obserwować tenis, gdy wygrywał Pete Sampras. To był pierwszy sportowiec dający na moich oczach rywalom i widzom do zrozumienia, że wszystko przychodzi mu łatwiej, bo ma talent, w porównaniu z którym Jim Courier to drwal.
Wtedy sądziłem, że już nikt na korcie tak mnie nie zachwyci. Tę bajkę psuło jedynie wspomnienie o Stefanie Edbergu, artyście woleja, natomiast Bjoern Borg i John McEnroe byli już tylko fantastycznymi tenisistami wygrywającymi największe turnieje, ale nie budzili żadnych estetycznych emocji.
A potem przyszedł Roger Federer i już nic nie było takie jak przedtem. Kiedy Szwajcar wygrywał turniej Roland Garros – ostatni jakiego brakowało mu w wielkoszlemowej kolekcji – napisałem z Paryża, że gdyby jego rodacy mieli serca tak wielkie jak banki, w całym kraju biłyby dzwony. Przypomniałem sobie o tym w niedzielę w południe, gdy Federer zwyciężał w Australian Open i miałem ochotę napisać to jeszcze raz.
Od dawna nie było w sporcie takiego meczu i takiego bohatera, któremu kibicowałby cały świat, a prasa była tak jednomyślna w zachwytach. Być może tylko młodzież uznająca Szwajcara za „idola dla ustatkowanych" żałowała Rafaela Nadala.
Szwajcar i Hiszpan nigdy nie zachowali się wobec siebie nie fair, wprost przeciwnie, podkreślają na każdym kroku wzajemny szacunek. Federer, pomimo królewskiej pozycji nie tylko w sporcie, lecz w całej kulturze masowej nie uległ pokusie arogancji.
I kto wie, czy właśnie to nie stało się podstawą jego globalnej popularności. Szwajcar jest elegancki i dowcipny, nie kompromituje się na korcie ani poza nim, nie ożenił się z Miss Świata, mówi płynnie w czterech językach i sprawia wrażenie, jakby z każdej z tych kultur coś w nim zostało.
Powrót po kontuzji i zwycięstwo w Melbourne zapewniły mu status, jakiego nie ma dziś żaden inny sportowiec. Federer na korcie wciąż porusza się tak, jak kiedyś Jordan na koszykarskim parkiecie i Beckenbauer na futbolowym boisku. Po prostu nie można od niego oderwać oczu.
Przynajmniej ja tak to widzę i tak to zapamiętam.
Zmieniam też nazwę tematu.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości