Strona 23 z 23

Re: Puchar Davisa 2014

: 23 lis 2014, 23:03
autor: DUN I LOVE
jonathan pisze: Fajne były plecy z AO 07 obok napisu Melbourne.
Wtedy w ogóle powstało znakomite zdjęcie - moje ulubione, jeżeli chodzi o wszystkie fotografie z RF.

Re: Puchar Davisa 2014

: 23 lis 2014, 23:04
autor: Mario
Tak czytam dyskusję na temat wyboru nawierzchni i chciałbym tylko przypomnieć, że w momencie, gdy padło na clay nikt nie spodziewał się, że Federer będzie miał swoje problemy, a Wawrinka nagle pokaże normalny tenis, bo był na etapie przegrywania z Tatsumą Ito. Sam byłem raczej zwolennikiem grania na hardzie, ale wybór wydawał się w miarę sensowny, zresztą czy taki Tsonga lub Gasquet wygraliby ze Stanem gdziekolwiek....

Podsumowując całą kampanię, no nie była to moja wymarzona drużyna, w 2010 finał robili Monfils z Llodrą, teraz Gasquet i Tsonga. Odchodząc jednak od osobistych sympatii, Clement był konsekwentny, Rychu miał wielki udział w awansie do finału, więc dostał swoje szanse, niby logiczne, ale z drugiej strony wiadomo było, że akurat ten człowiek na takich rywali się nie nadaje. Może ten ERV wczoraj, ale można gdybać... Może za rok coś z tego będzie, bo Federer raczej znowu da sobie spokój z graniem dla drużyny.

Najbardziej szkoda mi Monfilsa, naprawdę solidnie się przygotował (chyba jako jedyny wyciągnął coś z tego obozu w Bordeaux), a nawet nie miał możliwości zagrania dwóch singli. Myślałem, że ewentualna wygrana okraszona jego zwycięstwami może mu dać kopa podobnego do Verdasco z 2008 czy Djokovica 2011, a tak pewnie rozegra kolejny sezon z kilkoma niezłymi występami i ogromnymi kłopotami wszelakiej maści...
DUN I LOVE pisze:Bo to pokolenie luzerów. Tsonga, Monfils i Gasquet - całej trójce wróżono gigantyczne kariery, ale z różnych przyczyn (i umówmy się - nie chodziło tylko o zdrowie) zostali tak naprawdę z niczym. Tylko Jo może pochwalić się dwoma M1000, a pozostali wzięli jakieś tam ochłapy, za przeproszeniem. Ten finał jest piękną tego pointą, niestety...
Przepraszam bardzo, ale czy Monfils w jakiś sposób zawiódł dzisiaj albo w ogóle w swojej daviscupowej karierze? Gość w życiu nie przegrał na swoim terenie, jako jedyny był w naprawdę dobrej formie, a w piątek robił co chciał z najlepszym tenisistą w historii. Patrząc całościowo, masz rację, ale Grześ wspominał tylko o DC, więc turnieju, w którym na występy Gaela nie można powiedzieć złego słowa.

Re: Puchar Davisa 2014

: 23 lis 2014, 23:06
autor: DUN I LOVE
Uogólniam. Tak zapamiętam tę generację, kiedy odłożą rakiety.

Re: Puchar Davisa 2014

: 25 lis 2014, 22:07
autor: Barty
Tweets of the Week: Roger Federer, the Swiss Mystery, and Davis Cup
Monday, November 24, 2014 /by Jonathan Scott

Obrazek
Switzerland, and by extension Roger Federer, won its first Davis Cup title. (AP Photo)
Spoiler:
Więcej: http://www.tennis.com/pro-game/2014/11/ ... HTvG3_JZH0

Re: Puchar Davisa 2014

: 25 lis 2014, 22:18
autor: Barty
Szwajcarscy tenisiści hucznie powitani w kraju.
Spoiler:
http://www.sportowefakty.pl/tenis/48380 ... ni-w-kraju

Re: Puchar Davisa 2014

: 26 lis 2014, 13:19
autor: Wujek Toni
DUN I LOVE pisze: Ponad 10 tys. ludzi w Lozannie celebrowało wraz ze szwajcarskimi tenisistami zdobycie historycznego Pucharu Davisa. Lokalizacja spotkania z fanami nie została wybrana przypadkowo i poprosił o nią sam Roger Federer. Z Lozanny pochodzi bowiem Stan Wawrinka.
Arogancja i egoizm szwajcarskiego pyszałka nie znają granic.

Re: Puchar Davisa 2014

: 27 lis 2014, 0:42
autor: DUN I LOVE
:D :D

Obrazek

Re: Puchar Davisa 2014

: 27 lis 2014, 0:47
autor: Mario