Australian Open 2016

[Damian]

Fed na pewno szybko, ale czy tak agresywnie? Do tego co grał w Cinci, a tam było bardzo agresywnie jeszcze daleko. Zobaczymy co pokaże z Dogiem. Dopóki Ukrainiec nie przypomni gdzie i z kim gra, może być ciekawie.
Postawiłem na Tomica, Bellucciego, Millmana i Rosola, a z pań na Venus, Goerges, Puig, Bertens i Jankovic, co myślicie o tym, może chociaż raz dopisze szczęście. 60 zł do zgarnięcia

[Robertinho]

Warto wstawać na rewanż za półfinał z sezonu 2009?

[DUN I LOVE]

Warto wstawać na rewanż za półfinał z sezonu 2009?

Ja nie wstaję specjalnie na ten mecz. Tradycyjnie nastawiam budzik na 5:30 i co zastanę, to zastanę. Rafa w 3.

[Lleyton]

Warto wstawać na rewanż za półfinał z sezonu 2009?

Nie. Z tamtego Verdasco zostało tylko nazwisko, już nigdy nie zrobi takiej formy. Dla mnie Nadal w 3 setach, dość łatwo.

[Damian]

Warto wstawać na rewanż za półfinał z sezonu 2009?

Nie warto, ale zobaczyć pewnie zobaczę, bo pewnie koło 5 zaczną, a po 7 jadę na uczelnie. Ciekawe czy JJ ugra chociaż seta.

[DUN I LOVE]

Skrót tamtego pamiętnego pojedynku:

[Lucas]

Ten mecz to było moje pierwsze zetknięcie z Nadalem, klasyk .

[Mario]

Nie pamiętam kiedy Monfils ostatni raz grał na takim wypi***iewie na Szlemie (poza Wimbledonem). Ładnych parę lat minęło...

Nie. Z tamtego Verdasco zostało tylko nazwisko, już nigdy nie zrobi takiej formy. Dla mnie Nadal w 3 setach, dość łatwo.

Z Nadala w pewnym sensie też, ale generalnie się zgadzam. Trzy sety, może jeden zacięty.

[Lleyton]

Skrót tamtego pamiętnego pojedynku:

To był mecz, najlepszy z tamtej edycji i na pewno Verdasco zagrał najlepiej w swoim życiu.

[Rodżer Anderłoter]

Kiedyś to był Verdasco.

Spoiler:

A teraz...

Spoiler:

[Damian]

[DUN I LOVE]

Zastanawiam się ,to mnie bardziej załamię, kiedy rano spojrzę na scoreboard: Fognini (ma prawo, bo gra z Mullerem) czy Gulbis?

Zdecydowanie ciekawszy dzień od wczorajszego. Zdecydowanie.

[COA]

Imo Fog bierze to na spokój, za to Gulbis raczej powinien załamać (swoją drogą, ma chyba większy powód od Włocha?).

[Barty]

Ktoś oglądał dziś pełny mecz Kyrgiosa? Nie było żadnych wygłupów? Jest poważne podejście do turnieju?

[Mario]

Oglądałem, coś tam pajacował, ale wszystko w granicach dobrego smaku. Zdecydowanie poważne podejście do turnieju.

Już o 1 mamy niezły wybór, powiedziałbym że większy niż podczas całego pierwszego dnia.

[Samurray]

Schwartzman dramatycznie umierał na skurcze.

Gulbis serwował po mecz w piątym secie...

[DUN I LOVE]

Verdasco 100% normy. To był pewnie ten jeden zacięty set o którym pisaliśmy, ale mało kto brał pod uwagę, że taja wygra starszy z Hiszpanów.

Kevin jednak nie zdołał się wykurować na ten turniej. Szkoda.

Zverev bardzo mocno zawiódł. 6 gemów, serio?

[Mario]

Oglądam fragmentami starcie cymbałów, od 6-6 widzę już wszystko i straszne rzeczy dzieją się na tym korcie. Po prostu straszne.

10-9 Jeremy.

[DUN I LOVE]

Jednak Chardy. Kuzniecow będzie miał swoje szanse w kolejnej rundzie. Przynajmniej powinien.

Gulbis kontynuuje swój slump. Jeszcze set i Janowicz będzie mógł wrócić do streamowania.

[Mario]

Wracając jeszcze do wydarzeń z nocy.

Całkiem nieźle zagrał Groth, zwłaszcza w porównaniu do występu w Sydney. Z dużą łatwością kreował okazję przy serwisie Mannarino, sam bardzo przyzwoicie podawał. Z głębi coraz lepiej, przy siatce też regularniejszy. Na Murraya to oczywiście za mało, ale miło widzieć jakiś progres.
Francuz puścił tb z 6*:3 różnie mogło się potoczyć, gdyby ogarnął. Inna sprawa, że wiele do powiedzenia przy przegrywanych piłkach nie miał.

Fog z Mullerem też na plus. Wprawdzie Włoch okrutnie pajacował, ale serwis miał wielkie znaczenie, więc na brak emocji nie można było narzekać. Kilka perełek też wpadło.

Robert przeszkolił Fratangelo.