Strona 23 z 24

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 20:11
autor: Damian
Znów może być tylko 🇪🇦.

Obrazek

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 20:12
autor: Kamileki
Po wygraniu Barcelony Carlos został drugim faworytem do wygrania Garrosa wg buków:


Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 20:19
autor: Damian
Wracamy na właściwe tory.

Obrazek

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 20:20
autor: Rroggerr
Kamileki pisze: 24 kwie 2022, 20:01 Carlito to jednak bardziej hard, a nie cegła będzie (w porównaniu do proporcji jakie występują u Nadala). Wyobrażacie sobie aby Rafael 2005 przegrał z Kordą 2022 w Monte Carlo i toczył w Barcelonie jakiś chory bój z Minotaurem?
Te porównania do Nadala 2005 to jednak tylko fajnie klikająca się narracja, a nie zestawienie skilla 1 do 1, ciężko będzie na koniec sezonu Juniorowi dotrzymać kroku nastoletniemu Rafaelowi, o cegle nie wspominając.

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 20:23
autor: Damian

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 20:23
autor: Kiefer
Rroggerr pisze: 24 kwie 2022, 20:20
Kamileki pisze: 24 kwie 2022, 20:01 Carlito to jednak bardziej hard, a nie cegła będzie (w porównaniu do proporcji jakie występują u Nadala). Wyobrażacie sobie aby Rafael 2005 przegrał z Kordą 2022 w Monte Carlo i toczył w Barcelonie jakiś chory bój z Minotaurem?
Te porównania do Nadala 2005 to jednak tylko fajnie klikająca się narracja, a nie zestawienie skilla 1 do 1, ciężko będzie na koniec sezonu Juniorowi dotrzymać kroku nastoletniemu Rafaelowi, o cegle nie wspominając.
Z Nadalem nie ma większych szans, ale lepszego 18-19 letniego grajka od czasów Rafy po prostu nie było.

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 20:30
autor: Rroggerr
Dlatego raczej bym tonował oczekiwania, te tytuły w Miami i Barcelonie to połączenie dużych umiejętności i dużego clutchyzmu (i trochę farta), ale niekoniecznie gry dającej na ten moment nadzieje na coś więcej. Ciężko na poważnie podchodzić do tych porównań do kulturysty-teen Nadala, grającego tydzień w tydzień, klepiącego WS i ogarniającego kilkanaście tytułów w sezonie.

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 20:30
autor: Kamileki
Rroggerr pisze: 24 kwie 2022, 20:20
Kamileki pisze: 24 kwie 2022, 20:01 Carlito to jednak bardziej hard, a nie cegła będzie (w porównaniu do proporcji jakie występują u Nadala). Wyobrażacie sobie aby Rafael 2005 przegrał z Kordą 2022 w Monte Carlo i toczył w Barcelonie jakiś chory bój z Minotaurem?
Te porównania do Nadala 2005 to jednak tylko fajnie klikająca się narracja, a nie zestawienie skilla 1 do 1, ciężko będzie na koniec sezonu Juniorowi dotrzymać kroku nastoletniemu Rafaelowi, o cegle nie wspominając.
Narracja fajna, ale na ten moment nie jest specjalnei naciągana. Po Barcelonie: Masters, 500x2 i 250 na koncie Rafaela vs Masters 500 i 250 na koncie Carlosa. Czyli jedna pięćsetka na korzyść Nadala. Można jeszcze dodać finał mastersa kontra połówka u Alcaraza na korzyść Nadala i jedna runda dalej w AO. Wiadomo, że w dalszej części roku przerażające rzeczy robił starszy z Hiszpanów, ale na ten moment sezonu i analogicznej komparycji całkiem blisko się trzyma Carlito.

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 20:30
autor: DUN I LOVE
Zbliżyli się Cipas z Alcarazem do Nadala w race. Wyścig zostanie wznowiony w Madrycie.

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 20:37
autor: Rroggerr
Kamileki pisze: 24 kwie 2022, 20:30Narracja fajna, ale na ten moment nie jest specjalnei naciągana. Po Barcelonie: Masters, 500x2 i 250 na koncie Rafaela vs Masters 500 i 250 na koncie Carlosa. Czyli jedna pięćsetka na korzyść Nadala. Można jeszcze dodać finał mastersa kontra połówka u Alcaraza na korzyść Nadala i jedna runda dalej w AO. Wiadomo, że od tego momentu przerażające rzeczy robił starszy z Hiszpanów, ale na ten moment sezonu i analogicznej komparycji całkiem blisko się trzyma Carlito.
Trzyma się, tylko ciężko porównywać pięciosetowkę z prime Hewittem do pieciosetówki z Berrettinim, i walki na noże z prime Federerem do walki na noże z Kecmanoviciem, a mówimy o samym hard.

Osobiście liczę bardziej na sezon a'la Djokovic 2007, czyli super wiosna i skok jakościowy na jesień (czy tam lato, wiecie o co chodzi).

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 20:41
autor: DUN I LOVE
Porównania do Djokovicia mają większy sens. Też kilka tygodni temu pisałem o 2007.

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 20:44
autor: Kiefer
Rroggerr pisze: 24 kwie 2022, 20:30 Dlatego raczej bym tonował oczekiwania, te tytuły w Miami i Barcelonie to połączenie dużych umiejętności i dużego clutchyzmu (i trochę farta), ale niekoniecznie gry dającej na ten moment nadzieje na coś więcej. Ciężko na poważnie podchodzić do tych porównań do kulturysty-teen Nadala, grającego tydzień w tydzień, klepiącego WS i ogarniającego kilkanaście tytułów w sezonie.
Tutaj się zgadzam, jak na 18-19 lat to jest fenomenem, ale też nie gra na poziomie kosmicznym, a przynajmniej ja takiego nie widziałem (mało oglądam przyznaję). Gdyby Carlos już teraz był Nadalem 1 do 1 to przede wszystkim 35-letniego Rafę w IW by zezłomował, a w semi w Miami najwyżej solidny HH by go nie wciągnął 2 w tie-breaki. Mimo wszystko fajnie to wygląda jak zaczyna powoli wprowadzać swoje porządki, zwłaszcza imponujące jest jak sobie klepie takiego Tsitsipasa.
DUN I LOVE pisze: 24 kwie 2022, 20:41 Porównania do Djokovicia mają większy sens. Też kilka tygodni temu pisałem o 2007.
Dokładnie, a Djokovic 2007 to jednak 20-latek, a nie 19.

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 20:55
autor: DUN I LOVE
Novak rok temu umoczył z Karacewem, teraz z Rubliowem. 12 miesięcy temu pojechał potrenować do Sarajewa, odpuszczając Madryt. Teraz raczej tego nie powtórzy, bo chyba w braku ogrania jest największy problem. Nie przesądzam jednak, że fizycznie jest jakiś problem, bo dzisiaj gdyby wypadało to pewnie by się pod koniec położył na korcie.

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 20:59
autor: Kiefer
Jeśli chodzi o Novaka to można się go zdecydowanie obawiać, teraz wreszcie zaczął się ogrywać, jeszcze nie jest pewnie fizycznie gotów na 100%, ale prawdopodobnie wraz z kolejnymi meczami będzie coraz lepiej z nim w tym aspekcie. Dla mnie cały czas główny faworyt obok Rafy na RG, dalej dopiero Tsitsipas i Carlos.

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 21:25
autor: DUN I LOVE
Moment Alcaraza w Barcelonie.


Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 21:28
autor: lake
Porównań z Fascynującym ciąg dalszy.


Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 21:30
autor: DUN I LOVE
Piękna ucieczka.


Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 21:37
autor: Bombardiero
Przede wszystkim widać, że chłopak ma znakomicie ułożoną głowę i w połączeniu z ciężką pracą nad rozwojem niemałych już umiejętności będzie w stanie osiągnąć w tym sporcie najwyższe laury. Dotychczas to młodsze pokolenie dostarczało nam albo ponadprzeciętny skill, w żaden sposób niepoparty wynikami na korcie, albo właśnie ciężką pracę, która pozwoliła osiągnąć im chyba najwyższy już poziom w dość młodym wieku, ale bez jakichś przesadnych widoków na świetlaną przyszłość. Mało jest takich tenisistów, których rozwój zapowiadałby się równie obiecująco, więc i porównania do Novaka, jak i do Rafy, są tutaj jak najbardziej na miejscu. Też skłaniałbym się chyba bardziej ku Djokoviviowi, bo widać tutaj jednak wchodzenie na wyższy poziom krok po kroku, bez jakiegoś mocnego szaleństwa. Zobaczymy, co z tego wyniknie, ale zwycięstwa na RG jeszcze nie wróżę. Celowałbym raczej w przyszłoroczne szlemy, może nawet już w Australii.

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 22:17
autor: Marcelo
Carlito, el pequeño Rafa.

Spoiler:
Spoiler:

:brawo:

Re: T16: Barcelona, Belgrad 2022

: 24 kwie 2022, 23:21
autor: Art
DUN I LOVE pisze: 24 kwie 2022, 20:55 Novak rok temu umoczył z Karacewem, teraz z Rubliowem. 12 miesięcy temu pojechał potrenować do Sarajewa, odpuszczając Madryt. Teraz raczej tego nie powtórzy, bo chyba w braku ogrania jest największy problem. Nie przesądzam jednak, że fizycznie jest jakiś problem, bo dzisiaj gdyby wypadało to pewnie by się pod koniec położył na korcie.
Niby coś chorował przed Monte Carlo, ale kto go tam wie. Problem jakiś jest i samo granie może wszystkiego nie załatwić, więc mocno pod górkę będzie wiodła ta droga do Paryża.