Strona 23 z 33
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 12:15
autor: DUN I LOVE
Szok lekki. Może oznaczać, że jest życie po życiu.
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 12:20
autor: Barty
Nie chcę zapeszać, ale te ostatnie tygodnie znakomite. Nie dość, że młodzi w natarciu, to jeszcze przeważne ciekawe style w późnych fazach. Oczywiście należy pamiętać, że to końcówka sezonu, więc może to nie być całkowicie wymierne, ale dobre i to.
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 12:23
autor: DUN I LOVE
Dużo ciekawsze zaplecze niż to co było przez ostatnie 15 lat.
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 12:28
autor: Rroggerr
DUN I LOVE pisze: ↑29 paź 2022, 11:49
Chyba muszę ranking kurników zrobić, jeszcze nie ma półfinałów, a wątek według moich pobieżnych obliczeń jest u progu top-20. Lol.
Generalnie ta końcówka sezonu jest dosyć epic, człowiek jest przyzwyczajony do dogrywania jesieni przez Rafole, ew. kompletnej loterii jak z ostatnich sezonów, a tutaj:
- wygłupiający się Med/Med walczący o honor;
- wypoczęty Djokovic;
- Alcaraz grający o YE#1;
- fajna walka o WTF;
- grupa ciekawych dzieciaków (Rune, Musetti);
I jeszcze czołówka prawie bez uselessów/raków, więc w tym tygodniu z półfinalistów właściwie tylko Agut do skasowania jeżeli chodzi o kompletnie nieinteresujące rozwiązanie gdyby np. dzisiaj wygrał, bo nawet ten Debilovalov to mocny underachiever w mniejszych turniejach.
Fajnie jakby Djokovic nie popsuł zabawy w Paryżu i Turynie.
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 12:32
autor: DUN I LOVE
Jeszcze jest twój chłopiec Dimitrov.
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 12:38
autor: Rroggerr
Generalnie nie jestem entuzjastą kibicowania emerytom na zasadzie ''niech sobie jeszcze coś tam wygra'': co mieli wygrać ci ludzie jak Wawrinka, to już dawno wygrali, co mieli przegrać, to przegrali - ale Mug to postać tragiczna, bohater, na którego nie zasługiwaliśmy i którego ostatecznie nie dostaliśmy, który przegrał, co miał przegrać i przegrał też to, co mógł wygrać - więc jakiś pożegnalny tytuł mógłby sobie zgarnąć, to grubszej skali nieporozumienie, że nie wygrał niczego od WTF 17.

Ale dzisiaj raczej bolesne spotkanie z rosyjskim biczem.
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 12:40
autor: Kamileki
Rroggerr pisze: ↑29 paź 2022, 12:28
Fajnie jakby Djokovic nie popsuł zabawy w Paryżu i Turynie.
Paryż, Turyn i AO dla Novaka, a Auger bierze Rotterdam. Tak będzie.
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 12:40
autor: DUN I LOVE
Mógłby mieć jeszcze swój moment jak choćby Carreno w Kanadzie.
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 12:43
autor: Kamileki
DUN I LOVE pisze: ↑29 paź 2022, 12:40
Mógłby mieć jeszcze swój moment jak choćby Carreno w Kanadzie.
Bez szans. Fizyka od dawna nie dojeżdża. A Busta to bardzo ubogi, ale jednak terminator.
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 12:47
autor: Rroggerr
Nieprawda, albo się przesłyszałem, albo Pan Olejniczak wczoraj powiedział, że Dimitrow zawsze był wzorem przygotowania fizycznego i jeszcze możliwy jest jego powrót do czołówki.
Pan Dawid > jakiś Kamileki.
To też paradne, że najlepiej z Uselessów trzymają się Karino i Schwarz.
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 12:52
autor: DUN I LOVE
Kontuzje zniszczyły największe talenty w postaci Nishikoriego, Raonica i Janowicza.
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 13:08
autor: no-handed backhand
Rroggerr pisze: ↑29 paź 2022, 12:38
ale Mug to postać tragiczna, bohater, na którego nie zasługiwaliśmy i którego ostatecznie nie dostaliśmy, który przegrał, co miał przegrać i przegrał też to, co mógł wygrać
Kapitalne, czasem mam wrażenie, że Del Fed wcale nie odszedł.
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 13:09
autor: Rroggerr
-1.
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 13:12
autor: DUN I LOVE
-2
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 13:13
autor: no-handed backhand
-3
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 13:16
autor: DUN I LOVE
Brawo za samokrytykę.
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 14:14
autor: robpal
Re: T43: Bazylea, Wiedeń 2022
: 29 paź 2022, 14:17
autor: DUN I LOVE
W związku z tym, że należy dbać o historię i o niej pamiętać, poniżej - w weekend finałów turnieju ATP w Bazylei - nitka o najsłynniejszym ballboyu z tego miasta. Do poczytania podczas decydujących rozstrzygnięć pierwszej edycji turnieju w erze post-Federer.