Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA. https://www.mtenis.com.pl/
Najnowsze informacje od lekarza na temat kontuzji Rafała.
Spoiler:
Dr. Cottoro: "[The bad thing is that] the new injury
is in an area already affected and
it is not normal [usual]. If before
we were very cautious, now
we must be even more so.
Rafa will play again when he is well."
From the original report from El Pais:
Cotorro says that, "the injury is in the muscle and not the tendon, which would have been much worse." He goes on further, "It does not have the same context [location] as the first injury, but it is in the same area. This is a disabling ailment that causes a lot of pain in the acute phase."
This week Rafa will undergo another medical examination and depending on the result will follow a more or less conservative treatment, although the non-negotiable starting point is rest.
"We have to be optimistic, because we have always been optimists, but we must also be realistic and now, seeing what has happened, we have to be as cautious as possible. Rafa will play again when he is well," Dr. Cotorro warns.
He will try to be ready for the clay in Monte Carlo, however, with less preparation than ever, for the first time in his entire career having played only one tournament before the clay season. He will come short of training, with only five matches in the legs, and having missed the first two Masters 1000 (Indian Wells and Miami), something that did not happen since 2003, when competing in the challengers at 16 years of age.
His body suffers since last October, when the wear and tear of the season caused him a strong tendinitis that overtook him before withdrawing from Basel and made him exit early from Paris-Bercy and the Masters..
"We think that he will be able to be recovered for the clay season, that is the objective", concludes Dr. Cotorro, who clarifies the purpose with a message of caution; "The normal thing is for Rafa to do two or three weeks of rest, and then have a progressive readjusted training, but always depending on how everything goes ... It's an injury that needs to be followed closely, so let's go week to week, no hurries. Medicine is not an exact science. "
Dokładnie o tym pisałem jakiś czas temu. Nawet jak Nadalowi nie uda się pobić rekordu Federera, to dzięki agresywnej medialnej propagandzie zostanie sprzedany przyszłym pokoleniom jako geniusz, który zdominowałby Wszechświat, gdyby nie te straszliwe urazy.
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 09 kwie 2018, 17:01
autor: Rroggerr
Wydaje się, że dopóki Rafu będzie wychodzić z założenia, że może grać od Acapulco do Pekinu to nie jest wielkim zagrożeniem dla Federera jeżeli chodzi o rekordy - ale jak pójdzie na starość po rozum do głowy wzorem Feda i wykreśli z kalendarza Miami, wypady do Azji, Acapulco czy inne Bazylee, czyli turnieje gdzie nigdy nie wygrywał, a nawet jak wygra, to niewiele mu to da - i odejmie sobie 25 meczów w sezonie, to może być niepokojąco.
Na ten moment to abstrakcja, ale stracił Rafael 4-5 miesięcy grania, tyle, że poza Australią i Indian Wells to turnieje, w których nigdy się nie liczył. Pozom rywali czy nawierzchnia we Walencji to jedno, ale w dobrej formie wrócił (bo ani to nie były wielkie problemy, a 8 meczów od połowy października też robi swoje) i nie widzę większych szans na męczarnie z lat 14-16, a trochę miałem jednak takie nadzieje.
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 28 maja 2018, 22:09
autor: arti
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 29 maja 2018, 14:36
autor: Kiefer
Wujek Toni pisze:Dokładnie o tym pisałem jakiś czas temu. Nawet jak Nadalowi nie uda się pobić rekordu Federera, to dzięki agresywnej medialnej propagandzie zostanie sprzedany przyszłym pokoleniom jako geniusz, który zdominowałby Wszechświat, gdyby nie te straszliwe urazy.
Wątpię, daleko mu do medialnej pozycji Federera, Szwajcar jest uważany nie tylko za najlepszego tenisistę, ale za ikonę, która konkuruje z Jordanem, prawdę mówiąc to jego medialna przewaga nad Rafą jest sporo większa niż przewaga czysto sportowa, bo gdybyśmy mieli porównać ich osiągnięcia w tym samym wieku to one są właściwie identyczne. Jednak to Federer już przez co raz większe grono jest uważany za sportowca wszech czasów i zapewne po zakończeniu kariery te głosy tylko się powielą. Federer ma cztery Szlemy przewagi, jeśli utrzyma ją to okej, jest to duża różnica, ale jest to wątpliwe, może utrzyma dwa Szlemy przewagi, może jeden, jednak jego siła medialna będzie potężniejsza.
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 29 maja 2018, 14:39
autor: Mario
Większe grono, tzn. Ty i kto jeszcze?
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 29 maja 2018, 14:40
autor: DUN I LOVE
Sportowca wszech czasów? Bez przesady.
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 29 maja 2018, 14:40
autor: Kiefer
Mario pisze:Większe grono, tzn. Ty i kto jeszcze?
Kto był rekordową liczbę razy wybierany sportowcem roku?
Ostatnio była jakaś sonda, chyba jakaś gazeta brytyjska zadała pytanie kto jest sportowcem wszech czasów, było wymienionych kilkadziesiąt nazwisk, wygrał Roger...
Chyba też Ła Gazeta dello sport po jego triumfie na Wimbledonie zadała pytanie czy Federer jest sportowcem wszech czasów.
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 29 maja 2018, 14:45
autor: Sowa
Ciekawe... Jednak tenis, to nie piłka. Wśród moich znajomych większość kobiet zupełnie nie zna nazwiska. A panowie wątpię, by się skłaniali ku najwybitniejszemu.
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 29 maja 2018, 14:57
autor: Kiefer
Jest czy nie jest, dla mnie tak, ale nie jest jedynym kandydatem, pomijając fakt, że kogoś takiego raczej w ogóle nie ma. Chodziło jedynie o pozycję medialną w porównaniu do Rafy, tyle, w tej materii Hiszpan ma mniejsze szanse niż w pobiciu rekordów Federera w Wielkim Szlemie.
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 29 maja 2018, 22:35
autor: Jacques D.
Oczywiście, że Federer jest sportowcem wszech czasów, ale ma łatwiej już na starcie, bo reprezentuje tenis, czyli dyscyplinę nie tylko angażującą fizycznie, ale też intelektualnie i przez to szlachetniejszą niż te wszystkie mordobicia, podnoszenie żelastwa, przebieranie kończynami w wodzie, kopanie się po genitaliach, czy rzucanie kulką do celu.
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 30 maja 2018, 2:26
autor: Rroggerr
Wręcz przeciwnie. Zresztą to już pojawiało się na forum. Fed nie dość, że uprawia sport dla bogaczy, to nawet go nie zdominował tak, jak sporty uprawiane przez wszystkich zdominowali niektórzy. Jak ktoś dopatruje się szlachetności w sporcie wyuczonych schematów czy po prostu lubi tego Szwajcara, to i może go tym mianem określić, ale nie ma wielu obiektywnych argumentów na poparcie tej tezy. Oczywiście mając z tyłu głowy, że te dyskusje są kompletnie bez sensu, bo jak ich porównać.
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 30 maja 2018, 3:41
autor: Federasta20
Jako sportowiec-ambasador pewnie można by się kłócić, ale patrząc na same wyniki tenisowe to z trudem odpiera ataki Nadala i do niedawna Djokovicia, a to trochę słabo jak na sportowca wszechczasów.
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 30 maja 2018, 8:57
autor: DUN I LOVE
W temacie Rafy takie kwiatki.
Niech już Fed wraca, bo widzę ogromny głód spowodowany brakiem Szwajcara na kortach.
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 30 maja 2018, 17:03
autor: Kiefer
Ja dodam od siebie, że Rafa dla mnie to też absolutny to wszech czasów, w końcu to temat Rafaela.
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 30 maja 2018, 19:28
autor: lake
Mało Wam spustowych tematów Dziada, że jeszcze tu trzeba spamować?
A co do omawianej kwestii. Fed to produkt marketingowy, odpowiednio prowadzony i wykreowany jako uosobienie, prestiżu, luksusu i o zgrozo kultury i dobrego wychowania Kto chce ten łyka bez zająknięcia, ale jak już spojrzeć na taką popularność na fejsie czy ćwierkaczu to Dziad w ogólnej liczbie chyba trochę z tyłu.
Re: Rafael Nadal. Życie i twórczość.
: 30 maja 2018, 23:10
autor: Robertinho
Rroggerr pisze:Wręcz przeciwnie. Zresztą to już pojawiało się na forum. Fed nie dość, że uprawia sport dla bogaczy, to nawet go nie zdominował tak, jak sporty uprawiane przez wszystkich zdominowali niektórzy. Jak ktoś dopatruje się szlachetności w sporcie wyuczonych schematów czy po prostu lubi tego Szwajcara, to i może go tym mianem określić, ale nie ma wielu obiektywnych argumentów na poparcie tej tezy. Oczywiście mając z tyłu głowy, że te dyskusje są kompletnie bez sensu, bo jak ich porównać.
Chętnie bym zapolemizował, bo serio, pisanie o elitarności tenisa, jednocześnie pompując np sprint, w którym liczą się wyłącznie Afrykańczycy o określonym profilu fizycznym, a w dodatku jest całkowicie oparty o doping, wydaje mi się godne tego, ale po pierwsze, mam z roku na rok coraz większe wątpliwości, czy Federer jest najlepszym tenisistą w historii, po drugie, nie kalajmy tymi ryzważaniami mojego ulubionego tematu.