Strona 24 z 151

Re: GOAT - debata.

: 10 kwie 2018, 20:04
autor: Robertinho
W ogóle największych we wszystkich dziedzinach. Musisz być tym co robisz, żeby być naprawdę najlepszym. Aczkolwiek ja to podziwiam i strasznie mierzi mnie pisanie o psychopatii w takim kontekście.

Re: GOAT - debata.

: 10 kwie 2018, 20:14
autor: Mario
Podziw podziwem, ale mnie to trochę denerwuję, bo obu najchętniej nie oglądałbym już na kortach (albo przynajmniej w dalekich fazach prawie wszystkich turniejów).

Re: GOAT - debata.

: 10 kwie 2018, 20:39
autor: Robertinho
No niestety, złapał Kozak Tatarzyna. Żaden nie skończy, dokąd drugi będzie grać. Z drugiej strony, ich obenie wydania, zwłaszcza poza ulubionymi nawierzchniami, są naprawdę do ogrywania. Ale chyba szkoda psuć tak ciekawą dyskusję, pisaniem o tych, którzy "powinni".

Re: GOAT - debata.

: 10 kwie 2018, 23:23
autor: Kiefer
Mario pisze:Podziw podziwem, ale mnie to trochę denerwuję, bo obu najchętniej nie oglądałbym już na kortach (albo przynajmniej w dalekich fazach prawie wszystkich turniejów).
Ja bym nie miał z mini żadnego problemu gdyby nie fakt, że nie grają oni nic szczególnego zeby wygrywać. Wygrywać mogą, byleby popierali to bardzo wysokim poziomem i ich rywale go do niego zmuszali, a ostatnio z tym jest cienko, Federer gra najgorszy tenis od dłuższego czasu i robi finał WS bez straty seta.

Re: GOAT - debata.

: 11 kwie 2018, 11:34
autor: DUN I LOVE
Nie ma co przeżywać aż tak tego AO. ;-)

Olśniewająco nie zagrał, ale był solidny jednak - kiedy trzeba było, wykazywał elementy clutchyzmu. Nie musiał wprawdzie często po nie sięgać, bo drabinka wybitnie pomogła, ale już nie przesadzajmy, że stała się jakaś tragedia (kiedy weźmiemy poprawkę na ogólną kondycję cyklu). Niebawem przyjdą turnieje, gdzie będzie przegrywał stykowe mecze i jeszcze człowiek zdąży zatęsknić za przynajmniej grą z 5. seta finału w Melbourne.

Rafa wziął za pół darmo USO, Fed AO. Życie.
Niejeden kasztan jeszcze wygra w podobny sposób WS. ;-)

Re: GOAT - debata.

: 11 kwie 2018, 11:39
autor: Sowa
Jeszcze Federerowi dopisz Wimbla. ;)

Re: GOAT - debata.

: 11 kwie 2018, 11:40
autor: DUN I LOVE
Sowa pisze:Jeszcze Federerowi dopisz Wimbla. ;)
Nie byłbym taki pewny. Co rok temu dało efekty, w tym roku już nie musi.

To jednak nie jest taki pewniak jak Rafa na RG (generalnie).

Re: GOAT - debata.

: 11 kwie 2018, 11:48
autor: Sowa
Ależ ja mówię o poprzednim roku. Że wygrał pół darmo.

Re: GOAT - debata.

: 11 kwie 2018, 11:51
autor: DUN I LOVE
Sowa pisze:Ależ ja mówię o poprzednim roku. Że wygrał pół darmo.
Być może, chociaż ja tam uważam, że nazwiska na trawie całkiem poważne: M. Zverev, Dimitrov, Raonic, Berdych, Cilić. Pomijam ich formę, bo grali słabo, ale też nie można stwierdzić jednoznacznie, że to była słaba drabinka.

Re: GOAT - debata.

: 11 kwie 2018, 11:53
autor: Wujek Toni
Nie wiem kogo lepszego z ówczesnej stawki miał niby dostać Dziad na zeszłorocznym Wimblu, ale rozumiem, że trzeba za wszelką cenę odciągać uwagę od USO'17.

Re: GOAT - debata.

: 11 kwie 2018, 11:54
autor: DUN I LOVE
Ao18 jest przeciwwagą. :)

Re: GOAT - debata.

: 11 kwie 2018, 12:31
autor: Robertinho
Wujek Toni pisze:Nie wiem kogo lepszego z ówczesnej stawki miał niby dostać Dziad na zeszłorocznym Wimblu, ale rozumiem, że trzeba za wszelką cenę odciągać uwagę od USO'17.
I RG, jeśli już odpływamy. Dziad i Pieseu byli rok temu poza zasięgiem na swoich ulubionych nawierzchniach, nie ma co szukać dziury w całym.

Re: GOAT - debata.

: 11 kwie 2018, 12:50
autor: Sowa
Dziada rozumiem. Skąd Pieseu? :D

Re: GOAT - debata.

: 11 kwie 2018, 13:01
autor: Robertinho
Sowa pisze:Dziada rozumiem. Skąd Pieseu? :D
Kiedyś użytkownik Sabouter, zwany wtedy Martinkiem, miał w avatarze Piseła z mema wklejanego w Rafę w basenie. Stąd Pieseł. A z niego Pieseu(młodzież tak przerabia słowa).

Re: GOAT - debata.

: 11 kwie 2018, 13:03
autor: Sowa
Poczułam się strasznie staro. :D

Re: GOAT - debata.

: 11 kwie 2018, 13:04
autor: Kiefer
Federer rok temu grał bardzo dobry tenis na Wimbledonie i trudno jego tytuł upatrywać w słabych rywalach, podobnie jak Rafy na RG, szczęście zaczęło sie od zeszłorocznego US Open, AO jest przeciw wagą, choć na pewno triumf Szwajcara nie był niczym zaskakującym, Rafy owszem trochę.

Re: GOAT - debata.

: 11 kwie 2018, 13:16
autor: Sowa
Ja się odnoszę konkretnie do forumowych narzekań z Wimbla. ;)

Re: GOAT - debata

: 17 kwie 2018, 0:54
autor: Barty
Roger Federer is avoiding facing me on clay, suggests Rafael Nadal
Spoiler:
https://www.telegraph.co.uk/tennis/2018 ... ael-nadal/

Re: GOAT - debata

: 17 kwie 2018, 9:40
autor: Robertinho
Jestem w szoku, naprawdę. :o Co dalej, antylopa zdaje się unikać lwa, sugerują zoolodzy?

Re: GOAT - debata

: 17 kwie 2018, 10:05
autor: Kiefer
Teoria jest o tyle bezsensowna, że Federer z Rafałem mógłby zagrać dopiero w finale, a w formie z ostatniego okresu taki scenariusz byłby mało prawdopodobny. Szwajcar nie unika Nadala, on po prostu unika mączki, gdyby Roger był świetnie dysponowany to można by snuć tego typu teorie, czyli np. 5-10 lat temu.