mtenis.com.pl

Fakt. Za tydzień trzeba będzie wpisać w jego temacie numerek #7.

Zawsze zastanawia mnie hejt na gości typu Granollers jak dalej zajdą. no jest jaki jest, ale ktoś go tu wpuścił, skoro ma szansę na R4, to znaczy. że ten Kliżan jest w istocie meganierówny, "megachudywuszach" i przeceniony i ogólnie cienki jak barszcz. No logiczne. To samo się tyczy takiego Bautisty po dzisiejszym meczu. Zrobienie ćwiartki z tej drabinki nie powinno być wielkim wyczynem, bo Robredo nie błyszy formą od dawna(mimo wszystko), Kwiatkych tak samo, a Isner to jednak dziwny gość tej fazie na RG.

Del Fed pisze:Zawsze zastanawia mnie hejt na gości typu Granollers jak dalej zajdą. no jest jaki jest, ale ktoś go tu wpuścił, skoro ma szansę na R4, to znaczy. że ten Kliżan jest w istocie meganierówny, "megachudywuszach" i przeceniony i ogólnie cienki jak barszcz. No logiczne. To samo się tyczy takiego Bautisty po dzisiejszym meczu. Zrobienie ćwiartki z tej drabinki nie powinno być wielkim wyczynem, bo Robredo nie błyszy formą od dawna(mimo wszystko), Kwiatkych tak samo, a Isner to jednak dziwny gość tej fazie na RG.

Isner dziwaczny? Przecież to człowiek, który na cegle pokonał Federera w best-of-5, a z Nadalem (jako jeden z 2/3 graczy) grał tu 5 setów. Ja bym to określił pewnym rodzajem sprawiedliwości, bo jednak on czuje cegłę... jakkolwiek to nie współgra z paszportem i atutami.

Kto to dzisiaj komentował mecz Raonica z Simonem? Co za debile naprawdę...

Sikora na pewno, ale nie jestem pewien, kim był jego współtowarzysz.

Sidor/Stopa czy Sylwek i Asia?

DUNILOVE pisze: Isner dziwaczny? Przecież to człowiek, który na cegle pokonał Federera w best-of-5, a z Nadalem (jako jeden z 2/3 graczy) grał tu 5 setów.

Rafa nie lubi grać z wysokimi, dobrze serwijącymi, a ten wynik pokazuje jak to marnie zaczął na RG11 też. Federer, no niech będzie. Ale też Isner raz był chyba w QF w Europie na clay'u w czymś poważnym, co mnie jakoś nie powala. Wątpię, żeby był teraz w formie, czy szykował się na Paryż, ot Robredo ma strasznie cienkie statystyki ze świetnie serwującymi.

Del Fed pisze: Rafa nie lubi grać z wysokimi, dobrze serwijącymi, a ten wynik pokazuje jak to marnie zaczął na RG11 też.

Dlatego nigdy w życiu z żadnym serwisma'em nie przegrał.

A Johansson to co

Wujek Toni pisze:

Del Fed pisze: Rafa nie lubi grać z wysokimi, dobrze serwijącymi, a ten wynik pokazuje jak to marnie zaczął na RG11 też.

Dlatego nigdy w życiu z żadnym serwisma'em nie przegrał.

Ale często grywa wyrónane mecze, bardziej niżby się to mogło na papierze wydawać. Zwłaszcza w przypadku tak pomnikowego zawodnika.
Poza tym niech już będzie temu Isnerowi, też go cenię za charakter i wolę walki, ale dla mnie jego awans do drugiego tygodnia w tym roku, to następny kamyk do ogródka dla ATP i tyle.

No ale z tymi wieżowcami przeważnie gra się równe mecze, bo trudno ich przełamać. To , że Nadal ogolił powiedzmy Isnera w dwóch tajach nie oznacza, że losy tego starcia były niepewne.

Roland Garros - plan gier na sobotę:

Philippe Chatrier - start o 11:
WTA
[1] Rafael Nadal (ESP) vs Leonardo Mayer (ARG)
WTA
[12] Richard Gasquet (FRA) vs [24] Fernando Verdasco (ESP)

Suzanne Lenglen - start o 11:
WTAx2
[23] Gael Monfils (FRA) vs [14] Fabio Fognini (ITA)
[28] Philipp Kohlschreiber (GER) vs [7] Andy Murray (GBR)

Kort 1 - start o 11:
[32] Andreas Seppi (ITA) vs [5] David Ferrer (ESP)
WTA
Guillermo Garcia-Lopez (ESP) vs Donald Young (USA)

Kort 2 - start o 11:
WTA
Ivo Karlović (CRO) vs [19] Kevin Anderson (RSA)

Kort 7 - start o 11:
Jack Sock (USA) vs Dusan Lajović (SRB)
Marcel Granollers (ESP) vs Martin Kliżan (SVK) dokończenie od stanu 6-7(5) 6-2 7-6(4)

Wujek Toni pisze: To , że Nadal ogolił powiedzmy Isnera w dwóch tajach nie oznacza, że losy tego starcia były niepewne.

Jasne, że nie, ale z Karloviciem zdarzało mu się męczyć, a z Szopenem np. powinien mieć już przegrane sety przynajmniej, gdyby tamten nie był sobą.

Del Fed pisze:Zawsze zastanawia mnie hejt na gości typu Granollers jak dalej zajdą.

Ja tam nie mam nic do Grabarza. ( ). Fascynujący tenisowy folklor.

Ferrer odmłodniał.
E: Szkoda Ivo. ;/

Lajović już gotowy na wyzwanie jakim niewątpliwie jest zwycięstwo nad Rafaelem Nadalem.

Anderson - Ferrer w poniedziałek.

DUN I LOVE pisze:Lajović już gotowy na wyzwanie jakim niewątpliwie jest zwycięstwo nad Rafaelem Nadalem.

Anderson - Ferrer w poniedziałek.

Anderson niby lepszy niż rok temu, ale Ferrer powinien gładko wygrać. Najbardziej dzisiaj czekam na mecz Rysia z Verdasco, pewnie będzie 5 setów.

Dziś, tj. 31 maja, mija piąta rocznica jedynej jak dotąd porażki Nadala w Paryżu. Swoją drogą ten sam Soderling, który dokonał wtedy takiego wyczynu, stwierdził przed turniejem, że tegoroczne RG to koniec dominacji Rafy. Nie wiem, czy Szwed, znając jego relacje z Nadalem, był do końca obiektywny, ale skoro sam go kiedyś wyeliminował, to może i jego słowa okażą się prorocze.

Pitny pisze:Ferrer odmłodniał.

Ferrer ściął włosy i ma krótszą fryzurę po raz pierwszy od 13 lat, więc dlatego wygląda młodziej. Może też żałować, że nie odniósł tego jednego zwycięstwa więcej w Madrycie albo Rzymie (przegrane trzysetówki z Nishikorim i Djokoviciem), bo wtedy byłby rozstawiony w pierwszej czwórce i broniąc finału nie wpadłby na Nadala już w 1/4. Ale znając go on myśli wyłącznie o następnym meczu z Andersonem, po którym rok temu chyba dokładnie w tej samej fazie turnieju przejechał się jak czołg.

Dajcie jakieś zdjęcie odmłodzonego Ferru, bo aż ciekawy jestem.