mtenis.com.pl

No zmaścił drugą. Trzeba było jeszcze pociągnąć z 2 metry i walnąć po ziemi.
E: I znów chciał za szybko

Pierwszy raz byłem świadkiem polskiego okrzyku niezadowolenia "k****" w pubie przez około 100 osób po tej setce Lewandowskiego przed przerwą. Emocje całkiem inne niż gdy się siedzi samemu w domu.

Dobrze, że chociaż bilans pucharowy nam wyszedł na plus. Ja byłem w pubie jak nam nie uznali gola na 2-1 z Czarnogórą. Działo się.

Ten mecz pokazał , że jesteśmy na dobrej drodze żeby mieć drużynę z prawdziwego zdarzenia.

Moim zdaniem wcale nie zagraliśmy dobrze, obrona została sponiewierana i ośmieszona.
Niemcy robili co chcieli, i to że mieliśmy coś z przodu to fajnie, ale nie może to zatrzeć faktycznego obrazu.
Jednak plusy są, potrafimy w końcu rozegrać piłkę, nie ma panicznego wybijania na oślep, nie jesteśmy już zespołem którego jedynym pomysłem na gre, było podanie do Blaszcza lub Lewego. Kręgosłup jest, trzeba wyselekcjonować te brakujące ogniwa i szlifować grę, a wtedy może we Francji pogramy o coś więcej, niż o zachowanie twarzy, ja zadowolę się wyjściem z grupy (kwestia losowania jeszcze, ale zakładam że nie trafimy źle). Awansu nie przegramy, tym bardziej że wczoraj Szkocja bardzo pomogła.

Wczoraj zabrakło cwaniactwa, wyrachowania. Niemcy szaleli od początku, a Polacy nie zrobili nic żeby uprzykrzyć im życie. Aż prosiło aię wczoraj pociągnąć rywala za koszulkę, "sprzedać " z dwie kosy, żeby rywal powąchał murawę i nabrał respektu przed następnym pojedynkiem biegowym, czy też jeden na jeden. Tego nie było, przez co rywale czuli się na boisku bardzo swobodnie, wychodziło im wszystko i w pewnym momencie pachniało pogromem.

Sponiewierany i ośmieszony to został jeden obrońca. Szybkie dwa gole ustawiły mecz. Plus za to że potrafiliśmy do niego wrócić. Szkoda że nie włożyliśmy Niemcom wyrównania do szatni, bo różnie mogłoby się to wtedy potoczyć. Kosa była, już w piątej minucie, problem w tym że skończyła się żółtą kartką co trochę nas ostudziło w tym względzie. W mojej opinii dużo lepszy mecz w naszym wykonaniu niż ten wygrany. Awans musimy sami sobie załatwić i to nie jednym remisem w Szkocji czy z Irlandią, bo majątku na wyjazdowe zwycięstwa Niemców na wyspach raczej bym nie postawił. No chyba że Gruzja w gazie i nie przegra w poniedziałek w Dublinie.

Tylko trzy punkty dzisiaj. Przed meczem ma być face to face, pomiędzy Tomaszem Adamkiem a Przemysławem Saletą, walka 26 września w Łodzi. Ale nie o tym, jestem ciekawy jak zagramy, po ostatnim meczu trzeba odbudować morale i strzelić jak najwięcej bramek, bardzo liczę na Lewego i spółkę.

Szkoda, że nie wsadził Gibraltar, byłoby śmiesznie.

Szaleje Lewy.

Grosik chyba. Świetnie.

Ale forma Grosickiego.

Messi

DUN I LOVE pisze:Grosik chyba. Świetnie.

Przecież akcję miałem na myśli i asystę.

Klasa byłego Jagiellończyka.

Mają chyba wk...a po ostatniej wtopie.

Klasa światowa.

Lewy już dzisiaj może zapewnić sobie koronę króla strzelców Eliminacji. Mega gracz.

28.gol Lewego w kadrze. Samodzielnie zajmuje teraz 6. miejsce.

1 Włodzimierz Lubański - 48
2 Grzegorz Lato - 45
3 Kazimierz Deyna - 41
4 Ernest Pohl - 39
5 Andrzej Szarmach - 32
6 Robert Lewandowski - 28
7 Gerard Cieślik - 27

Ciekawe czy poprawia wynik z pierwszego meczu. Ciekawa ta statystyka myślałem że będą tam Żurawski i Frankowski.

Ich to trzeba szukać w statach Ekstraklapy.