mtenis.com.pl

Ale gwałci.

COA pisze: ↑29 paź 2022, 15:34Ale gwałci.

Osoba koloru może co najwyżej czule penetrować.

Kiefer pisze: ↑29 paź 2022, 15:33 Co go minął teraz.

Wow, co to było, topowe Rafole kiwa głową z podziwem.

Stawiałem na Kanadę, ale spodziewałem się 3 setów, Alcaraz dziś słabiutki, a Felix za dobry.

Nie ma dyskusji.

Bez większej walki już Alcaraz te ostatnie piłki.

Nie sprawdza się w roli lidera Carlito póki co, widać, że to jeszcze jest dosyć mocno pozycja na wyrost.

Mocno będzie musiał się ogarnąć Carlitos przed Bercy i WTF, bo póki co to na max. 1 wygraną w grupie forma.

Oby ogarnął finał i Paryż ułożył się pod wczesne tankowanie, bo w Turynie idzie zdecydowanie coś zdziałać, a cztery tygodnie pełnego grania to już mogłoby być za dużo.

Trudno nie doceniać i zarazem przeceniać te 20-2 (czy ile tam jest) w hali w tym sezonie, obyśmy po latach wspominali to jako początek czegoś dużego.

Warto być cierpliwym w życiu i zaufać procesowi.

13. zawodowy finał (3-9) i 3. z rzędu w 3. kolejnym tygodniu. Spora szansa powalczyć nawet o 6. miejsce w Entry na koniec sezonu.

Może faktycznie coś tam w końcu się przestawiło i jest to początek wielkiej kariery, oby.

Ona, na tle rówieśników, od dłuższego czasu jest wielka. Tylko Alcaraz odjechał z pucharami, ale np. w departamencie osiągniętych finałów Kanadyjczyk to potwór na tle swojego pokolenia. W szlemach też kilka razy się postawił faworytom, z czasem wajcha się przestawi na jego stronę i tam.

Chyba Toni czytał forum i udowodnić chce, że lepszym trenerem niż Carlos Moya jest.

Kamileki pisze: ↑29 paź 2022, 16:15 Chyba Toni czytał forum i udowodnić chce, że lepszym trenerem niż Carlos Moya jest.

Póki co Ferrero dostał dziś wpie*dol.

DUN I LOVE pisze: ↑29 paź 2022, 16:16

Kamileki pisze: ↑29 paź 2022, 16:15 Chyba Toni czytał forum i udowodnić chce, że lepszym trenerem niż Carlos Moya jest.

Póki co Ferrero dostał dziś wpie*dol.

Priorytety. Zdecydowanie przekroczył plan Carlos i nie ma żadnego powodu by październiku i listopadzie był w jakiejkolwiek dyspozycji.

Poza walką o YE#1.

Rroggerr pisze: ↑29 paź 2022, 16:06 Oby ogarnął finał i Paryż ułożył się pod wczesne tankowanie, bo w Turynie idzie zdecydowanie coś zdziałać, a cztery tygodnie pełnego grania to już mogłoby być za dużo.

Trudno nie doceniać i zarazem przeceniać te 20-2 (czy ile tam jest) w hali w tym sezonie, obyśmy po latach wspominali to jako początek czegoś dużego.

Byłby miło, bo to jinxowanie o sprzeciętniałym Ożee który do niczego się nie nadaje już mnie męczyło, liczę że efekty przyszły.

@DUN I LOVE już wystarczy, że sobie psuł jesień kariery Federer bezsensowną pogonią za czymś mocno umiarkowanie istotnym. Oczywiście niech sobie gra Hiszpan jak najlepiej i wymaga od siebie dużo, ale dla mnie bez znaczenia zupełnie są jego wyniki do końca sezonu.