Strona 26 z 51

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 22:41
autor: no-handed backhand
Cilic jakiś ty groźny, matko.

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 22:41
autor: Federasta20
Także dzisiaj wypadałoby trochę pooglądać, najpierw Delpo, a potem Helwetów. Szkoda, że jeden ze Szwajcarów pożegna się z turniejem, z jednej strony chciałbym Mastersa dla RF, z drugiej Stan tak się rozkręcił i ma szansę na pierwszy duży wynik (choć i ten QF to zdecydowanie największy wyskok od finału RG) od dawna.

Na górze Nole z Ciliciem pewnie, czyli albo 6-3 6-2 Serbia albo porażka z 6-3 3-1 Chorwata...

Czekamy na 1.30, tych widowisk nie zamierzam oglądać.

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 22:42
autor: Del Fed
Statystyki Damiana wyrównują na po 3 z 0-3 dla Chorwata. Choć nie obyło się bez problemów.

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 22:52
autor: Lleyton

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 22:55
autor: DUN I LOVE
Dzielnie walczy Miłosz w swoim gemie serwisowym.

Fed na pytanie o konieczność gry 2 spotkań jednego dnia odpowiedział, że mnóstwo razy za swojego życia trenował 2 razy dziennie, więc jak dziś nie jest gotowy na 2 spotkania w ciągu dnia, to nigdy nie będzie.

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:00
autor: Kiefer
Przynajmniej nie płacze, dobrze.

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:03
autor: DUN I LOVE
Busta nie wyserwował seta.
robpal pisze:Kiedy Roger grał po raz ostatni dwa mecze jednego dnia, pamięta ktoś?
Jeżeli wierzyć RF, to w 2004 (wspomniał o tym na konfie).

Roger generalnie zaczął bardzo źle swoją historię w Cincy - od 1-4 w pierwszych 4 startach. :D Później wygrał 43 z 47 spotkań. Jak wiemy nie wystąpił w 2 ostatnich edycjach tego turnieju (2016 - kolano, 2017 - plecy).

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:07
autor: Kiefer
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że gdyby się nie wygłupił z tym ubiegłorocznym startem w Montrealu (od początku podchodziłem do tego startu sceptycznie i byłem zdziwiony, że tak szybko wraca po Wimbledonie) to w Cinnci ponownie broniłby tytułu w tym roku.

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:17
autor: Federasta20
DUN I LOVE pisze:Roger generalnie zaczął bardzo źle swoją historię w Cincy - od 1-4 w pierwszych 4 startach. :D.
Podobnie jak Zworek, kolejne podobieństwo między nimi. Teraz tylko oczekiwać aż zrobi się grzeczniutki i zacznie miażdżyć rywali gdzie popadnie :)

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:17
autor: DUN I LOVE
Ale chodzi fh po krosie u Kanady.

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:18
autor: Del Fed
Dawaj Raon chociaż dla mojego MTT, jak już Kukacz jest kiepski, to trudno trzeba będzie żyć prawdopodobnie z 18 Szlemem Nadala.

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:21
autor: DUN I LOVE
Za pasywnie przy bp, przestawia go Nole jak chce.

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:23
autor: Del Fed
Łuuuu, ale niezła rozwałka Novaka 8.5/10. Oj, ale Pepe nie będzie zadowolony. Gdzie się podziały pokój i miłość? :P

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:23
autor: DUN I LOVE
No, to to jest return!

Ma brejka Miłosz, wszystko w jego rękach, jeżeli idzie o pierwszą partię.

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:25
autor: Kiefer
Djokovic bez serwisu, Raonic przełamuje, Djokovic łamie rakietę.

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:25
autor: Robertinho
Del Fed pisze:Łuuuu, ale niezła rozwałka Novaka 8.5/10. Oj, ale Pepe nie będzie zadowolony. :P
A to Wajda swołoczy nie pogonił?

No niestety, też mi się wydaje, że nie ma za bardzo kto uratować USO. Pozostaje zaplanować dobrą inbę i odejść z przytupem.

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:25
autor: Damian
Włączyłem na Marina i oczy mi się zamknęły...
Spoiler:

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:26
autor: DUN I LOVE
8.5/10? Przecież on zmasakrował tę rakietę - dawno nie widziałem czegoś takiego. Niezła frustracja mu się udzieliła.

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:27
autor: Robertinho
O panie, Cilic - Busta to tylko dla hardkorów chyba.

Re: Cincinnati 2018

: 17 sie 2018, 23:28
autor: Kiefer
Robertinho pisze:
Del Fed pisze:Łuuuu, ale niezła rozwałka Novaka 8.5/10. Oj, ale Pepe nie będzie zadowolony. :P
A to Wajda swołoczy nie pogonił?

No niestety, też mi się wydaje, że nie ma za bardzo kto uratować USO. Pozostaje zaplanować dobrą inbę i odejść z przytupem.
Ja chyba podobnie jak przed rokiem zainwestuje jakieś pieniążki w wygraną Nadala, będzie mniej bolało. :)

Miłosz będzie serwował na seta.