Piłkarska Reprezentacja Polski

[DUN I LOVE]

Może pograją jeszcze na niego, to w kolejnych meczach pojawi się szansa na złapanie Szarmacha.

[lake]

Szansa na złapanie to jest dzisiaj.
E: No właśnie. Choć mastę na wzór tej z Niemcami już zaliczył. Na szczęście wybaczalne.
Idą na rekord?

[DUN I LOVE]

29.

[Lleyton]

Hehe. Jak tu go nie lubić?

[lake]

Milik ma parcie dzisiaj na gola. W końcu coś chyba trafi. A miłośnik fajek już ględzi o odpoczynku. Aż go Borek stopuje.

[Robertinho]

Dobrze byłoby, żeby Niemcy nie mieli więcej turbulencji.

[Robertinho]

Milik ma parcie dzisiaj na gola. W końcu coś chyba trafi. A miłośnik fajek już ględzi o odpoczynku. Aż go Borek stopuje.

Z San Marino bodaj Krychowiak i Polanski złapali żółte kartki które eliminowały z kolejnego meczu. Więc lepiej uważać.

[lake]

Z drugiej strony byłoby miło wygrać grupę. Ale sami sobie zrobiliśmy kuku remisami z Wyspiarzami więc lepiej niech Niemcy wrócą na tor. No ale Szkocja ma inne zdanie. Wirtualnie wracamy na lidera. Gruzja walczy.

[Robertinho]

Chyba jednak trzeba było w piątek murować, miast bawić się w grę w piłkę. Do ugryzienia są mistrzowie świata.

[Mario]

Ciekawe ile z tych bramek Roberta przypadło na San Marino, Gibraltar i innych kelnerów?

[DUN I LOVE]

Ciekawe ile z tych bramek Roberta przypadło na San Marino, Gibraltar i innych kelnerów?

Sporo, bo ma najgorszy współczynnik z podanego przeze mnie grona. Dzisiaj gra bodaj 70. mecz w kadrze. O 5 więcej miał Lubański, który strzelił 19 bramek więcej.

Skuteczność (mecze/bramki):
1 Włodzimierz Lubański - 64%
2 Grzegorz Lato - 45%
3 Kazimierz Deyna - 42%
4 Ernest Pohl - 85%
5 Andrzej Szarmach - 52%
6 Robert Lewandowski - 39%

[Mario]

Już posprawdzałem, wliczając dzisiejsze to 13 bramek wrzucił amatorom (San Marino, Singapur, Andora, Gibraltar).

[lake]

Ale i pierwszy w tej statystyce Lubański jak przeanalizować to aż tak nie błyszczy. 17 goli w eliminacjach ME i MŚ z czego 7 wsadził Turkom i Finom, które wtedy prezentowały niewiele lepszy poziom niż obecnie Andora czy San Marino. Reszta mecze towarzyskie i IO lub eliminacje do nich.
E: tymczasem 6:0

[DUN I LOVE]

Młodziutki ten Kapustka. Gol w debiucie, w wieku 18 lat. Powodzenia młody!

[lake]

Remis z Irlandią daje nam awans. Ze Szkocją nie wystarczy. Oczywiście przy założeniu że Irlandia nie wygra z Niemcami, bo wtedy dwie wtopy wyrzucą nas nawet z baraży.

[Lleyton]

Szkoda że dali sobie bramkę wbić, no a tak występ na plus. Teraz 8/10 ze Szkocją i to będzie najważniejszy mecz w tych eliminacjach.

[Robertinho]

Ze śmietnika dochodzą jakieś popiskiwania...

ŚLEPY NICZYM NAWAŁKA. A WZMOCNIENIA LEŻĄ ZAKURZONE…

Nie mamy pojęcia jakim cudem jeszcze jesteśmy w grze w eliminacjach do Mistrzostw Europy we Francji w 2016 roku. Nasz selekcjoner jest bowiem absolutnie ślepy, kompletnie nie czuje trendów w światowym futbolu, a co gorsza – wygląda na to, że przy wyborze składu kieruje się czymś innym, niż obiektywną oceną jakości jej poszczególnych członków.

No bo jak inaczej wytłumaczyć regularne ignorowanie gości, którzy nie tyle dobijają się do drzwi kadry, co już dawno je wyważyli? Wczoraj w „Polska The Times” pojawiło się zażalenie Damiena Perquisa:

Jestem zdrowy. MLS to nie jest słaba liga. Co więcej – uważam, że niewiele lig europejskich jest lepszych. Jestem więc w miejscu, gdzie poziom jest wysoki, jestem w formie i zasługuję co najmniej na zainteresowanie. Myślę, że trener Nawałka uważa, że nie jestem gotowy, aby grać w kadrze. Jest w dużym błędzie.

Dalej Perquis przekonuje, że nie jest wcale słabszy od duetu Szukała-Glik, ale przede wszystkim odkrywa klucz powołań Nawałki.

W tej chwili w kadrze nie ma nie tylko mnie, ale także innych zawodników, którzy mieli inne obywatelstwo. Nie ma Ludo Obraniaka, Eugena Polanskiego, Sebastiana Boenischa. Dziwne, prawda?

No doprawdy, przedziwne. Nie ma w reprezentacji Polski ludzi, którzy nie są Polakami. Ostatni raz tak zaszokowani byliśmy, gdy po środzie nastąpił czwartek a po lecie jesień. Niestety, Perquis nie jest pewny komu by kibicował, gdyby doszło do meczu Francji z Polską, ale jest zły i rozżalony, że w tej drugiej nie ma dla niego miejsca.
A to dopiero początek litanii błędów Adama Nawałki. Dziś odezwał się bowiem Obraniak, zachowując nieco więcej kontaktu z ziemią niż Perquis, ale jednak przekonując: „reprezentacja to wciąż sprawa otwarta”.

Mało? Dorzucamy jeszcze wywiad z legia.net, w którym podjęty został temat… Guilherme na lewej obronie w reprezentacji.
Coś nam świta, że swoje trzy grosze chcieli jeszcze dorzucić w „Cafe Futbol”, Wojtek Kowalczyk chociażby mówił coś o Polanskim.

Tym samym oficjalnie ogłaszamy: Nawałka jest w naszej opinii ślepy i ślepy pozostanie tak długo, jak Krychowiaka nie zastąpi Polanski, Rybusa Guilherme, Mili Obraniak, Glika Perquis, a Lewandowskiego Denis Thomalla.

Rety, jak dobrze, że Olisadebe chyba zmienił numer i nie może się wypowiedzieć o chęci powrotu do zespołu, bo i Milik byłby zagrożony.

http://weszlo.com/2015/09/29/slepy-nicz ... zakurzone/

[Lucas]

Może Perquis odpyłnął za daleko, ale jestem przeciwny nagonce na tych piłkarzy z paszportami. Jeśli już je mają nie powinni być ignorowani tylko dlatego, że mają mieszane korzenie. Jeśli można powoływać grającego słabo Peszkę czy grzejącego aktualnie ławę Piszczka, to można sprawdzić Perquisa czy Polanskiego, którzy w klubach grają. Dla mnie nie ma podziału, mają paszporty, więc mogą grać. Trzeba było im nie dawać obywatelstwa, a nie teraz udawać, że ich nie ma, bo jednemu czy drugiemu ekspertowi to się nie podoba. Nie dawać nowych paszportów, ale tych który już je mają traktować tak jak wszystkich innych.

[Robertinho]

Mówisz przypomnę o ludziach, którzy w kadrze się wielokrotnie skompromitowali pod względem sportowym i charakterologicznym. Oraz wypowiadali się w sposób jednoznacznie wskazujący, że traktują występy w niej w sposób nielicujący z byciem reprezentantem Polski. Faktycznie trzeba przyznać, że akurat Perquis się pod tym względem zachowywał chyba najmniej żenująco; problem w tym, że on po prostu jest przeciętnym piłkarzem, obecnie na peryferiach poważnej piłki. A akurat środek obrony to nie miejsce na eksperymenty, na które można pozwolić sobie na skrzydle. Tak, zdaje sobie sprawę, że Nawałka uparcie powołuje niejakiego Cionka i dokąd się to nie zmieni, nie można tej reprezentacji traktować całkowicie poważnie.

[Lucas]

Wszystko prawda, ale polscy Polacy też miewali wpadki charakterologiczne (balangi po meczu z Ukrainą, winko Boruca, papierosy Szczęsnego). Obraniak nie prezentuje poziomu kadry, ale taki Perquis czy Polanski na rezerwę się nadają. Olkowski gra ostatnio bardzo źle w Kolonii, ale pewnie i tak go powoła. Sobiech miał jeden genialny występ, ale w kolejnym dostał 5 od Kickera. Zobaczymy czy Ci Panowie znajdą sie w kadrze. Pierwszy skład mamy w miarę ok, ale w rezerwie miodu nie ma, dlatego nie można nikogo na 100 % skreślać.