mtenis.com.pl

Już koniec.

Jeszcze wyszarpie Iga, mimo nierównej gry, 0-30.

15-40.

Meczowa.

Dławil sie mocno Mrówkojad, ale ostatecznie łyknął Muchę.

Zakończenie godne... Najważniejsze, że trofeum dołożone do gabloty. I to w zasadzie tyle i aż

MAMY TO

Bweh

Oddała pięknie Mucha, ale i tak zrobiła więcej niż można było przypuszczać. Mnóstwo farta Igi, forma była na pewno daleka od najlepszej, ale idealnie się ułożył ten turniej dla niej, z drugiej strony takie wygrane dużo lepiej smakują.

Ale meczyk, godny finału. Brawo Panie.

Już wcześniej po twarzy Igi było widać takie napięcie, że musiało to się skończyć morzem łez.

Paryski hat-trick w wieku 22 lat. Zacnie.

Jeszcze kilka tych Rolandów zgarnie.

DUN I LOVE pisze: ↑10 cze 2023, 18:01 Ale meczyk, godny finału. Brawo Panie.

Już wcześniej po twarzy Igi było widać takie napięcie, że musiało to się skończyć morzem łez.

Paryski hat-trick w wieku 22 lat. Zacnie.

Daj spokój, spójrz na statsy - to wcale nie było dobre widowisko, a na pewno nie godne finału.

W sumie to już drugi tytuł wielkoszlemowy Świątek grając bardzo średnio, po miernym US Open dokłada jeszcze RG. Fajnie, wygranych nikt nie rozlicza, a pucharek to na końcu jednak pucharek.

Być może, wkręciłem się, na tyle co oglądam WTA, wystarczy mi.

Przy 62 30 raczej nikt tego się nie spodziewał.

Ciekawe czy będzie chwila autorefleksji przed Wimbledonem, czy jednak powielamy błędy sprzed roku i szybki wylot w pierwszym tygodniu.

Trochę jak Nadal na ziemi, wystarczy średnia dyspozycja i zgarnia tytuł. Choć na Sabalenkę by to nie wystarczyło.

Fighter pisze: ↑10 cze 2023, 18:02

DUN I LOVE pisze: ↑10 cze 2023, 18:01 Ale meczyk, godny finału. Brawo Panie.

Już wcześniej po twarzy Igi było widać takie napięcie, że musiało to się skończyć morzem łez.

Paryski hat-trick w wieku 22 lat. Zacnie.

Daj spokój, spójrz na statsy - to wcale nie było dobre widowisko, a na pewno nie godne finału.

Szarpany bardzo, ale emocji naprawdę było sporo, nie ma co narzekać, no chyba, że na wynik.

Kiefer pisze: ↑10 cze 2023, 18:01 Oddała pięknie Mucha, ale i tak zrobiła więcej niż można było przypuszczać. Mnóstwo farta Igi, forma była na pewno daleka od najlepszej, ale idealnie się ułożył ten turniej dla niej, z drugiej strony takie wygrane dużo lepiej smakują.

Wyszła cała różnica w końcówce. Iga zaczęła grać, Czeszka w zasadzie przestała, mimo że tenisowo zdawała się być bardziej uniwersalna. Wydaje mi się, że większość z nas spodziewała się df po przestrzelonymi pierwszym po meczowej.

Białas, jak Djoković wszędzie raczej. Nie pamietam już kiedy Serb wygrał szlema grając z większym błyskiem.

Wielka Iga Świątek, potrójna mistrzyni Roland Garros, najlepszy polski sportowiec w tym momencie

Muchową bym zerżnął, Świątek nie.

Ale żal Czeszki, mogła to być jedna jedyna szansa...