Strona 27 z 94
Re: Wątek komentatorski
: 01 lut 2015, 23:09
autor: Mario
Widzę, że znowu straszni internauci działają na nerwy szanownemu panu Karolowi. Ci sami, z których poglądami zdążył się już zresztą kilka razy zgodzić (znajdę czas to poszukam cytatów o finale US Open 2012 np.). Typowe.
Szkoda, że koledze Celtowi uderzyła sodówka, bo kiedyś całkiem fajnie się zapowiadał.
Już odchodząc od Stopy, gdyby nasi kochani komentatorzy nie podchodzili do nas z taką pogardą, to być może wiedzieliby co to bajgiel, mieli chociaż śladową wiedzę o występujących w WS zawodnikach i nie kompromitowaliby się średnio co 15 minut. No ale trudno, przynajmniej mamy o czym tu pisać.
Pozdrowienia dla ekipy ES.
Re: Wątek komentatorski
: 01 lut 2015, 23:14
autor: Rroggerr
Gdyby Stopa te swoje żale wylał na blogu, to byłoby to fajne, bo krytykować jak najbardziej można, a i była szansa odpowiedzieć. Na krytykę się nie obrażam, Pana Karola dalej lubię, ale jednak mówienie takich rzeczy na antenie jest wyjątkowo jednostronne i żenujące, bo przypomina formę linczu i korzystania z bardzo uprzywilejowanej pozycji. Nikt Pana, Panie Karolu, nie krytykuje w miejscach, gdzie nie ma Pan szansy na odpowiedź.

Re: Wątek komentatorski
: 01 lut 2015, 23:19
autor: DUN I LOVE
Rroggerr pisze:Na krytykę się nie obrażam, Pana Karola dalej lubię, ale jednak mówienie takich rzeczy na antenie jest wyjątkowo jednostronne i żenujące, bo przypomina formę linczu i korzystania z bardzo uprzywilejowanej pozycji.
+1. Odebrałem to jako lincz, chociaż specjalnie negatywnie tego nie odbieram. Gdybym brał do bani wszystko, co ludzie myślą na temat mtenis, to pewnie byłbym już po 2 zawałach.
Uważam, że dopóki jesteśmy w stanie merytorycznie uzasadnić, dlaczego uważamy tak, a nie inaczej, to wszystko jest ok.
Re: Wątek komentatorski
: 02 lut 2015, 10:39
autor: Lucas
Również nie podobał mi się wczorajszy występ komentatorów. Już pomijając atak na forum i internautów, to takie gadanie po protu psuło oglądanie osobom postronnym. Poza tym nawet jak ktoś się mniej zna ma prawo do swojej opinii i mecz może mu się podobać lub nie. To co uskuteczniali Panowie przy mikrofonach przypominało mi Gombrowicza i zasadę "jak nie zachwyca jeśli ma zachwycać" i "finał Australian Open wielkim meczem był i kropka".
Inną kwestią jet to, że już właściwie nie wiem co się Panu Karolowi podoba a co nie. Oglądałem mnóstwo meczów, gdzie zrzędził, że nie podoba mu się fizyczny tenis i że to nie jest już to co kiedyś, a wczoraj był zachwycony push - festem okazjonalnie przerywanym dobrymi piłkami. Wielokrotnie pisałem, że uważam Pana Karola Stopę za najlepszego i najbardziej merytorycznego eksperta tenisa w Polsce, ale to nie upoważnia Go do traktowania wszystkich z góry, z pozycji mędrca. Wczoraj kazał malkontentom słuchać tenisowych sław, a kiedy mówi (czasem głupio) Matts Willander to wtedy Pan Karol nagle traci respekt do dawnych wielkich i podśmiewa się na antenie (nie żeby Willander był jakąś moją wyrocznią, ale czasem ma rację, a Stopa jedzie Go przy każdej okazji). Czasem wole posłuchać głupotek uśmiechniętego i wyluzowanego Mattsa niż kolejnej porcji kazań, jacy to widzowie są głupi i jak bardzo się nie znają. Szwed ma przynajmniej świadomość, że nie jest alfą i omegą tenisa i to u Niego bardzo cenię.
Bywa, że Pan Stopa jest bardzo stronniczy i jak się uweźmie na jakiegoś gracza to nie może już przestać do końca meczu. Lubię Jego komentarz, ale oglądam z nim tylko neutralne mecze. Zdecydowanie brakuje mi Pana Sidora, a że Go nie ma, coraz częściej przełączam na angielski, gdzie wiedzą, że podczas punktu obowiązuje cisza.
O Celcie się nie rozpisuje, bo z niego taki ekspert jak z koziej (...) trąba. Jaki kraj taki Mouratoglou.
Re: Wątek komentatorski
: 02 lut 2015, 11:30
autor: DUN I LOVE
Lucas pisze:Jaki kraj taki Mouratoglou.
Miażdżące. Post roku na ten moment.

Re: Wątek komentatorski
: 02 lut 2015, 11:47
autor: Wujek Toni
Rzeczywiście Celt był wczoraj wyjątkowy irytujący i nawet nie próbował ukryć, że jego sympatia leży wyraźnie po stronie Szkota. Kwestionował wszelkie oznaki fizycznej słabości u Serba. Nie jestem fanem jego teatralnych zachowań i wyolbrzymiania fizycznych dolegliwości, ale całkowicie wierzę w chwilowe kryzysy natury kondycyjnej. Słowem natomiast Pan komentator nie wspomniał o notorycznym łapaniu się za biodro po przegranym punkcie u Murray'a, regularnemu rzucaniu mięsem oraz okrzykach niezadowolenia po świetniej piłce przeciwnika.
Re: Wątek komentatorski
: 02 lut 2015, 19:36
autor: Lucas
Wszedłem na twitter tego Krzysztofa Stanowskiego z ciekawości i cieszę się, że nie kojarzyłem Go wcześniej. Może kogoś bawią Jego wpisy, ale dla mnie stanowią jawny przykład tego, że nie każdy powinien być dziennikarzem. Jak dobrze, że tenisem ten Pan zajmuje się tylko od święta.
Tymczasem pojawił się nowy tekst Pana Karola Stopy :
http://rotacjawsteczna.blog.pl/2015/02/02/do-ekspertow/
W kontekście takich speców jak Pan Stanowski, jest w nim dużo racji.
Re: Wątek komentatorski
: 02 lut 2015, 19:52
autor: Mario
To może najpierw poczytaj jakieś jego teksty, a nie oceniasz po działalności na twitterze...
Na tenisie się nie zna, ale generalnie pisze bardzo ciekawie.
Re: Wątek komentatorski
: 02 lut 2015, 20:23
autor: Robertinho
Najfajniejszy jest czyjś komentarz po tekstem, gdzie jakiś średnio zorientowany człowiek zżyma się, że Stanowski pisze niekulturalnie za zgodą "szefa redakcji"

, jak się już kogoś tak atakuje, to jednak warto wiedzieć, że jest właścicielem Weszło.
Pan Karol niestety dalej ma problem z tym, że są ludzie myślący inaczej od niego, znowu delikatnie mówiąc średnio sympatyczne określenia pod adresem internautów(ten "Świat kiboli plus nałóg bukmacherskiego hazardu" to mam nadzieję o Mario i Simonie

)(nie mówiąc o tym, że trochę słabe jest, pisząc tekst o tym, że na dany temat powinni wypowiadać się ludzie mający o nim pojęcie, samemu zabierać kategorycznie głos o sprawach i zwłaszcza osobach, o których ma się wyłącznie wyobrażenia, a nie wiedzę), do tego doprawdy zadziwiająca agresja w stronę innych dziennikarzy. Zawiść, że ludzie czytają i słuchają innych? Że nie ma plakietek "prawdziwy ekspert" i "dyletant"? Takie już uroki demokracji i wolnego rynku. Pan Karol ma w krytycznej diagnozie swoich kolegów po fachu sporo racji, tylko po co tracić czas na takie rozważania? Coś dobrego z tego wyniknie? Tak, jest pełno słaby dziennikarzy piszących i mówiących o tenisie, tak, kompromitują się. Tyle, że tak jest w każdej dziedzinie. Nie czytać, nie słuchać, nie tracić życia na takich ludzi, to jest jedyna recepta.
Smuci, jak jeden z najlepszych narratorów sportowych widowisk i mistrz polskiego języka, jest sprowadzany na manowce przez swoje rozbuchane ego i manię wielkości. Czasy, kiedy z wyżyn autorytetu można było arbitralnie orzekać "ten głupi, ten mądry, ten się zna, te w ogóle", są na szczęście słusznie minione. Podobnie jak magiczna władza sprawiająca, że średni tenisowy mecz stanie się wybornym widowiskiem. Ja rozumiem, że komentowanie takiego spotkania jak wczorajszy finał jest niełatwym wyzwaniem, co pan Karol wprost przyznaje. Tym bardziej lepiej skupić się na nim, oraz przyczynach takiego stanu rzeczy, niż rozmieniać się na drobne w dziwnych wojenkach i połajankach.
Owszem, cieszy refleksja, że pewnych rzeczy nie wypada na antenie, ale czy wszystko wypada poza nią osobie rzeczywiście będącej autorytetem(choć nie traktowanym bezkrytycznie, ale to chyba dobrze) dla wielu osób, również dla bardzo wielu tak krytykowanych piszących w internecie sympatyków tenisa, wychowawcy kolejnych pokoleń tenisowych komentatorów? Po co dawać się ponosić nerwom, złym emocjom... Nie ciągnę już tematu, każdy ma prawo błądzić, tenisiści, mniej lub bardziej kompetentni eksperci, internauci, Karol Stopa też.
Re: Wątek komentatorski
: 02 lut 2015, 20:46
autor: Del Fed
Stanowski jest sprzedajny. Interesy z Bońkiem, antagonizowanie, hejtowanie każdego kto mu nadepnie na odcisk, tworzenie narracji pt. "asysty z rogów Obraniaka, to nie asysty, bo to Obraniak." Przeczenie samemu sobie. Próba pisania dla każdego coś miłego od kiboli do Januszy, by interes się kręcił, no i się Panu dziennikarzowi - biznesmenowi kręci. Good for him. Dobry dla fanów Legii i Barcy, ode mnie brak większego szacunku. Pisać umie, ale dla mnie to za mało.
Stopa: musi udowodnić, że jest alfą i omegą,(chociaż czerpie garściami m.in. stąd) musi udowodnić, że się zna, jego musi być na wierzchu, o hipokryzji niestałości i braku spójności w komentarzach zostało wszystko wspomniane. Niechęć do jakiegokolwiek dyskursu, żerowanie na tym i kpiny z podniecających się Pucharem Hopmana ostatnio, zamiast spokojnie wytłumaczyć. Zupełnie na chłodno. Po co wytłumaczyć, skoro lepiej stworzyć w swoim tekście wokół siebie aurę Dzeusa zstępującego z nieba z kagankiem oświaty przeznaczonym dla ciemnoty i Wielkiego Znawcy (z cierpką miną kota załatwiającego swoje potrzeby fizjologiczne na puszczy - tak to sobie można zwizualizować). Nie wiem, może to przez rozbrat z dyscypliną, ale w każdym razie - po wczorajszym miarka się przebrała - wyciszam.
Żeby nie było tak gorzko to Żukowskiego, Pinderę, Wilkowicza czy ostatnio Wolnickiego, szanuję, wierzę, że można się znać i być normalnym, a jednocześnie pisać z sensem, bez prywatnych wojenek i zajmowania się sobą.
Re: Wątek komentatorski
: 02 lut 2015, 20:48
autor: Robertinho
Stanowski to bardziej biznesmen niż dziennikarz, ale poczytać czasem warto. Jednak trzeba znać kontekst tej postaci rzecz jasna.
Re: Komentatorzy, dziennikarze i ekpserci tenisowi
: 02 lut 2015, 20:57
autor: Robertinho
Uznałem, że nie ma sensu wydzielać, dalej piszemy tu o komentatorach, ale jednocześnie tematem wątku stało się dziennikarstwo tenisowe, w Polsce i na świecie.
E:
No i rzecz jasna, opinioniści eksperci.
Re: Wątek komentatorski
: 02 lut 2015, 20:58
autor: Lucas
Mario pisze:To może najpierw poczytaj jakieś jego teksty, a nie oceniasz po działalności na twitterze...
Na tenisie się nie zna, ale generalnie pisze bardzo ciekawie.
Żeby mieć czyste sumienie przeczytałem ostatni wpis na blogu Pana Stanowskiego. Merytorycznie można się z Nim zgadzać lub nie, ale mnie przeszkadza przede wszystkim używane przez niego słownictwo. Można nazwać mnie staroświeckim, ale uważam, ze dziennikarz powinien umieć wyrażać swoje zdanie bez słów typu "dosrać" czy "pierdy". Świadczy to o kulturze osobistej i stosunku do czytelnika. Pan Stanowki wybrał sobie taki sposób pisania i ja to szanuje, szanuje tych co Go czytają i rozumiem, że taki kontrowersyjny sposób formułowania myśli może się podobać i zdecydowanie się wyróżnia. Nie jest to jednak moja bajka i nie odnajduje się w takiej estetyce.
Robert i Del Fed celnie wypunktowaliście wady Pana Stopy, ale razem z tymi wadami pozostaje On chyba najlepszym co mamy w światku komentatorów. Niby idzie jakaś młodzież, ale tylko Lewandowski jakoś tak przyciągnął moja uwagę. Ten komentator ratuje TVP Sport, bez niego byłby tam płacz i zgrzytanie zębów

.
Re: Komentatorzy, dziennikarze i eksperci tenisowi
: 02 lut 2015, 20:59
autor: Rodżer Anderłoter
Ekpserci ? Toż to akopalipsa ortograficzna.
Re: Komentatorzy, dziennikarze i eksperci tenisowi
: 02 lut 2015, 21:02
autor: DUN I LOVE
Rodżer Anderłoter pisze:Ekpserci ? Toż to akopalipsa ortograficzna.
Nie ma kto pilnować poprawności językowej.
Re: Komentatorzy, dziennikarze i ekpserci tenisowi
: 02 lut 2015, 21:04
autor: Robertinho
Widzisz Lucas, w tym jest problem. Pana Karola lubię i cenię, dlatego po prostu przeszkadza mi, że robi z siebie nerwowego frustrata. Kiedy internautów, czy innych dziennikarzy gromią sympatyczny i fajny w komentowaniu nartek, ale irytujący przy tenisie i mający elementarne braki w wiedzy na temat tej dyscypliny Witold Domański, czy Sylwester Sikora, to jest tylko zabawnie. Tu jednak trudno się śmiać. W ogóle mam wrażenie, że to właśnie Stopa narzuca w redakcji ES ton pogardy i niechęci dla części fanów sportu, że to on daje innym przykład. Każdy chyba sam umie to ocenić.
Re: Wątek komentatorski
: 02 lut 2015, 21:04
autor: DUN I LOVE
Lucas pisze:Robert i Del Fed celnie wypunktowaliście wady Pana Stopy, ale razem z tymi wadami pozostaje On chyba najlepszym co mamy w światku komentatorów. Niby idzie jakaś młodzież, ale tylko Lewandowski jakoś tak przyciągnął moja uwagę. Ten komentator ratuje TVP Sport, bez niego byłby tam płacz i zgrzytanie zębów

.
Celt też jest spoko. Wczoraj trochę uległ okolicznościom, ale cały czas wydaje mi się, że to nie jest jego prawdziwa natura.
Re: Komentatorzy, dziennikarze i eksperci tenisowi
: 02 lut 2015, 21:06
autor: Robertinho
Rodżer Anderłoter pisze:Ekpserci ? Toż to akopalipsa ortograficzna.
Stąd moje wywody o prawie ludzi do popełniania błędów.
Chociaż to raczej zwykła literówka...
Re: Komentatorzy, dziennikarze i eksperci tenisowi
: 02 lut 2015, 21:58
autor: robpal
DUN I LOVE pisze:
Nie ma kto pilnować poprawności językowej.
A to Jacques też nie wytrzymał presji i się z nami pożegnał?

Re: Komentatorzy, dziennikarze i eksperci tenisowi
: 02 lut 2015, 22:04
autor: DUN I LOVE
Dziwisz się? Kiedy Robertinho przeszedł do obozu Radwańskiej, miarka się przebrała.