Strona 27 z 34

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 18:40
autor: DUN I LOVE
Dobre otwarcie Isnera. Serwis służy.

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 19:04
autor: robpal
Ależ John serwuje jak na razie :o

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 19:21
autor: Del Fed
Ostatnio byłem wyłączony z obiegu, jesten trochę zszokowany czołkiem Delpo, ktory to po Nadalu ma najsilniejszą psychikę w 2013, trzeba się podszkolić w jinxowaniu. :P
Cóż przynajmniej wywróżyłem Johnowi w Washingtonie, że może zrobić, na którymś Mastersie powtórkę z IW, zrobił ją tydzień później niż IMO powinien (musiał odtajać, Winston Salem przychodzi dla niego w fatalnym momencie przed USO na marginesie), ale zrobił. Okazuje się, że nie jest bez szans przy takim serwowaniu, ale raczej ciasna wygrana Hizpana.

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 19:22
autor: Alan
A mógłby mu ktoś w końcu powiedzieć, że zakładanie nogi na nogę jest niezdrowe?

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 19:23
autor: robpal
Co on robi.

E: Ależ serwisy Rafula :| Tajczyk.

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 19:39
autor: SebastianK
Emocje emocje, fajny taj :)

Jest set. Drugi serwis Isnera ma niesamowity kick..

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 19:44
autor: Rroggerr
Jak Isner trafiając na tak kosmicznym procencie przegrał 1. seta, to drugiego pewnie też nie wygra. Wbrew pozorom wyrównane były te gemy serwisowe Johna, stawiam, że w drugim Hiszpan jednak go przełamie.

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 19:46
autor: jowy
Bardzo przecięty Rafa dziś. Tak pasywny i bierny nie był chyba od dwóch tygodni.

Niech przez najbliższe trzy dni rzuci rakietę w kąt i zapomni o tenisie. Potem delikatny trening na kortach FM i lecimy po USO. :)))

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 19:47
autor: Rroggerr
Rafa, poza gemem serwisowym na 6-6 (aczkolwiek świetnie się wybronił) i traceniem minibreaków w taju, gra dobrze, zwłaszcza na returnie.

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 20:05
autor: robpal
Trzy gemy serwisowe w drugim secie, Isner trafił wszystkie 13 pierwszych. Toż to powinno być zakazane :D

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 20:07
autor: Del Fed
RN dwie akcje przy siatce w stanie zagrożenia, like a pro. Raczej wygra. Przerażający jest ten gość.

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 20:37
autor: SebastianK
I jest mecz :) Wspaniałe zwycięstwo z genialnie serwującym Isnerem.

Ta radość :)

I już drugi w rankingu, a coś czuję, że niedługo będzie można powiedzieć, że prawdziwy numer jeden wraca na tron :) Na pohybel uzurpatorom :P

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 20:40
autor: Shinoda
jowy pisze:Bardzo przecięty Rafa dziś. Tak pasywny i bierny nie był chyba od dwóch tygodni.
Ta. A ja widziałem dzisiaj naprawdę dobrze dysponowanego Rafula, to raz. Dwa, grał mądrze, rozrzucał grę zmuszając do biegania rywala.

Finał przyjemny dla oka, ale... wynik do przewidzenia był. Ciekawy jestem kiedy na swojej ziemi Amerykanie ponownie wygrają Mastersa. W 2011 Fish przegrał finał w Montrealu z Djokoviciem. Rok temu w IW Isner był w finale i poległ z Federerem. W tym roku Big John ponownie osiąga finał tej kategorii, w Cincy, i schodzi pokonany przez Nadala. Co będzie za rok? Może Fish...

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 20:52
autor: jowy
Nie był to zły mecz Nadala. Bynajmniej. Ale jak dla mnie to już Rafa był lekko podmęczony, momentami pasywny, momentami baloniasty.

Tak czy tak optymistycznie patrzę na USO. :)

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 21:06
autor: Lleyton
Super, bardzo się cieszę że wygrał Rafa.

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 21:16
autor: simon
Jak dla mnie bardzo dobry mecz z obu stron. Isner mi zaimponował. Zagrał dużo lepiej niż w meczach z Djoko i Del Potro. 77% pierwszego serwisu, pewniejsza gra z głębi i bieganie do niektórych piłek niczym sarna. Świetny charakter ma ten gość. Generalnie spisał się dużo lepiej niż Raonić tydzień temu.
jowy pisze: Ale jak dla mnie to już Rafa był lekko podmęczony, momentami pasywny, momentami baloniasty.
To chyba w dużej mierze założenie taktyczne. Bezpieczniejsze uderzenia, ograniczenie błędów i więcej roboty dla Isnera.

5 Masters w tym sezonie i 2 miejsce w rankingu. W lutym nie uwierzyłbym w tak świetny sezon Rafy.

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 22:02
autor: jowy
simon pisze: 5 Masters w tym sezonie i 2 miejsce w rankingu. W lutym nie uwierzyłbym w tak świetny sezon Rafy.
Może to jest droga, którą najlepsi powinni pójść w przyszłości? Nie podążanie ślepo i na siłę za napiętym terminarzem, kiedy brakuje paliwa, zdrowia, świeżości. Może właśnie postawić na dłuższe przerwy, oderwanie się od tenisa co jakiś czas. Olanie układów, wielkich pieniędzy, mniejszych imprez.

Rafa jak dla mnie ma po prostu świeżą głowę, w miarę wypoczęty organizm i wszystko wraca na właściwe tory. Życzyłbym sobie, żeby USO było takim małym zakończeniem sezonu dla niego. (szkoda, że nie) Może jeszcze Shanghai i Londyn turystycznie i biznesowo, ale nic więcej. Długi odpoczynek, trening, AO, a potem mączka + IW. :P

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 22:04
autor: SebastianK
jowy pisze:
simon pisze: 5 Masters w tym sezonie i 2 miejsce w rankingu. W lutym nie uwierzyłbym w tak świetny sezon Rafy.
Może to jest droga, którą najlepsi powinni pójść w przyszłości? Nie podążanie ślepo i na siłę za napiętym terminarzem, kiedy brakuje paliwa, zdrowia, świeżości. Może właśnie postawić na dłuższe przerwy, oderwanie się od tenisa co jakiś czas. Olanie układów, wielkich pieniędzy, mniejszych imprez.

Rafa jak dla mnie ma po prostu świeżą głowę, w miarę wypoczęty organizm i wszystko wraca na właściwe tory. Życzyłbym sobie, żeby USO było takim małym zakończeniem sezonu dla niego. Może jeszcze Shanghai i Londyn turystycznie i biznesowo, ale nic więcej. Długi odpoczynek, trening, AO, a potem mączka + IW. :P
Trzeba brać pod uwagę, że miał przerwę na cały "sezon" trawiasty :)

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 22:19
autor: jonathan
Nie mam więcej do powiedzenia:
W W W L W W W W W W W W W W W W W W W W W W L W W W W W W W W W W W W W W W W W W W W W W L W W W W W W W W W W.
Lepszy procent wygranych meczów na tym etapie sezonu (przed US Open) miał w ostatnich latach (dokładnie w 2011 roku) tylko Djoković - 57:2 (97%).

Re: Cincinnati 2013

: 18 sie 2013, 22:23
autor: jowy
No tak, tak. Ale może to też jest jakieś rozwiązanie. Po morderczym sezonie na mączce, nie stawiać na kolejne tygodnie bez żadnej przerwy. Odpuścić Halle/Queens, spróbować Wimbledon, ale nie na śmierć i życie i jak się przetrwa pierwsze mecze to podjąć rękawicę, a jak nie to nie robić tragedii z szybkiej wylotki. :)