mtenis.com.pl

Nie no, niestety określenie "grać swoje" w kontekście Jerzego to słabe decyzje, dramatyczna regularność i nieumiejętność utrzymania koncentracji. On się w ogóle nie rozwija, a dodatkowo w grze przeszkadza mu głowa. Co z tego, że ma wielki potencjał. Tutaj trzeba zmian i ogromu pracy z szeregiem specjalistów, żeby w jego wypadku określenie "grać swoje" miało więcej wspólnego z potencjałem jaki posiada.

Mario pisze:W takim razie Dustin Brown grający swoje to najlepszy tenisista świata. Szkoda tylko, że taki tenis pokazuje raz na 2 lata...

Lepiej pokazywać najlepszy tenis raz na dwa lata, niż nic nie robić i ciągle narzekać. Jest jeszcze nadzieja, wygrany TB powinien go zmotywować do dalszej walki. Wystarczy 50% jego potencjału i jest w stanie wygrać z wieloma zawodnikami, to że pokazuje to za rzadko albo prawie wcale to już temat na inną dyskusje.

Mam przeczucie, że Rafa może nie wygrać tego turnieju

robpal pisze:Mam przeczucie, że Rafa może nie wygrać tego turnieju

Przeczucie to ja mam, że przygoda z RG15 dla Nadala może się skończyć szybciej niż się wszyscy spodziewamy. Że nie wygra to akurat wydaje się niemal pewne.

robpal pisze:Mam przeczucie, że Rafa może nie wygrać tego turnieju

Nie mów takich rzeczy publicznie. Nie ma przecież nikogo kto mu może zagrozić.

Becker się wycofał, Nishikori będzie miał wolne.

Jowy, szybciej niż się spodziewamy, czyli przed 1/4? Nie ma opcji. Popatrz na drabinkę.

Ledwo poznałem Almagro, pamiętam jak w 2010 stoczył świetny mecz przeciwko Rafaelowi, ile zostało z tamtego Nicolasa? A kto ma go wyrzucić przed QF? Bądźmy poważni.

Almagro wyszarpał Djoko seta w Rzymie i ludzie pomyśleli, że powstał z wózka dzięki temu. To do dłuższego czasu jest zawodnik trzeciego sortu, niestety.

Ale Paire spartolił w mikście, przez to muszę wrócić do Clownkkinakisa...

Kokkinakis przełamał Tomica, a Kohlschreiber był 8 pkt od kolejnej rundy - przegrał z Andujarem.

Do widzenia Jerzy, trenuj pod Wimbledon.

grzes430 pisze:Kokkinakis przełamał Tomica, a Kohlschreiber był 8 pkt od kolejnej rundy - przegrał z Andujarem.

Miał pecha Niemiec, bo wczoraj Andujar wyraźnie spuchł. Dzisiaj, już zregenerowany, wygrał 4 gemy i odrobił 2-4 w deciderze z wczoraj.

DUN I LOVE pisze:Jowy, szybciej niż się spodziewamy, czyli przed 1/4? Nie ma opcji. Popatrz na drabinkę.

Ja spokojnie poczekam na koniec meczu z Almagro... Na Nadala wystarcza obecnie dzień konia u każdego lepszego tenisisty.

A tak w ogóle - oglądał ktoś Paire - Fognini? Fabio jak zwykle się skompromitował czy przyłożyła się do tego również dobra gra Francuza?

O, Mahut gra debla, kolejny pretekst by nie patrzeć na Australijczyków.

jowy pisze: Ja spokojnie poczekam na koniec meczu z Almagro... Na Nadala wystarcza obecnie dzień konia u każdego lepszego tenisisty.

Byłoby to absurdalne, gdyby gościa z bilansem 67-1 na RG, miał zatrzymać zoperowany Nico.

DUN I LOVE pisze:
Byłoby to absurdalne, gdyby gościa z bilansem 67-1 na RG, miał zatrzymać zoperowany Nico.

Pewnie i tak, ale w tym sezonie już doszło do tylu absurdów z udziałem Nadala, że wolę nie zakładać, że sobie tu spokojnie poradzimy.

jowy pisze: Federer jest coraz starszy i trzeba się spodziewać jego coraz szybszych wylotów w Szlemach. Wszyscy dobrze wiemy, że Szwajcar obecnie może wypaść z turniejów z każdym lepszym tenisistą mającym dzień konia.

jowy pisze:Ja spokojnie poczekam na koniec meczu z Almagro... Na Nadala wystarcza obecnie dzień konia u każdego lepszego tenisisty.

[youtube][/youtube]

W ogóle idealna piosenka na hymn dzielnego zaplecza Fab4 w ZET.

Dookoła jeden z drugim jak nie nerwus, to histeryk,
drobny cwaniak, skrzętna mrówa, niepoważne to, nieszczere.
Jak bezwolne manekiny przestawiane i kopane,
gęby pełne wazeliny, oczka stale rozbiegane.
Bez godności, bez honoru

jowy pisze:

DUN I LOVE pisze:
Byłoby to absurdalne, gdyby gościa z bilansem 67-1 na RG, miał zatrzymać zoperowany Nico.

Pewnie i tak, ale w tym sezonie już doszło do tylu absurdów z udziałem Nadala, że wolę nie zakładać, że sobie tu spokojnie poradzimy.

Fakt, ale nie na RG. Ciągle Soderling pozostaje jedynym który go pokonał i choćby to podtrzymuje cały czas wiarę w dziesiąty triumf na RG.

Macie w dużej mierze rację oczywiście, ale podświadomie szukam kogoś kto nam pozwoli uniknąć masakry z Novakovicem.