mtenis.com.pl

DUN I LOVE pisze: ↑11 lip 2022, 0:27 W tym roku chyba mamy apogeum nieudacznictwa tych dzieciaków.

Nadal przegrał 1 WS, bo się wycofał (czyt. pozostaje bez porażki w szlemie), a Djoković jedyny mecz przegrał bezpośrednio z Nadalem.

xDDD

Dwa razy Rafole wzięły wszystkie 4 szlemy w roku - 2011 oraz 2019. 2011 to ich największa dominacja choć były przegrane w AO z Ferrerem i w Paryżu z Federerem. W 2019 zatrzymywali ich: Thiem w Paryżu, Federer na Wimbledonie oraz Wawrinka w USO.

2022:

DUN I LOVE pisze: ↑11 lip 2022, 13:16

Na szczęście Rafa odjechał w Rzymie choć w Madrycie (granym tylko na cegle) jest ledwie 4-3.

DUN I LOVE pisze: ↑12 lip 2022, 11:26

Dejwu jak się nazywał taki über-tard Nadala, co pisał na prestiżowym międzynarodowym forum o tenisie? Bo to mi tym stylem i sposobem ekhem myślenia zalatuje.

O kurczę, nie wiem. Mam nadzieję, że nie masz na myśli kolegi naszego Bartoszka.

Sam mi relacjonowałeś występy. GOATini? Jakoś tak chyba.

Zabij mnie, nie pamiętam.

O, to zapamiętaj, hejterze:

DUN I LOVE pisze: ↑12 lip 2022, 11:38 Zabij mnie, nie pamiętam.

O, to zapamiętaj, hejterze:

W taki razie to chyba musi być doktor Scott we własnej osobie.

Dobra kandydatura.

Bardzo dobry mecz to był. Po tych kosmicznych wymianach z połowy trzeciego seta Nadal chyba zdał sobie sprawę z jakim koniem trzeba będzie się kopać przez resztę kariery.

DUN I LOVE pisze: ↑12 lip 2022, 23:15 Bardzo dobry mecz to był. Po tych kosmicznych wymianach z połowy trzeciego seta Nadal chyba zdał sobie sprawę z jakim koniem trzeba będzie się kopać przez resztę kariery.

No i dlatego przestał się z koniem kopać po AO 2012 taktycznie odpuszczając w przyszłości niemal wszystkie szlemy poza cegłą gdy na horyzoncie pojawiał się Serb w drabince. Mistrzowska decyzja Rafy, przedłużająca karierę o kilka lat.

No i też Pan Łukasz podał pomocną dłoń.

DUN I LOVE pisze: ↑12 lip 2022, 23:15 Bardzo dobry mecz to był. Po tych kosmicznych wymianach z połowy trzeciego seta Nadal chyba zdał sobie sprawę z jakim koniem trzeba będzie się kopać przez resztę kariery.

Już po wiosennych Mastersach tamtego roku mógł mieć pewne wyobrażenie na ten temat.

DUN I LOVE pisze: ↑12 lip 2022, 23:39 No i też Pan Łukasz podał pomocną dłoń.

Już podczas Garrosa Nadal miał kłopoty zdrowotne i jechał na zastrzykach do kolana. Nie powinien grać tego Wimbla w 2012 nawet, zerowe szanse na wygraną - co innego przyjazd na tegoroczny turniej gdzie był jeden 35-latek i banda amatorów.Ale jak zobaczył, że szans na wgraną nie ma to zwinął się już przed starciem z Gyrosem - ależ to jest mistrz uniku Rafa.

W 2022 roku w niewiele lepszym stanie dotarł do 1/2. Warto doceniać, że pojawił się ktoś, kto skrócił jego męki.

Zwłaszcza, że zrobił to w świetnym stylu.

Jak najbardziej. Co więcej, piąty set to był jeden z najlepszych setów tenisa jakie kiedykolwiek widziałem w wykonaniu jednego gracza. Pomyśleć, że grał go zawodnik w tamtym czasie będący na poziomie CH.

Przeceniacie Rafę na trawie. Bez topowej fizyki jest to dla niego ewidentnie najgorsza nawierzchnia (słaby return) i jak ostro nie popracuje w defensywie to wielu wtedy wygląda potężnie na serwisie. Gdyby Rosol miał super formę nie zostałby rozjechany przez Kolbę w kolejnej rundzie.

Z Kolbą grał na swoim normalnym poziomie, ale to co było z Nadalem to nie wiem co to było. Dzień konia to za mało, patrząc na to co wyczyniał na serwisie. Nie do ruszenia przez kogokolwiek. Chłop pewnie do dziś nie wierzy, co mu się tamtej nocy stało.