Strona 28 z 37
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 16:33
autor: Anula
Co się dzieje.? Czemu zawodnicy zeszli z kortu.?
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 16:34
autor: robpal
Ponoć jest jakaś mgła i kort zrobił się wilgotny.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 16:36
autor: DUN I LOVE
Mży troszeczkę, do tego jest spora mgła. Nie rozumiem po co tak odkładać ten finał. Spokojnie mogliby rozpocząć 2 godziny wcześniej. W Europie byłaby pora idealna, w Stanach też miodzio, jeszcze w Australii niejeden nocny Marek by się załapał.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 17:03
autor: Anula
Trwa rozgrzewka. Zaraz powinni wznowić mecz.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 17:04
autor: DUN I LOVE
3-minutowy rozruch za nimi. Wznawiamy finał. Uff, bałem się, że przełożą na jutro.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 17:45
autor: Mario
Tsonga wygrywa pierwszego seta 7:5, gdy zaczął dobrze grać nie było co zbierać. Inna sprawa, że Gael zbytnio ze słabszej gry kolegi nie korzystał i zamiast dołożyć kolejnego breaka psuł co popadło przy returnie.
Jak Jo nie zacznie znowu psuć to drugiego seta wygra jeszcze łatwiej.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 17:48
autor: DUN I LOVE
Mgła nad kortem jest teraz bardziej niż zauważalna dla obserwatorów przekazu TV. Niewyobrażalnie podniósł poziom swojej gry Tsonga pod koniec 1 seta.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 18:13
autor: Mario
Nie dość, że styl Tsongi idealnie pasuje na grę Gaela, to jeszcze młodszy z Francuzów ma jakiś kompleks kolegi. Widać to było we wszystkich wcześniejszych meczach i widać także w tym. Raz Monfils wygrał, ale tylko dlatego, że Jo grał z kontuzją kolana, a nie chciał kreczować.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 18:21
autor: DUN I LOVE
Koniec. Jo-Wilfried Tsonga pierwszym turniejowym zwycięzcą ATP Tour 2012. Trzeba przyznać, że ten mecz przyjaźni zakończyły 3 znakomite akcje 8-krotnego już triumfatora turniejów najwyższego szczebla rozgrywkowego.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 18:26
autor: Joao
Gratulacje dla Jo. Widać mój awatar, który przedstawia karykaturę Tsongi, przyniósł mu szczęście

.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 18:28
autor: Mario
Brawa dla Jo za zwycięstwo. Nie licząc początku spotkania grał bardzo dobrze i wygrał zasłużenie. Jeśli zdrowie dopisze powinien mieć jeszcze lepszy sezon niż ten ubiegły.
Gael pozytywnie mnie zaskoczył. To, że nie umie grać w meczach o tytuł i dzisiaj zagra słabo szło założyć jeszcze przed początkiem meczu, ale w formie wydaje się wysokiej i podobnie jak w przypadku Tsongi jeśli zdrowie dopiszę to powrót do top 10 jest kwestią czasu, a może nawet coś więcej.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 18:41
autor: Saboteur
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 18:42
autor: Art
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 19:59
autor: Shinoda
Od prowadzenia 5*:3 Monfils zaczął grać jak Tomić z Murrayem. Raptem stał się bezradny. Brawo Jo, świetne rozpoczęcie sezonu.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 07 sty 2012, 20:00
autor: Robertinho
Brawo dla Tsongi, forma potwierdzona, podobnie jak status jednego z głównych faworytów AO.
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 08 sty 2012, 0:45
autor: robpal
Widzę, że statuetkę wręczał... Federer

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 08 sty 2012, 5:10
autor: sheva
Dawaj Dog po tytuł!

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 08 sty 2012, 5:20
autor: James_007_Blake
Dawaj Andy jedziesz leszcza !
Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 08 sty 2012, 9:32
autor: Shinoda
Bardzo pewna wygrana Andy'ego.
Podobnie zresztą debla równie pewnie wygrali Mirny z Nestorem.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012
: 08 sty 2012, 9:50
autor: Joao
Człek dopiero się zbudził i patrzy a tu Murray wygrywa

. Zobaczymy co będzie na kortach Melbourne Park.