Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA. https://www.mtenis.com.pl/
Ciekawie się zapowiada, wojenka między raczyskami.
Re: F1
: 16 wrz 2018, 19:56
autor: Del Fed
Mercedes odrobił lekcję, mamy plus 40, więc jak niżej. Ładny wyścig Maxa. Jego walka z HAM, to może być coś, jeśli zdążymy przed końcem kariery Brytola. A Andrian Newej ma się zabrać za robotę z konstruowaniem aut F1 znowu w Red Bullu, więc zobaczymy. Perez to debil.
Ferrari dało strasznie pupy. Vettel musiał się turlać do mety, a i tak przegrali pit stop z RBR. Jak się nie ogarną, Leclerc ani inny zbawca im nie pomoże,
Re: F1
: 17 wrz 2018, 18:12
autor: Federasta20
Strategicznie zarówno Mercedes i Ferrari popełniają błędy w tym roku. Nie można przecież zapomnieć o źle wyliczonym VSC i przegranej Hamiltona w Australii albo pozostaniu LH na torze w Chinach i Austrii z fatalnymi skutkami. W Niemczech też strasznie się gubili. Tyle, że to już było jakiś czas temu i to uleciało w eter, a na świeczniku jest Ferrari. Za to gdyby Magnussen i Vandoorne pojechali normalne okrążenia to Hamilton miałby P16 na starcie i wszyscy by wytykali Mercedesowi przywiezienie małej liczby kompletów hiper-miękkich.
Główny powód różnicy punktowej to Sebastian Vettel. O ile Brytyjczyk jedzie świetny sezon i maksymalizuje swoje zdobycze, tak jego rywal na samym Hockenheim podarował mu 32 pkt przewagi. Do tego trzeba doliczyć Baku, Francję, Włochy, była kara w Austrii, w Singapurze też przydzwonił w ścianę, co mogło znacznie utrudnić przygotowania do GP.
Mercedes i Ferrari są na jednym poziomie na przestrzeni sezonu. Szybsze Ferrari to brytyjski mit, aby jeszcze bardziej wywindować osiągnięcia Hamiltona. Wczoraj z łatwością odjeżdżał zarówno od Ferrari jak i RBR kiedy musiał.
Del Fed pisze:Jego walka z HAM, to może być coś, jeśli zdążymy przed końcem kariery Brytola.
Nie zapominaj o nowym nabytku Ferrari Super, gdyby wyprostował Vettela jak Ricciardo w 2014.
Re: F1
: 30 wrz 2018, 14:38
autor: Federasta20
"Ferrari ma najszybszy samochód w stawce".
"Ferrari nie pozwala Raikkonenowi być przed Vettelem, a w Mercedesie jest wolna ręka".
Re: F1
: 30 wrz 2018, 15:21
autor: Del Fed
Miało trochę sumarycznie do GP Włoch, ale nie ma. Gong dla Mercdesa okazał się skuteczny. Nadto Bottas lubi tor w Soczi. W Mercedesie zrobiłbyś to samo w tej fazie mistrzostw.
Nie będę prowadził dyskusji w ten sposób, przez kopanie się i takie cienkie wrzutki.
Re: F1
: 30 wrz 2018, 15:37
autor: Federasta20
Sorry, akurat nawiązywałem do narracji medialnych przez ostatni rok, nie do Ciebie. Tak dla jasności
Ferrari i Mercedes mają podobnie szybkie auto, może Włosi ciut szybsze, ale parę deszczowych sesji neutralizowało tą minimalną przewagę, bo na mokro Merc znacznie lepszy. Różnicę robią błędy Vettela, w samych Niemczech wyrzucił 32 punkty (25 za P1 + 7 dla HAM w rezultacie), w Azerbejdżanie, Francji i Włoszech kolejne.
Co do team orders to jestem zwolennikiem ich stosowania. Dzisiejsza sytuacja była na poziomie choćby Hockenheim 2010, gdzie jak wiemy, nikt Ferrari nie gratulował pragmatyzmu. Nie widzę powodu by im podejść do tego inaczej. Tak, jest to dla mnie irytujące i nie ukrywam swoich sympatii, ale prawda jest taka, że każdy zespół robi tak samo, a że jeden jest częściej i dłużej na czele niż inne to siłą rzeczy może się tego więcej uzbierać i taka niezasłużona łatka jest przylepiana.
Ech, niech już przyjdzie ten Leclerc do Ferrari i zacznie się nowy rozdział w historii tego sportu.
Re: F1
: 04 paź 2018, 19:16
autor: Del Fed
Dejwu chyba nie masz w planach wstawania, ale ma sobie popadać.
Federasta 20 pisze: Ferrari i Mercedes mają podobnie szybkie auto, może Włosi ciut szybsze, ale parę deszczowych sesji neutralizowało tą minimalną przewagę, bo na mokro Merc znacznie lepszy. Różnicę robią błędy Vettela,
Na początku Seb miał sporo pecha, no ale swoje szanse także koncertowo spartolił, a teraz jest już zwyczajnie za późno. Imho wygląda na to, że Włosi przespali względem Mercedesa coś od Europy albo Mercedes ruszył zady, bo na 2 GP z rzędu Merol był rzadko szybszy w tym sezonie. O ile w ogóle. Także jeśli to się utrzyma, to "Srebrna Strzała" i tak zostanie bolidem sezonu.
Tak, niech przychodzi Leclerc. Vettela uważam za gorszego drajwera od ALO, HAM i KUB 0/8 oraz 10 (moje prawo), zaś Hamilton to z kolei świetnej klasy kierowca, 5 tytułów mu się należy, ale też "atencjusz celebrycki" z niego straszny...
Re: F1
: 04 paź 2018, 19:18
autor: DUN I LOVE
Może i wstanę, bo finał w Tokio będzie o podobnej porze pewnie.
Re: F1
: 04 paź 2018, 21:13
autor: Federasta20
Bycie Raikkonena w Ferrari jest bezcelowe, opcja z powrotem do Saubera i awansem Leclerca to świetne rozwiązanie. Nie ma sensu przedłużanie tej sytuacji, kiedy przez pięć lat nie potrafi wygrać wyścigu, a żeby wyprzedzić jakiś rozsądny bolid na torze to jest bezradny.
Del Fed pisze:Vettela uważam za gorszego drajwera od ALO, HAM i KUB 0/8 oraz 10 (moje prawo), zaś Hamilton to z kolei świetnej klasy kierowca, 5 tytułów mu się należy, ale też "atencjusz celebrycki" z niego straszny...
Zgadzam się z tym w 100%, z Kubicą 08/10 także. Vettel jest świetny jak wszystko idzie, ale gdy pojawia się problem to bardzo szybko traci głowę.
Na Suzuce lubi popadać, ale obawiam się, że dyrekcja może spanikować przy normalnie mokrych warunkach, mając w pamięci poprzednie wydarzenia. Nie mniej na deszcz bym się nie pogniewał, zwłaszcza jak Hamilton ma być najszybszy, bo tak Verstappen może się ładnie wmieszać i być więcej niespodzianek. Szkoda tylko, że Ferrari niezbyt sobie radzi w takich warunkach.
Verstappen, Gasly i Leclerc w czołowych zespołach w 2019, połowa klasy A to młodziaki. Dobrze chociaż, że jest bardzo dobra kontynuacja, zwłaszcza jak widzę dzisiejsze triumfy Gasqueta i Jaziriego.
Re: F1
: 07 paź 2018, 7:16
autor: DUN I LOVE
Prognozy sprawdziły się w 100%. Pogoda jak na jakichś Kanarach.
Re: F1
: 17 paź 2018, 9:25
autor: arti
Lewis Hamilton jak Roger Federer. "Po coś płaci mu się 60 mln dolarów"
Spoiler:
Mark Webber uważa, że dominacja Lewisa Hamiltona w Formule 1 nie będzie mieć końca. Australijczyk porównał brytyjskiego kierowcę do Rogera Federera. - Po coś płaci mu się 60 mln dolarów za sezon - twierdzi Webber.
Lewis Hamilton jest o krok od piątego tytułu mistrzowskiego w Formule 1. Brytyjczyk ma 67 punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji Sebastianem Vettelem, podczas gdy do zakończenia sezonu pozostały już tylko cztery wyścigi. Wiele jednak wskazuje na to, że na tym w przypadku 33-latka się nie skończy. Jego kontrakt z Mercedesem obowiązuje bowiem do końca 2020 roku.
Brytyjczyk może wyrównać rekord Michaela Schumachera, który ma na swoim koncie siedem tytułów. - W przyszłym roku wszystko zacznie się od nowa. Zobaczymy jak będzie wyglądać sytuacja, ale ten gość ma niesamowitą motywację. Podniósł się porażkach i jest niebezpieczny dla rywali. Jest tak głodny sukcesów jak Federer. Po coś płaci mu się 60 mln dolarów za tę robotę - ocenił Mark Webber, były kierowca Red Bull Racing.
W sezonie 2019 Hamiltonowi ubędzie się za to jednego z rywali w walce o mistrzostwo. Daniel Ricciardo podjął bowiem decyzję o przenosinach z Red Bull Racing do Renault. Webber nie ma wątpliwości, że jego rodak w nowym zespole nie będzie mógł liczyć na wygrane. - To kierowca ze światowej czołówki. Wiemy o tym i nie ma nawet, co dyskutować na ten temat. To inspirująca decyzja. Wszyscy będziemy się przyglądać temu jak sobie tam radzi. Jednak to krok wstecz. Daniel wie, że w przyszłym roku będzie za Red Bullem, ale myśli bardziej w perspektywie długoterminowej - dodał Webber.
Australijczyk uważa, że decyzja Ricciardo może okazać się słuszna, biorąc pod uwagę coraz mocniejsze notowania Maxa Verstappena w Red Bullu. - Czasem musisz zrobić krok w tył, by potem wykonać dwa kroki naprzód. Trzeba być realistą, jeśli chodzi o to co jest możliwe w tej chwili, a co będzie realne za jakiś czas. Daniel ma dopiero 29 lat, ale wszyscy chcielibyśmy go widzieć w bardziej konkurencyjnym środowisku - podsumował Webber.
Dobre kwale to były, 00.70 między nominalnym P1, a P3 , niestety VET przesunięty o 3 pozycje na starcie, więc Hamilton zdecydowanym faworytem wyścigu.
Re: F1
: 21 paź 2018, 21:51
autor: Federasta20
FORZA KIMI FORZA! Myślałem, że po Monzy to już koniec, ale opony Merca znowu nie dały rady. Max dojechał na super-soft!
Przełamana ta okropna seria i to w USA, w Teksasie, tak jest!
Re: F1
: 21 paź 2018, 21:52
autor: DUN I LOVE
Hamilton jest już mistrzem świata?
Re: F1
: 21 paź 2018, 21:57
autor: Federasta20
Nie, w Meksyku za tydzień pewnie będzie świętował. Ale w Stanach króluje Kimi i Ferrari nadrobiło 12 pkt w konstruktorach, choć będzie ciężko bo tracą aż 66 na 129 możliwych.
Re: F1
: 21 paź 2018, 21:57
autor: Del Fed
Nie Dejwu, jeszcze nie.
Verstappen potrafi być niesamowity. Myślę, że ma realny większy potencjał niż Hamilton, mimo że cyferki mogą powiedzieć co innego, mimo że Max bywa nieogarnięty. Mimo, że Hamilton może zostać "teoretycznym GOAT-em liczbowym". Ale jakbym chciał oglądać cyferki, oglądałbym LS. Cieszy wygrana Kimiego, raz się udało ze strategią. A Seb ma ciepło, coraz cieplej, w 2019 będzie równik.
Re: F1
: 21 paź 2018, 21:58
autor: DUN I LOVE
Już widzę, przyszło powiadomienie ze sportowych faktów.
2 wyścigi do końca?
Re: F1
: 21 paź 2018, 22:00
autor: Del Fed
TRZY. Meksyk, Brazylia i Abu Dabi, a skoki są za miesiąc, a nie w ostatni weekend listopada. Nie wyrywaj się, jak nie umiesz!