mtenis.com.pl

Wujek Toni pisze:

Alan pisze: Dziadek wygra w max. czterech setach. Nie ma innej możliwości.

Oj bardzo chcesz żeby Djoković ten turniej wygrał. Nawet kosztem jinxowania Feda.

Wiedzę, że spiskowy sposób myślenia swojego politycznego idola zaczynasz stosować również we własnym życiu.

A ja mam nadzieję, że Tomas nie mówił całkiem serio w wywiadzie przed turniejem i że wierzy w pokonanie każdego. Mam nadzieję, że pokaże jaja w meczu z Federerem i podejmie walkę, tym samym przywracając mi wiarę we współczesne ATP. Liczę na dobry mecz, podobnie zresztą jak dziś w nocy, kiedy Murray zagra z Raoniciem. Szkot z Kanadyjczykiem zagrali w tym roku raz, a mogli aż 3 - w Miami mecz poddał Milos, w Kanadzie Andy.

Jasne że bym chciał, ale w tym miejscu godzi się przypomnieć że Djoković doświadczył ostatnio wielkiego upokorzenia ze strony Federera, i w ewentualnym finale handicap ten sprawi że będzie dość wyraźnym faworytem Szwajcar, a najpewniej w skład finału wejdą wyżej wymienieni, bo Novak nie ma za bardzo na kim się potknąć, a Murray tradycyjnie już okaże się niewystarczająco mocny na Rogera.

Martin Klizan - Nowy Hrbaty Ledwie czwarty występ w szlemie może skończyć się ćwierćfinałem!

Ja pękam przed dzisiejszą nocną sesją.

Przed deblem pań, jak rozumiem?

Ta, chociaż kort szybko będzie wolny.

Raonic na kortach twardych w TB raptem 26-23, więc może nie wyserwuje sobie meczu w best-of-five.

Cilić pewnie ograł Klizana i zagra po raz drugi w 1/4 finału US Open i po raz trzeci w ćwiartce WS. Chorwat dostał szansę na taki wynik i wykorzystał ją na spokoju. Ja w ogóle uważam, że taka regularność, jaką osiągnął Marin po kontuzji (bilans meczów 31-9 od maja począwszy), może niebawem zaprowadzić go do Top-10.

Świetny turniej Klizana, oby na tym nie poprzestał. Liczę na dobre starty w mniejszych eventach, szczególnie na cegle (ale to już w 2013).

Może i drewniany, ale dla mnie Marin to zawodnik ciekawy i z ogromnym potencjałem.
A że na korcie podejmuje na ogół w ważnych momentach tragiczne decyzje...

robpal pisze:Może i drewniany, ale dla mnie Marin to zawodnik ciekawy i z ogromnym potencjałem.
A że na korcie podejmuje na ogół w ważnych momentach tragiczne decyzje...

To jest przede wszystkim tenisista, który ma jako takie wyniki w meczach z najlepszymi. Nie mam tu na myśli 5-0 w 15 minut z pewnego meczu w Pekinie ( ), a wyniki w szlemach: 1/2 AO i 1/4 USO przed 3 laty, gdzie na spokoju odesłał Murraya.

Tej nocy proszę nie poruszać tematu odsyłania Murray'a.

Samurray pisze:Tej nocy proszę nie poruszać tematu odsyłania Murray'a.

Max. set - więcej Milos nie dostanie.

Obejrzałem wczorajszego Novaka i żałuję - wyglądał świetnie tenisowo i jeszcze lepiej fizycznie. Zdziwię się jak przed finałem straci seta, a w meczu o złoto będzie faworytem, chyba, że zagra tam z Federerem w dyspozycji z Cincy.

Nastąpiła korekta w planie gier.
Mecz deblowy sióstr Williams został przeniesiony na LAS, co oznacza, że pojedynek Murray'a z Raoniciem rozpocznie się szybciej, konkretnie o 1:30 czasu polskiego.

DUN I LOVE pisze:
Obejrzałem wczorajszego Novaka i żałuję - wyglądał świetnie tenisowo i jeszcze lepiej fizycznie. Zdziwię się jak przed finałem straci seta, a w meczu o złoto będzie faworytem, chyba, że zagra tam z Federerem w dyspozycji z Cincy.

Ja za to nie rozumiem obaw związanych z Serbem. Moim zdaniem będący w gazie Berdych ze względu na swoją tenisową specyfikę jest na tym etapie kariery znacznie groźniejszym dla Feda przeciwnikiem.

Ktoś uzna mnie za człowieka bez pojęcia, ale cały czas uważam, że Djoković to rywal dla Federera wręcz komfortowy biorąc pod uwagę jego sportową klasę, a dwa ich ostatnie starcia na Flushing Meadows przegrał tylko sobie znanym sposobem. Poza tym to nie pierwszy raz gdy Nole robi świetne wrażenie z ogórkami, które szybko wyparowuje gdy przychodzi do skrzyżowania rakiety z najtrudniejszymi oponentami. Powiedziałbym nawet, że to znak firmowy tego sezonu w wykonaniu byłego numeru jeden- znakomite wrażenie w początkowych rundach i zaskakująco słabe spotkania przeciwko Nadalowi i Federerowi na ostatnim zakręcie turnieju.

Wujek Toni pisze:Ktoś uzna mnie za człowieka bez pojęcia, ale cały czas uważam, że Djoković to rywal dla Federera wręcz komfortowy biorąc pod uwagę jego sportową klasę, a dwa ich ostatnie starcia na Flushing Meadows przegrał tylko sobie znanym sposobem.

Zapewne. Novak to przecież jeden z wielu graczy, którzy mają na swoim koncie mnogą liczbę 3-setowych zwycięstw nad Federerem w szlemach.

Mało brakowało, a bym przegapił szlagier. Byłem przekonany, że najpierw debel Pań, ale organizatorzy dokonali przesunięć w planie gier.

Wujek Toni pisze:Mało brakowało, a bym przegapił szlagier.

Czy nieugranie przez Raonica nawet jednego seta odzwierciedla to co się działo na korcie?

I Murray pokazał gdzie miejsce Raonicia

No ja nie miałem okazji oglądać nocnego meczu i chyba za wiele nie straciłem. Nie wiem co tam pookazał Roan, ale skoro Murray odesłał go w 3 szybkich, to forma Szkota chyba jednak nie jest taka zła.

Berdych-Murray-Djokovic; powiedzieć, że pętla wokół szyi Dziadzi się zaciska, byłoby może pewną przesadą, ale zaczyna mi się udzielać froumowe czarnowidztwo...

To był Murray Show. Szkot zagrał jeszcze lepiej niż Novak z Julkiem. Tak skoncentrowanego Szkota przez całe spotkanie (szczególnie w tej fazie turnieju) nie widziałem nigdy. Straszliwie obnażył słabe strony Kanadyjczyka. Też mi się wydaje, że Berdych, Murray i Djoković są w wysokiej formie, co stawia Rogera w trudnej sytuacji.

DUN I LOVE pisze:Też mi się wydaje, że Berdych, Murray i Djoković są w wysokiej formie, co stawia Rogera w trudnej sytuacji.

I tak są bez szans z tak szatańskim wynalazkiem, jak internetowy buk, prawda Robciu?

Robertinho pisze: I tak są bez szans z tak szatańskim wynalazkiem, jak internetowy buk, prawda Robciu?

Prosta sprawa
Ale ja mam jeszcze punkt podparcia w dolnej połowie drabinki