Strona 29 z 37
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 22:25
autor: grzes430
Szybsze korty sprawiłyby, że Isner co roku zgarniałby jakiegoś mastersa. Mam nadzieję, że uda mu się wygrać tytuł.
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 22:32
autor: DUN I LOVE
grzes430 pisze:Szybsze korty sprawiłyby, że Isner co roku zgarniałby jakiegoś mastersa. Mam nadzieję, że uda mu się wygrać tytuł.
Trudno powiedzieć, bo przy jego podaniu tak naprawdę chyba lepiej mieć trochę wolniejszy kort - serwisem swoje i tak wygra, a jednak trochę więcej czasu do złożenia się do zagrania w trakcie wymiany często jest bezcenne - chyba nie bez powodu tak obiecująco radzi sobie na cegle.
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 22:33
autor: Mario
Niekoniecznie. Isner wbrew pozorom nie jest jakimś wielkim poszkodowanym zwalniania nawierzchni. Zresztą już wielokrotnie zawodził na szybszych kortach...
Co do meczu, trochę stracił w moich oczach Kei. I chyba nie tylko w moich... Przegrać z Johnem to żaden wstyd, ale zostać tak zdominowanym, nawet w wymianach...
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 22:35
autor: DUN I LOVE
Ja się wstrzymam - akurat w marcu na formie zależy tylko Federerowi. Jeżeli Kei ma wystrzelić z formą w tym roku, to chyba lepiej w bardziej odpowiednich momentach.
Patrzcie jak to jest - Berdych był jedną nogą poza turniejem, Isner też, a jutro obaj zagrają o finał.
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 22:39
autor: Mario
Akurat w meczach Isnerem do zrobienia tb (gdyby przegrał 46 67, złego słowa bym nie powiedział) nie potrzeba jakiejś wielkiej formy, tylko konkretnych argumentów, z którymi u Japończyka krucho - dobry serwis, pewna egzekucja itd.
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 22:39
autor: Rroggerr
Ja to myślę Dawidzie, że Nishikori faktycznie zapłaci za poprzedni sezon.
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 22:45
autor: grzes430
Ale z drugiej strony regularność z końcowej nigdy nie stała na najwyższym poziomie u Johna. Potrzebowałby mniej uderzeń, żeby wygrywać punkty. Oczywiście wasze argumenty jak najbardziej do mnie przemawiają. Z resztą byłyby plusy i minusy dla jego gry.
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 22:48
autor: DUN I LOVE
Rroggerr pisze:Ja to myślę Dawidzie, że Nishikori faktycznie zapłaci za poprzedni sezon.
Ja to myślę, że nie ma co przedwcześnie silić się na różne teorie. Skończą się największe turnieje (WS), to będzie można na całościowo podsumować. Przed IW Mario też zasugerował, że Isner być może się skończył, bo przegrał kilka kolejnych ciasnych setów.
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 22:49
autor: Mario
Wciąż nie można wykluczać scenariusza podobnego do Tsongi z zeszłorocznej Kanady...
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 22:55
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Wciąż nie można wykluczać scenariusza podobnego do Tsongi z zeszłorocznej Kanady...
Zamarzył mi się taki wariant w tym turnieju, ale chyba nie może być trudniej pokonać ND w Miami niż RF w Kanadzie.
Akurat Tsonga wyrównał swój najlepszy wynik w karierze jednym dobrym występem, więc chyba i tak wyszedł na tym korzystnie.
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 22:57
autor: sheva
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 22:58
autor: Mario
Łabędzi śpiew miałem na myśli, może to być nawet porażka w półfinale. Choć chciałbym się mylić, bo w tym peletonie mięczaków i nieudaczników Big John zdecydowanie się wyróżnia.
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 22:59
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Łabędzi śpiew miałem na myśli, może to być nawet porażka w półfinale. Choć chciałbym się mylić, bo w tym peletonie mięczaków i nieudaczników Big John zdecydowanie się wyróżnia.
Wiem, co miałeś na myśli.
Gdyby John to wygrał, to w sumie porównanie to Ivana z IW mogłoby być jeszcze trafniejsze.
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 23:37
autor: Barty
Błagam, Duży Johnie, ogarnij to towarzystwo, niech Cię zapamiętają jako zdobywcę ATP1000. W każdym z amerykańskich mastersów już osiągnął finał, czas na Key Biscane i w końcu zwycięstwo w finale.
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 23:41
autor: DUN I LOVE
Barty pisze:Błagam, Duży Johnie, ogarnij to towarzystwo, niech Cię zapamiętają jako zdobywcę ATP1000. W każdym z amerykańskich mastersów już osiągnął finał, czas na Key Biscane i w końcu zwycięstwo w finale.
Zasłużył, ale...Fish też zasłużył i wyszło jak wyszło.
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 23:52
autor: Rroggerr
No, wiesz DUN, 1/4 sezonu za nami, trochę poważnego grania już było, a Nishikori, Raonic, Dimitrow & Co. zanotowali jedno naprawdę wartościowe zwycięstwo, i to było klepnięcie Nadala przegrywającego z Verdasco i Berdychem. Nuda niesamowita, tutaj znowu możemy mieć Murole. A przed nami najbardziej pasjonująca część sezonu...
Re: Miami 2015
: 02 kwie 2015, 23:54
autor: DUN I LOVE
Cóż, trzeba dalej czekać aż wreszcie coś się wydarzy.

Re: Miami 2015
: 03 kwie 2015, 7:47
autor: Art
Miami - wyniki ćwierćfinałów
[1] Djoković, Novak (SRB) d.
[7] Ferrer, David (ESP) 7-5 7-5
[18] Isner, John (USA) d.
[4] Nishikori, Kei (JPN) 6-4 6-3
[3] Murray, Andy (GBR) d. Thiem, Dominic (AUT) 3-6 6-4 6-1
[8] Berdych, Tomas (CZE) d. Monaco, Juan (ARG) 6-3 6-4
Re: Miami 2015
: 03 kwie 2015, 7:48
autor: Art
Miami - półfinały
[1] Djoković, Novak (SRB) vs
[18] Isner, John (USA)
[3] Murray, Andy (GBR) vs
[8] Berdych, Tomas (CZE)
Re: Miami 2015
: 03 kwie 2015, 7:51
autor: Art
Miami - plan gier na piątek
Stadium - start o 19:
[3] Andy Murray (GBR) vs [8] Tomas Berdych (CZE)
Nie przed 1:
[1] Novak Djoković (SRB) vs [22] John Isner (USA)