Strona 30 z 42
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 17 kwie 2019, 23:17
autor: DUN I LOVE
Krzysiu pisze o jakichś wytycznych.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 17 kwie 2019, 23:17
autor: lake
Emu pisze: ↑17 kwie 2019, 23:12
Dawno takich emocji nie odczuwałem podczas oglądania sportu, kozacki mecz pod tym względem.
No ostatni taki mecz to chyba Liverpool-BVB w LE.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 17 kwie 2019, 23:18
autor: Emu
DUN I LOVE pisze: ↑17 kwie 2019, 23:14
Federasta20 pisze: ↑17 kwie 2019, 23:07
Przez tą decyzję Guardiola będzie krzyżowany, a Pochettino wychwalany, narracje gotowe

Nie przez tę, a przez inne swoje, podjęte przy okazji pierwszego meczu. Sporą odpowiedzialność ponosi Pep za ten dwumecz.
Pierwszy mecz zdecydowanie na konto Guardioli, fatalne decyzje personalne.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 17 kwie 2019, 23:19
autor: DUN I LOVE
Emu, ja uważam, że tamten mecz załatwił dwumecz bardziej niż dzisiejsze decyzje sędziego.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 17 kwie 2019, 23:20
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze: ↑17 kwie 2019, 23:14
Federasta20 pisze: ↑17 kwie 2019, 23:07
Przez tą decyzję Guardiola będzie krzyżowany, a Pochettino wychwalany, narracje gotowe

Nie przez tę, a przez inne swoje, podjęte przy okazji pierwszego meczu. Sporą odpowiedzialność ponosi Pep za ten dwumecz.
Ano.
Dyskutujemy, bo sędziowie to zawsze był i jest problem tego sportu. Skończy się tak, że si będzie powtórki oceniać, nie widzę innej przyszłości.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 17 kwie 2019, 23:21
autor: Kiefer
DUN I LOVE pisze: ↑17 kwie 2019, 23:17
Krzysiu pisze o jakichś wytycznych.
Co za bzdury.

Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 17 kwie 2019, 23:22
autor: DUN I LOVE
Podobno wytyczne UEFY mają się zmienić 1 czerwca.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 17 kwie 2019, 23:28
autor: Damian
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 17 kwie 2019, 23:31
autor: DUN I LOVE
We wrześniu bym nie uwierzył, że ktoś z pary Ajax - Tottenham zagra w finale LM.

Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 17 kwie 2019, 23:33
autor: Federasta20
Chodzi mi o to, że często przez milimetrowe albo kontrowersyjne sytuacje kompletnie zmienia się wynik rozgrywek sportowych, a w związku z tym narracja obserwatorów

Wyobraźmy sobie, że mamy hawkeye w 2005 w Melbourne i Miami, a Stanowi nie przeszkadza sędzia w 2013 w AO. O tym co było w LM można by książki pisać, pchanie Realu itd.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 17 kwie 2019, 23:39
autor: Kiefer
Federasta20 pisze: ↑17 kwie 2019, 23:33
Chodzi mi o to, że często przez milimetrowe albo kontrowersyjne sytuacje kompletnie zmienia się wynik rozgrywek sportowych, a w związku z tym narracja obserwatorów

Wyobraźmy sobie, że mamy hawkeye w 2005 w Melbourne i Miami, a Stanowi nie przeszkadza sędzia w 2013 w AO. O tym co było w LM można by książki pisać, pchanie Realu itd.
A co się wydarzyło w 2005 roku w Melbourne?
W 2013-ym Stan to chyba powinien wziąć czelendż i nie zrobił tego, ale sytuacji już nie pamiętam co tam się wydarzyło.
W piłce nożnej przede wszystkim pole do interpretacji jest bardzo szerokie, powinno być po prostu twardo jakoś sprecyzowane kiedy jest ręka a kiedy nie jest.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 17 kwie 2019, 23:41
autor: Kamileki
Właśnie też miałem pytać o Australię 2005. Lepiej przytoczyć mecz Williams - Capriati z USO 2004. Tu się działo

Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 17 kwie 2019, 23:41
autor: Federasta20
Sędzia mu źle podpowiedział.
Safin wyrzucił piłkę w kluczowym momencie, nie pamiętam dokładne, ale miałby mocno nieciekawą sytuację, 0-30 chyba. Z Federerem.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 17 kwie 2019, 23:59
autor: lake
Tak na chłodno podchodząc do meczu gdyby City grało dzisiaj z jakimś porządnym klubem to przy 1-2 byłoby po zabawie, a że Totki to też przegrywy to się działo. Kryminał w obronie po obu stronach. Ajax faworytem chyba. W drugim semi, przeczuwam ból dupy.

Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 18 kwie 2019, 7:11
autor: DUN I LOVE
lake pisze: ↑17 kwie 2019, 23:59W drugim semi, przeczuwam ból dupy.

Po czyjej stronie?
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 18 kwie 2019, 8:08
autor: kurcaczeudo
Jedyne co mnie zastanawia po wczorajszym pojedynku, to kwestia tego w jaki sposób mentalnie City ogarną końcówkę sezonu. Ostrzyli sobie zęby na triumf na wszystkich frontach, natomiast wczorajszy mecz to była gra na wariackich papierach.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 18 kwie 2019, 8:29
autor: Kiefer
kurcaczeudo pisze: ↑18 kwie 2019, 8:08
Jedyne co mnie zastanawia po wczorajszym pojedynku, to kwestia tego w jaki sposób mentalnie City ogarną końcówkę sezonu. Ostrzyli sobie zęby na triumf na wszystkich frontach, natomiast wczorajszy mecz to była gra na wariackich papierach.
Najzabawniejsze, że za trzy dni grają w lidze wlaśnie z Tottenhamem.
Myślę, że mentalnie to udźwigną, co nie znaczy, że nie zgubią gdzieś punktów bo mają z kim. Trzeba zauważyć, że awans Liverpoolu w kontekście samej ligi również nie ułatwia im zadania, w kluczowym momencie sezonu będą mieli arcy ważne mecze na dwóch frontach w przeciwieństwie do podopiecznych Guardioli.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 18 kwie 2019, 8:40
autor: kurcaczeudo
Kalendarzem bym się szczególnie nie sugerował - Klopp ma w końcu względny komfort jeżeli chodzi o możliwość rotowania składem, paru zawodników wróciło po dłuższych urazach. City w ciągu najbliższych 6 dni rozegra 2 mecze - Tottenham, następnie derby z United. Jakościowo, nie mam najmniejszych wątpliwości, że są w stanie zdemolować obie te ekipy; paradoksalnie jednak wczorajszy wynik być może naprószył trochę piachu w tryby maszyny Guardioli.
Tak, czy inaczej, niezależnie od rozstrzygnięć w samej EPL, trzeba uczciwie przyznać, że zarówno LFC jak i City rozgrywają kosmiczny sezon (dla Obywateli, to tak naprawdę powtórka z zeszłego sezonu).
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 18 kwie 2019, 8:41
autor: Mario
Te arcyważne (piszemy razem, btw) mecze Liverpoolu to:
Cardiff W
Huddersfield D
Newcastle W
Wolves D
Myślę, że nawet przy dużej rotacji powinni ogarnąć, a City ma gdzie tracić.
Re: Liga Mistrzów 2018/2019
: 18 kwie 2019, 8:49
autor: kurcaczeudo
Mecz z Cardiff, paradoksalnie może napsuć trochę krwi. Walijczycy ograli przedwczoraj Brighton, są w tej chwili 2 "oczka" pod kreską, więc mają o co powalczyć.