mtenis.com.pl

Mario pisze: ↑13 mar 2019, 23:03 No nie wiem, musiałbym dłużej spojrzeć, ale na pierwszy rzut oka, to wciąż jest wejdzie/nie wejdzie, bez większej kontroli w uderzeniach.

I gorąca głowa do tego.

Sobie utrudnieniamy.

Chaczanow bliżej ćwierćfinału.

Robertinho pisze: ↑13 mar 2019, 23:21 Sobie utrudnieniamy.

Trenujemy bronienie bp.
Cóż, kolejny gwóźdź w młodzież, zdziadziały i co najwyżej nieźle dysponowany gra sobie sparing z 24-letnim numerem 23 rankingu.

Kiefer pisze: ↑13 mar 2019, 23:20

Mario pisze: ↑13 mar 2019, 23:03 No nie wiem, musiałbym dłużej spojrzeć, ale na pierwszy rzut oka, to wciąż jest wejdzie/nie wejdzie, bez większej kontroli w uderzeniach.

I gorąca głowa do tego.

Przecież tu jedno wynika z drugiego, nie jest przygotowany do twardego rzeźbienia Denis, stąd jakieś rozpaczliwie próby gry a'la James Blake.

Za to Senior nie ma problemu, żeby konkretnie pograć raz na dwa gemy.

Karen za to wstaje z kolan po słabym początku sezonu.

Ktoś tu może powstrzymać Fedala od wygranej?

Federera? Każdy, kto w miarę ogarnia trzymanie piłki w korcie i ma przyzwoity serwis. Nadula? Co najwyżej on sam (tzn. jakieś problemy zdrowotne).

Czyli nikogo nie widać

Moim zdaniem nawet taki Monfils w meczu z Fedem to byłoby 50/50, więc myślę, że ktoś tam się jednak znajdzie.

13 ćwierćfinał Rogera na kalifornijskiej ziemi.

Czyli jedyną opcją na coś innego to finał Fed- Monfils. Wszystkie inne kombinacje o ile nic dziwnego się nie wydarzy są chyba przewidywalne?

Wiesz, musiałbym spojrzeć w drabinkę, żeby bardziej wejść w tę dyskusję, ale z grubsza, jest dużo większa szansa, że ktoś wywali Federera niż Nadala. Tyle chciałem przekazać.

Wystarczy że Nadal przeCzołkanuje ze trzy taje i Dziadek po spacerku z Polakiem wyjdzie dobić zwłoki. Tacka chyba dla kogoś z dwójki Raon/Monf.

Mario pisze: ↑13 mar 2019, 23:03 No nie wiem, musiałbym dłużej spojrzeć, ale na pierwszy rzut oka, to wciąż jest wejdzie/nie wejdzie, bez większej kontroli w uderzeniach.

Troszkę inaczej uderza Kanadyjczyk, bardziej stabilnie stoi przy uderzeniach, mniej jest głupich podskoków i przeskoków. Dzięki temu bardziej regularne są te uderzenia. Wciąż jednak gubi go chęć włożenia całej siły w kolejną piłkę.

Istnieje szansa, że Karen i Rafa znowu długo pograją, a Roger o taki scenariusz tylko się modli.

SebastianK pisze: ↑13 mar 2019, 23:41

Mario pisze: ↑13 mar 2019, 23:03 No nie wiem, musiałbym dłużej spojrzeć, ale na pierwszy rzut oka, to wciąż jest wejdzie/nie wejdzie, bez większej kontroli w uderzeniach.

Troszkę inaczej uderza Kanadyjczyk, bardziej stabilnie stoi przy uderzeniach, mniej jest głupich podskoków i przeskoków. Dzięki temu bardziej regularne są te uderzenia. Wciąż jednak gubi go chęć włożenia całej siły w kolejną piłkę.

Do serwisu i returnu też kilka procent dołożył.

23 pewnie. Bądźcie poważni, facet wciąż jest jedną, wielką loterią i właśnie przegrał z Hurkaczem.

Myślę, że rywalizacja Isner vs Chaczanow dość jasno pokazuje, co jest w tenisie ważniejsze (mentalność vs umiejętności/matchupy itp.), Karen ma 6-2 w TB z Johnem.

Btw, jeśli jakimś cudem wywaliłby Nadula, to byłbym skłonny wybaczyć robienie z siebie głupka przez dotychczasowe dwa miesiące sezonu.

No mógłby Karen pograć pojutrze jak w Bercy.

Loterią jest i może nią być przez całą karierę, co nie zmienia faktu, że robi powolny progres w grze.