mtenis.com.pl

DUN I LOVE pisze: ↑16 lis 2021, 13:06

Mario pisze: ↑16 lis 2021, 12:58 Pavic serwuje asa slajsem na zewnątrz, w porywach ze 175 km/h, a Lolek krzyczy "ależ pocisk".

Naprawdę już lepiej jak on opowiada te swoje bajki, bo jak próbuje być merytoryczny to jest to po prostu dramat.

Story of my life.

Potwierdza się to, co zawsze myślę o Zverevie - może sobie kosić tych wszystkich Ramolasów, a jak przychodzi pierwszy lepszy grajek, to nie ma gościa. Jeszcze tylko znaleźć takiego cwaniaka na Medvedeva.

no-handed backhand pisze: ↑16 lis 2021, 15:14 Jeszcze tylko znaleźć takiego cwaniaka na Medvedeva.

Nowak.

Haha, Jim Courier przerażony prędkością drugiego podania Niemca.

Wyszedł z 0-30 teraz.

Daniił kolejny raz sprawił, że Zverev wygląda jakby nie umiał grać w tenisa. Przykry widok.

Lahyani już zna skład finału - przed chwilą powiedział „Djoko Medvedev”.

no-handed backhand pisze: ↑16 lis 2021, 15:35 Lahyani już zna skład finału - przed chwilą powiedział „Djoko Medvedev”.

Story of Your life.

No nic, mecz z Hurkaczem będzie o wyjście z grupy. Mało razy grali ze sobą.

Trochę statystyk Hawk-Eye:

Czy ten błąd stóp będzie taką kamerą z Cincinnati?
Uważajcie, liniowi, żeby piłeczki nie wylądowały w waszych gardłach.

Zagotuje się Danilek po tym incydencie i popłynie?

Typowy Danił zajechał na kort. Mam szczęście do tych wypuszczających przewagi clownów.

Dobrze, że Zworka też bardzo lubię.

Brawo, jedziesz w tego pajaca.

Mario pisze: ↑16 lis 2021, 15:48 Brawo, jedziesz w tego pajaca.

Sam jesteś.

2 set/W-UE:
Miedwiediew: 10-11
Zverev: 17-19

2-6 teraz?

DUN I LOVE pisze: ↑16 lis 2021, 15:49

Mario pisze: ↑16 lis 2021, 15:48 Brawo, jedziesz w tego pajaca.

Sam jesteś.

Za spłakanie się, że kibice biją brawo po punkcie, w którym prawie dostał piłką, na inne określenie nie zasługuje.

Pograją jeszcze. Fajnie, bo im więcej, tym lepiej tenisa, choćby nawet i takiego.

Daniel złapał swoją korbę. Zaraz się może okazać, że ten jeden urwany set Rosjaninowi przez Hurkacza, może być nie bez znaczenia. Ale do tego jeszcze daleka droga.

Gwarantuje emocje DUNiłek.