mtenis.com.pl

Agresywnie zaciska pięść Hubert i zagrzewa się do walki.

26 23*

@DUN I LOVE @Kamileki jakiś starszliwy akt homofobii na korcie.

Jak nie zacznie masowo psuć Joao, to zaraz będzie po balu.

Ci żeni

DUN I LOVE pisze: ↑27 maja 2025, 20:36 Ci żeni

All you have to do is (following damn) train, Ci Żen.

Kiedy uświadamiasz sobie, że z takim truchłem Hurkacza Novak Djoković idzie na noże na cegle.

Zaskoczyło mnie trochę, że tak łatwo Felix wyszedł na 2-0 w setach z Arnaldim, ale wszystko już wróciło do normy.

Masakrowany jest Hubert.

DUN I LOVE pisze: ↑27 maja 2025, 20:49 Kiedy uświadamiasz sobie, że z takim truchłem Hurkacza Novak Djoković idzie na noże na cegle.

To nie jest ostatni tenisista, z którym Djokovic pójdzie na noże w maju.

no-handed backhand pisze: ↑27 maja 2025, 20:55

DUN I LOVE pisze: ↑27 maja 2025, 20:49 Kiedy uświadamiasz sobie, że z takim truchłem Hurkacza Novak Djoković idzie na noże na cegle.

To nie jest ostatni tenisista, z którym Djokovic pójdzie na noże w maju.

Moutet niby?

Z nim to raczej na cegły na cegle.

DUN I LOVE pisze: ↑27 maja 2025, 20:49 Kiedy uświadamiasz sobie, że z takim truchłem Hurkacza Novak Djoković idzie na noże na cegle.

O tym samym pomyślałem. Ale raczej to część cyklu tenisowego życia Huberta Hurkacza: maszyna losującą wypluła formę w kurniku przed Szlemem, wyszedł tu trochę podjechany, a trafił na najgorszego możliwego rywala, któremu te jego uderzonka odealnie pasują, by z nich wbijać gwoździe.

Której z tych rzeczy nie zrobił na korcie Corentin Moutet?
A) zamówił sobie dwa litry Pepsi Coli
B) naparzał w swojego rywala z całej pety podczas rozgrzewki
C) ustawił sobie budzik w telefonie i udawał, że ktoś do niego dzwoni
D) napluł na kort i domagał się wstrzymania gry z powodu opadów

A co tu tyle wpisów @DUN I LOVE ? Coś ciekawego dziś się działo? Bo nie wiem, czy mam się przebijać. Z całym szacunek dla twórczość forumowej.

Czy ja wiem? Niecałe 100. Raczej dolna granica dawnych widełek dla pierwszych dni WS.

Raczej nic się nie działo, chyba że kogoś porażki Miedwiediewa i krecze Dimuga (czwarty z rzędu w WS, ustrzelił kreczoslama tym samym) jeszcze obchodzą.

No tak, Daniłek, to akurat odnotowałem. Dimuga nie, więc warto było spytać.

Niedomaga organizm Bułgara ewidentnie.