Strona 30 z 37

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 13:52
autor: DUN I LOVE
Najbardziej mi Raonic imponuje tym, że jak nie siedzi pierwszy serwis, to on na porządku dziennym przechodzi do gry w wymianie (coś jak Roddick kiedyś) i trzeba przyznać - atakuje bardzo dobrze.

Drugi set się zaczął.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 13:54
autor: Wujek Toni
robpal pisze:
Wujek Toni pisze: Właśnie w ten sposób powinien wyglądać tenis na szybkich podłożach.
A gdzie Ty wdzisz fast hard? Chyba w filmach sprzed 10 lat na YouTubie :P

Inna sprawa, że bardzo Milosa lubię i przyda się wśród młodych też solidny łupacz :]
Chennai jest bardzo szybkie chociażby na tle Australian Open.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 13:56
autor: robpal
Wujek Toni pisze: Chennai jest bardzo szybkie chociażby na tle Australian Open.
To akurat nie jest osiągnięcie, bo to Plexicushion w Melbourne jest okropnie wolne :P
Poza tym, taką samą rolę jak nawierzchnia odgrywają piłki, a o nich chyba nic nie wiadomo. W Australii ma być ponoć dość duża i ciężka.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 13:56
autor: Anula
Wujek Toni pisze:
Anula pisze:
Oby. ;)
Tak, wiemy, że ideałem tenisa jest granie niekończących się, baloniastych wymian, nawet na trawie czy fast-hardzie.
Właśnie w ten sposób powinien wyglądać tenis na szybkich podłożach.
Nie lubię ideałów. :lol: :P
Nie lubię tenisistów, których główną , dominującą bronią jest serwis. Tylko tyle. ;)

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 13:58
autor: Wujek Toni
robpal pisze:
Wujek Toni pisze: Chennai jest bardzo szybkie chociażby na tle Australian Open.
To akurat nie jest osiągnięcie, bo to Plexicushion w Melbourne jest okropnie wolne :P
Poza tym, taką samą rolę jak nawierzchnia odgrywają piłki, a o nich chyba nic nie wiadomo. W Australii ma być ponoć dość duża i ciężka.
Słyszałem pogłoski, że podobno nawierzchnia w Australii ma być ciutkę szybsza w tym roku, ale prawdopodobnie wyjdzie jak zwykle, czyli tak samo/wolniej.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:03
autor: Alan
Dwa-trzy sezony temu nie śniła się Tipsareviciowi taka gra pod presją, są kolejne obronione bp, niemniej nozdrza Milosa coraz mocniej czują woń krwi. Aby do Tiebreaka Janko :D

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:14
autor: DUN I LOVE
Perfekcyjny mecz w głowie gra Serb. Wychodzi z coraz cięższych opresji, czyniąc to coraz pewniej.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:16
autor: Anula
Dobrze, że chociaż przy serwisie Janko są jakieś wymiany. :lol:
:P

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:18
autor: robpal
DUN I LOVE pisze:Perfekcyjny mecz w głowie gra Serb. Wychodzi z coraz cięższych opresji, czyniąc to coraz pewniej.
Trzeba mieć łeb ze stali, żeby wygrywać takie spotkania. Od początku w zasadzie być pogodzonym, że przy serwisie rywala szansy nie dostaniemy żadnej (Raonic jeszcze nie przegrał w tym turnieju własnego gema serwisowego), a mimo to zagrać najlepszy tenis w tie-breaku i ważnych momentach przy własnym podaniu. Kolejny dowód, jak Janko bardzo dojrzał w zeszłym sezonie.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:19
autor: Anula
robpal pisze:
DUN I LOVE pisze:Perfekcyjny mecz w głowie gra Serb. Wychodzi z coraz cięższych opresji, czyniąc to coraz pewniej.
Trzeba mieć łeb ze stali, żeby wygrywać takie spotkania. Od początku w zasadzie być pogodzonym, że przy serwisie rywala szansy nie dostaniemy żadnej (Raonic jeszcze nie przegrał w tym turnieju własnego gema serwisowego), a mimo to zagrać najlepszy tenis w tie-breaku i ważnych momentach przy własnym podaniu. Kolejny dowód, jak Janko bardzo dojrzał w zeszłym sezonie.
Mecz jeszcze trwa. ;)

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:21
autor: DUN I LOVE
Kolejna próba. Złamie Milos Serba teraz?

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:21
autor: robpal
DUN I LOVE pisze:Kolejna próba. Złamie Milos Serba teraz?
Pierwszy obroniony.
I drugi też...

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:23
autor: Wujek Toni
Nie będę zbyt odkrywczy, ale najprawdopodobniej te niewykorzystane szanse zemszczą się na Kanadyjczyku w postaci przegranego meczu.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:26
autor: DUN I LOVE
Pierwszy raz w życiu widzę tak wściekłego Kanadyjczyka. Misza w takiej sytuacji pewnie by już sobie głowę rozwalił. :D

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:26
autor: Alan
Za bardzo chce. Banał, ale to chyba dość celne spostrzeżenie o poczynaniach Raonica w tym meczu. Na tacę powinien rzucić spory procent wygranej Tipsar, o ile wygra oczywiście :)

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:28
autor: Anula
Szanse dla Janko. :modlesie:
Po szansach. :lol:

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:29
autor: robpal
Anula pisze:Szanse dla Janko. :modlesie:
I tyle je widział :D

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:29
autor: DUN I LOVE
Były i poszły. Milos serwuje po remis w 2 partii.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:35
autor: Alan
Chyba żaden nie pozna dziś smaku przełamania, a Janko jak nie zamknie sprawy w dwóch, to Milos go wyręczy w trzech.

Re: T1: Brisbane, Doha, Madras (Chennai) 2012

: 08 sty 2012, 14:37
autor: DUN I LOVE
Trudno jest w sporcie wypracować "złoty środek", bo to tak jak wybierać pomiędzy mrozami, a upałami. Niemniej, wolę chyba taki mecz, gdzie trzeba pilnować serwisu jak oka w głowie, niż łamanie zapałek niczym WTA. Ten pojedynek trzyma mnie w napięciu jak mało który finał 250.