Re: Turnieje WTA 2013
: 28 sty 2013, 20:11
Młodsza z sióstr Radwańskich odpadła w I rundzie turnieju w Paryżu z Barthel. 

Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
To samo mogę powiedzieć o mojej mamierobpal pisze:Żona
http://www.tenisklub.pl/publicystyka/ar ... _mecz_tvp/Gem, set i mecz TVP
Jedynie kilka cennych parafek dzieli Telewizję Publiczną od nabycia praw transmisyjnych do tegorocznych turniejów WTA. Dla fanów tenisa oznacza to rewolucję – po 14 latach śledzenia zmagań czołowych zawodniczek w Eurosporcie będą musieli przełączyć na TVP.
Za decentralizacją praw transmisyjnych stoi Stacey Allaster, kontrowersyjna szefowa WTA. Kanadyjka, która przed paroma miesiącami wsławiła się pomysłem, by wyplenić z kobiecego tenisa uciążliwe krzyki, uznała, że należy złamać monopol paneuropejskiego Eurosportu. Najpopularniejsza stacja sportowa na Starym Kontynencie od lat skupiała uwagę fanów tenisowych, prowadząc transmisje ze wszystkich turniejów cyklu WTA, a także z Australian Open, Roland Garrosa i US Open (Wimbledon jest we władaniu Polsatu Sport). W tym roku Eurosport będzie musiał zadowolić się jedynie transmisjami z turniejów wielkoszlemowych, które nie znajdują się pod egidą WTA.
Tłumacząc powody swojej decyzji, Allaster najczęściej wskazywała chęć wypromowania i uatrakcyjnienia transmisji z kobiecych zmagań. Przekonywała, że rozdzielenie licencji pomiędzy krajowych nadawców poskutkuje zwiększeniem liczby relacji na żywo, a także wpłynie na poszerzenie dostępności meczów. Nie zabrakło również głosów, że decyzja WTA wynika z niewielkiej popularności Eurosportu w Stanach Zjednoczonych, a Amerykanom bardzo zależy na regularnym i masowym śledzeniu wyczynów Sereny Williams. Powodów z pewnością było wiele, lecz najważniejszym najprawdopodobniej była wywrotowa skłonność kanadyjskiej szefowej. Podstawowe założenia decentralizacji, jak się niedługo po ich ujawnieniu przekonaliśmy, były bowiem dalekie od urzeczywistnienia.
Ceny, w jakich WTA zamierzało sprzedawać licencje na poszczególne pakiety spotkań, okazały się za wysokie dla większości nadawców. W grudniu – na kilka tygodni przez rozpoczęciem nowego sezonu – prawa transmisyjne nabyły jedynie stacje telewizyjne w Belgii, Luksemburgu, Izraelu, Portugalii oraz we Francji. W Polsce proces wykupowania licencji przebiegał niezwykle mozolnie. Platforma N i Orange Sport nie wykazały żadnego zainteresowania relacjonowaniem kobiecego tenisa. Polsat Sport zadowolił się transmisjami z najważniejszych męskich turniejów i Wimbledonu. Ofertą WTA zainteresowały się jedynie Canal+ i TVP. Długo się jednak wydawało, że żadna ze stacji nie zdobędzie licencji. Obawy fanów, którzy lękali się telewizyjnego rozbratu z kobiecym tenisem, rosły z tygodnia na tydzień.
TVP wierzy w Radwańską
Canal+ ostatecznie wycofał się z rywalizacji o prawa transmisyjne. Szefostwo stacji tłumaczyło się odmiennymi priorytetami, lecz najprawdopodobniej zadecydowały względy finansowe. Na polu walki pozostała jedynie Telewizja Publiczna. Choć oficjalnie negocjacje trwają nadal, a kierownictwo stacji wstrzymuje się przed obwieszczeniem ostatecznych postanowień, wydaje się niemożliwe, by transmisje z tegorocznego cyklu WTA wymknęły się z rąk TVP. - Teoretycznie praw do transmitowania kobiecych turniejów nie mamy, ponieważ nie podpisaliśmy jeszcze umowy. Jest to jednak kwestia techniczna. Wszystkie szczegóły zostały już ustalone, a zarząd TVP zaakceptował uzgodnione warunki. Trzeba tylko podpisać dokumenty – powiedział Zygmunt Lenkiewicz, zastępca dyrektora TVP Sport.
Zainteresowanie tenisem rosło u publicznego nadawcy proporcjonalnie do sukcesów osiąganych przez Agnieszkę Radwańską. TVP błyskawicznie zarzuciła sidła na imprezę w Katowicach, która zostanie rozegrana w kwietniu, jeszcze zanim okazało się, że czołowa polska tenisistka nie będzie mogła w niej wystąpić. Niedługo potem na antenie TVP 2 i TVP Sport można było obejrzeć starcie Radwańskiej z Dominiką Cibulkova w finale turnieju w Sydney. Spektakularny triumf krakowianki (pokonała Słowaczkę bez straty gema) pchnął nadawcę do działania: parę dni później Włodzimierz Szaranowicz, dyrektor TVP Sport, wyznał, że Telewizja Publiczna stara się o zakup praw transmisyjnych do całego cyklu WTA.
Większość spotkań transmitowanych będzie na antenie TVP Sport, ale najważniejsze pojedynki – te z udziałem Radwańskiej – mają zagościć na kanałach otwartych. - Agnieszkę Radwańską będzie można oglądać głównie w Dwójce – przekonuje Lenkiewicz. Wicedyrektor TVP Sport zaznacza także, że na specjalne traktowanie mogą liczyć Urszula Radwańska oraz tenisistki polskiego pochodzenia (m.in. Caroline Wozniacki i Angelique Kerber). A to, jak pokazuje piłkarska praktyka, zapewne nie raz wywoła kontrowersje. Próba wypromowania wydarzeń z polskim akcentem nie zawsze spotyka się z akceptacją ze strony fanów. Od kilku tygodni na Telewizję Polską spływa krytyka, ponieważ 13 lutego zamierza pokazać mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Szachtarem Donieck a Borussią Dortmund, w której występują trzej Polacy, zamiast hitowego starcia Realu Madryt z Manchesterem United.
Niejednorazowy wyskok?
W 2013 roku TVP planuje przeprowadzić relacje z około 25 turniejów WTA, co oznacza, że na antenach Telewizji Publicznej tenis będzie gościł niemal nieprzerwanie, znikając z ramówek jedynie na czas wielkoszlemowych zmagań. Poziom i atrakcyjność transmisji mają nie odstawać od tego, do jakiego widzowie zdążyli przyzwyczaić się w ciągu ostatnich kilkunastu lat, kiedy to ciężar relacjonowania pojedynków czołowych zawodniczek globu spoczywał na Eurosporcie. Tylko w 2012 roku na jego dwóch kanałach emitowano kilkadziesiąt meczów Agnieszki Radwańskiej, którymi każdorazowo opiekowali się znani komentatorzy, cieszący się opinią najlepszych fachowców w kraju. Poprzeczka została zatem zawieszona naprawdę wysoko.
Widzowie TVP najczęściej będą słyszeli głosy Jacka Jońcy i Michała Lewandowskiego, którzy mają stanowić trzon ekipy komentatorskiej. Pierwszy z nich jest wieloletnim sprawozdawcą Telewizji Publicznej. Jońca najczęściej komentuje mecze piłkarskie, choć w minionym roku jego głos można było usłyszeć przy okazji tenisowych pojedynków w trakcie Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Z kolei Lewandowski jest jednym z najpopularniejszych tenisowych komentatorów Eurosportu. Kierownictwo TVP zakłada, że do tej dwójki dołączą inni, o ile tenis zadomowi się w programie publicznego nadawcy. – Jeżeli uda nam się zdobyć prawa na dłużej, to niewątpliwie zadbamy o to, żeby ekipę komentatorską wzmocnić o tenisowych ekspertów – powiedział Lenkiewicz.
TVP wygrało wyścig o licencję na ten sezon (nie było to trudne, konkurencja praktycznie poddała się bez walki), lecz wiele wskazuje na to, że nie zamierza na tegorocznych rozgrywkach poprzestać. Włodarze sportowego odłamu Telewizji Publicznej nie ukrywają, że pokładają ogromne nadzieje w Agnieszce Radwańskiej i rosnącej popularności tenisa w Polsce. Wzmacniają ekipę komentatorską, chcąc uniknąć kłopotów, jakie nastręczają im regularnie krytykowani sprawozdawcy piłkarscy. Odważnie stwierdzają, że chętnie transmitowaliby także mecze tenisistów – szczególnie Jerzego Janowicza – tyle że na razie jest to poza ich zasięgiem. Nie boją się dokonać rewolucji w ramówce, która najprawdopodobniej już nie będzie nasycona tenisem. Czy im się to opłaci? Powinno. Ubiegłoroczny finał Wimbledonu, w którym Radwańska przegrała z Williams, obejrzało ponad milion widzów. Jeżeli czołowa polska tenisistka nie zazna zapaści formy, a 13 wygranych meczów z rzędu na początku sezonu tego nie zapowiada, to i TVP powinno mieć się nieźle.
Krzysztof Domaradzki
Obawiam się, że jeszcze minie mnóstwo czasu zanim zobaczymy ATP w TVP, chociaż nigdy nic nie wiadomoBizon pisze:No tak, nie ma Małysza, to teraz trzeba w Radwańską zainwestować. To dobrze, niech tak jeszcze Janowicz wejdzie do Top 10 to może ATP też będziemy mieć w TVP
A jak grałaJacques D. pisze:Mona.
?grzes430 pisze:To już wiem dlaczego przenosi się Michał z Eurosportu. Życzę powodzenia
To było do newsa o tenisie w tvp, dopiero dziś go przeczytałem, ale rzeczywiście, wyrwany ten post mój. A Michał Lewandowski pochodzi z mojego miasta, wnuk trenera więc stąd te moje zamieszanie.Barty pisze:?grzes430 pisze:To już wiem dlaczego przenosi się Michał z Eurosportu. Życzę powodzenia
Nie znalazłem potwierdzeniaRobertinho pisze:"Katolickie suki"
A wystarczyło:Robertinho pisze:"Katolickie suki"
Plota?robpal pisze:Nie znalazłem potwierdzeniaRobertinho pisze:"Katolickie suki"
Wszystko wskazuje na to, że owa "niezależna" sobie coś wymyśliła.Robertinho pisze: Plota?