Strona 4 z 123

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 0:55
autor: Mario
No dobrze, ale Ci ludzie na normalnej trawie nie powinni w ogóle nadążać z odbijaniem piłki. Spójrz chociażby na tegoroczne wyniki Pelli na grassie. :P

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 0:56
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:No dobrze, ale Ci ludzie na normalnej trawie nie powinni w ogóle nadążać z odbijaniem piłki. Spójrz chociażby na tegoroczne wyniki Pelli na grassie. :P
Ale ja nie bronię swoich racji, bo te są takie same jak i Twoje. Co mam napisać? Że to żenujące, że takie rzeczy na trawie się dzieją? Daruję sobie, bo Jonathan i fani Rafy na mnie najadą. :P

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 0:59
autor: Mario
Ja jestem zdania, że takie rzeczy trzeba przywoływać przy każdej nadarzającej się okazji, bo później się pojawiają opinie, że Rafa Nadal to mistrz grania na trawie. Na nawierzchniach "trawopodobnych" może i tak, ale... dokończcie sobie sami. :P

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:01
autor: jonathan
DUN I LOVE pisze:Daruję sobie, bo Jonathan i fani Rafy na mnie najadą. :P
Dawidzie, przecież przeprosiłem i coś obiecałem. Żadnych bezczelnych najazdów już nie będzie. ;) A tak poza tym to kwalifikacje do Wimbledonu średnio mnie obchodzą, więc nie widzę powodów do kłótni. ;-)

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:03
autor: DUN I LOVE
Mario, chyba konkretnie uderzyłeś w stół. :D

Jonathan, domyślam się, że nie, ale jest to jednak jakiś miernik parametrów podłoża na jakim będą grać najlepsi.

"Te pierwsze rundy są bardzo ważne" - Lukas Rosol

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:09
autor: Mario
Nie do końca. Celt mówił niedawno na antenie Eurosportu, że trawa w Roehampton ma zwykle nie wiele wspólnego z tą wimbledońską. Ale znając życie będzie jeszcze wolniej.
DUN I LOVE pisze:Mario, chyba konkretnie uderzyłeś w stół. :Dl
Czekać tylko jak jutro z rana się zlecą (wiadomo kto :D ).

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:11
autor: jonathan
DUN I LOVE pisze:"Te pierwsze rundy są bardzo ważne" - Lukas Rosol
Coś się znowu szykuje? To bardzo enigmatyczne zdanie, muszę przyznać.

Ech, byłoby ciekawie, gdyby Janowicz zagrał kiedyś w Wimbledonie siedem takich meczów jak Rosol ten przeciwko Nadalowi.

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:14
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Nie do końca. Celt mówił niedawno na antenie Eurosportu, że trawa w Roehampton ma zwykle nie wiele wspólnego z tą wimbledońską. Ale znając życie będzie jeszcze wolniej.
To zmienia postać rzeczy - byłem przekonany, że to ten sam gatunek.
jonathan pisze:Ech, byłoby ciekawie, gdyby Janowicz zagrał kiedyś w Wimbledonie siedem takich meczów jak Rosol ten przeciwko Nadalowi.
Gdyby dobrze polosował, to pewnie 3-4 by wystarczyły. Lukas jednak zagrał kosmicznie - tenisowo na poziomie Top-15, mentalnie jak Top-5. :]
Mario pisze:Czekać tylko jak jutro z rana się zlecą (wiadomo kto :D ).
Brutalne. :D

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:18
autor: robpal
Mario pisze:Ja jestem zdania, że takie rzeczy trzeba przywoływać przy każdej nadarzającej się okazji, bo później się pojawiają opinie, że Rafa Nadal to mistrz grania na trawie. Na nawierzchniach "trawopodobnych" może i tak, ale... dokończcie sobie sami. :P
A po co czekać do rana? :D

Żaden ze współczesnych zawodników nie jest mistrzem gry na trawie, bo od ponad dekady się na niej nie gra. Jedni, owszem, mają predyspozycje do gry na klasycznym grassie lepsze niż inni, ale oczywiście o niczym to nie przesądza.

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:19
autor: DUN I LOVE
robpal pisze:Żaden ze współczesnych zawodników nie jest mistrzem gry na trawie, bo od ponad dekady się na niej nie gra.
Ale w 2001 roku, na starej wimbledońskiej trawie, ktoś pokonał legendarnego Pete'a Samprasa.

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:20
autor: robpal
DUN I LOVE pisze: Ale w 2001 roku, na starej wimbledońskiej trawie, ktoś pokonał legendarnego Pete'a Samprasa.
Który był w życiowej formie :D Oczywiście nie umniejszając symbolicznego znaczenia tego zwycięstwa.

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:23
autor: Mario
Rob, tak szybko edytujesz te posty, że nawet nie idzie skontrować. :P

Co do wcześniejszej wypowiedzi, prawdziwej trawy może i nie ma, ale jeszcze kilka lat temu to coś chociaż przypominało grass. :D

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:26
autor: robpal
Mario pisze:Rob, tak szybko edytujesz te posty, że nawet nie idzie skontrować. :P

Co do wcześniejszej wypowiedzi, prawdziwej trawy może i nie ma, ale jeszcze kilka lat temu to coś chociaż przypominało grass. :D
Bo widzę, jak się parszywie nadstawiam i szybko uciekam :D

Coś przypominało grass i ten śmieszny Hiszpanik z przyruchami siedem lat temu zrobił tam finał.
Pisanie, że jest mistrzem gry na trawie potraktowałbym jako niewinny trolling, ale Nadal na swój własny sposób (pewnie nawet trochę rewolucyjny) zaprzyjaźnił się z tą nawierzchnią.

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:28
autor: jonathan
robpal pisze:Który był w życiowej formie :D
I w drugiej rundzie potrzebował pięciu setów, żeby pokonać niejakiego Barry'ego Cowana. Ale jaki ten Pete by wtedy nie był, to ja odbieram tamten mecz z Federerem jako taką zamianę doskonałości na lata i tyle.

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:31
autor: Mario
robpal pisze:Coś przypominało grass i ten śmieszny Hiszpanik z przyruchami siedem lat temu zrobił tam finał.
Czyli ultra banalną drabinkę i fart z Kendrickiem przemilczymy? :D

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:33
autor: robpal
Mario pisze: Czyli ultra banalną drabinkę i fart z Kendrickiem przemilczymy? :D
Oczywiście, bo w ten sposób patrząc należałoby przemilczeć znacznie większą liczbę tytułów rozmaitych tenisistów.

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:35
autor: Mario
Może i racja, ale ta jego droga to była absolutna komedia i mówię to śmiertelnie poważnie. Nadal wówczas był jeszcze dość przeciętny na trawie i jak to Ty mówisz nie zdołał się z nią jeszcze zaznajomić.

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:37
autor: robpal
Mario pisze:Może i racja, ale ta jego droga to była absolutna komedia i mówię to śmiertelnie poważnie.
Ale ja się z tym zgadzam. W przypadku Hiszpana między bajki należałoby odłożyć opowieści o pięciu finałach i dwóch triumfach, ale uważam, że finał czy w porywach dwa mógłby w karierze zrobić. Zwłaszcza grając jak teraz - z mocno skróconym backswingiem, naprawdę przyzwoitym serwisem i wolejem, który nie powoduje napadów histerycznego śmiechu u widza.

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:44
autor: Mario
Z tym wolejem to przeginasz. Przecież to są praktycznie tylko stop woleje, a najlepiej wypadają na cegle, bo może się przed nim solidnie doślizgnąć. Jak znajdzie się przy sieci w trudniejszej sytuacji to jest tam rozstrzeliwany aż miło, zakładając oczywiście, że rywal nie jest zestresowany.

Finał przy fartownej drabince może by zrobił, ale na trawie z początków pierwszej dekady XXI wieku (powiedzmy do 2006) w latach 90 semi uznałbym za niespodziankę.

Re: Wimbledon 2013

: 18 cze 2013, 1:47
autor: jonathan
W latach 90-tych to Nadal w życiu nie zreturnowałby dokładnego ciętego serwisu Samprasa na zewnątrz, a od grania topspinów połamałby sobie nadgarstek. Od tego zacznijmy.