Strona 4 z 23

Re: Puchar Davisa 2014

: 01 lut 2014, 13:01
autor: Mateuszz91
Polska - Rosja 2-1

Fyrstenberg/Matkowski - Khachanov/Kravchuk 2-6 6-4 6-1 6-0

Trochę nerwowy mecz do stanu 2-6 4-4 , ale potem już z górki.
Brawo!

Re: Puchar Davisa 2014

: 01 lut 2014, 14:10
autor: DUN I LOVE
O proszę, Gasquet z Tsongą wyszli na debla. :o

Re: Puchar Davisa 2014

: 01 lut 2014, 18:45
autor: Mario
Fajnie, że już dzisiaj udało się to zamknąć. Choć pomysły Clementa delikatnie mówiąc dziwne. Często słyszy się narzekania na trenerów reprezentacji w piłce nożnej odnośnie złych powołań, tam jednak trzeba wybrać kilkunastu grajków, niejakiego Arnaud przerosło wytypowanie 4 zawodników. Gdyby dzisiaj powinęła się noga, a przy lepszej dyspozycji Chrisa (do którego wrócę za chwilę) pewnie tak by się stało, jutro trzeba byłoby grać co najmniej jednym lekko przemęczonym graczem. Owszem, Australia też wystawiłaby Rusty'ego, ale oni mieli nóż na gardle, trójkolorowi wręcz przeciwnie... Widząc trójkę singlistów pomyślałem sobie, iż jeden pójdzie na debla z Julkiem, w życiu nie zakładałem grania czeskim systemem, bo przy tenisowym bogactwie Francuzów (Benneteau, Llodra, ERV czy Mahut - każdy z nich mógłby wystąpić w deblu) jest to po prostu bezsensu. Teraz się udało, ale mam nadzieję, że kolejnych prób nie będzie.

Guccionne jest w australijskiej drużynie wyłącznie dla debla, w grze podwójnej liczy się głównie na jego serwis i grę przy siatce. W teorii wszystko wygląda dobrze, jednak w praktyce Chris po raz kolejny (delikatnie mówiąc) nie pomógł swojemu koledze. Dać Rusty'emu w miarę ogarniętego partnera i spokojnie odprawiliby Tsonge i Gasqueta, którzy zaczęli cokolwiek grać (pewnie nie byli zgrani, oczywiście nie szło tego przewidzieć podczas ustalania składów) w połowie drugiego seta. Generalnie mieli pecha Australijczycy podczas losowania i kolejny raz przyjdzie im zagrać baraże o grupę światową.

Re: Puchar Davisa 2014

: 01 lut 2014, 18:59
autor: DUN I LOVE
Szwajcarzy też już dziś zapewnili sobie awans - bardzo dobry wynik Chiudinelliego i Lammera. Fedrinka musiała dzięki im grać tylko po 1 meczu, chociaż może któryś z gwiazdorów skusi się jeszcze na jutrzejszego singla.

Re: Puchar Davisa 2014

: 01 lut 2014, 21:16
autor: Mario
Ciężko będzie Argentynie to odwrócić. :/

Re: Puchar Davisa 2014

: 02 lut 2014, 2:38
autor: Barty
Szwajcarzy drogę do finału mają usłaną różami.

Re: Puchar Davisa 2014

: 02 lut 2014, 9:28
autor: jaccol55
Obrazek

Wyniki po 2 dniach zmagań:

Czechy 2 - 1 Holandia

Japonia 2 - 1 Kanada

Niemcy 3 - 0 Hiszpania

Francja 3 - 0 Australia

USA 1 - 2 Wielka Brytania

Argentyna 1 - 2 Włochy

Kazachstan 2 - 1 Belgia

Serbia 0 - 3 Szwajcaria

Re: Puchar Davisa 2014

: 02 lut 2014, 10:40
autor: Joao
Barty pisze:Szwajcarzy drogę do finału mają usłaną różami.
Mam skromną nadzieję na tytuł ;-)

Re: Puchar Davisa 2014

: 02 lut 2014, 12:39
autor: Mateuszz91
Bardzo pozytywny mecz Janowicza. Widać , że wraca do naprawdę niezłej formy.
Janowicz def. Tursunov 6-3 7-5 7-6.

Rusaki pokonane!

Re: Puchar Davisa 2014

: 02 lut 2014, 12:45
autor: DUN I LOVE
Kokkinakis - Benneteau za chwilę. :)

Re: Puchar Davisa 2014

: 02 lut 2014, 13:17
autor: Rroggerr
Gdzie oglądasz?

Re: Puchar Davisa 2014

: 02 lut 2014, 13:29
autor: SebastianK
Brawa dla naszych.
Cały świat boi się Szwajcarii, Hiszpania rezerwy wystawiła, Nole zrezygnował. Oddali PD walkowerem :)

Re: Puchar Davisa 2014

: 02 lut 2014, 13:31
autor: Rroggerr
O, na Super Tennis jest Kokk.

Re: Puchar Davisa 2014

: 02 lut 2014, 13:40
autor: DUN I LOVE
Rroggerr pisze:Gdzie oglądasz?
Tylko cyferki. Jestem w trasie.

Re: Puchar Davisa 2014

: 02 lut 2014, 13:56
autor: Joao
DUN I LOVE pisze: Tylko cyferki. Jestem w trasie.
Quo vadis homo viator?*

*Dokąd zmierzasz wędrowcze?

Re: Puchar Davisa 2014

: 02 lut 2014, 14:03
autor: Mario
Uczymy się smecza, Thanasi...

Odp: Puchar Davisa 2014

: 02 lut 2014, 14:11
autor: Saboteur
Mario pisze:Uczymy się smecza, Thanasi...
Tylko nie od Janowicza...

Re: Puchar Davisa 2014

: 03 lut 2014, 14:06
autor: Mario
Szkoda, że Del Potro nie jest Nalbandianem i puchar Davisa nie ma dla niego żadnego znaczenia. Nie wiem za bardzo, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy - inne priorytety, konflikt z federacją, kapitanem albo facetem wydającym stroje, nie wnikam. Powiem tylko, że naśladowanie Federera nie zawsze zasługuje na pochwały...

Przechodząc już jednak do samego starcia z Włochami. Zawiódł przede wszystkim Monaco, jeśli ktoś miał tam Foga pokonać, to właśnie Pico, a jeśli już przegrać, to przynajmniej zafundować mu z 4h gry, co w połączeniu z prawie czterogodzinnym deblem następnego dnia dałoby sporą przewagę Berlocqowi w niedzielę. Do wspomnianego Carlosa pretensji mieć nie można - wygrał jeden singiel, wczoraj powalczył, nie on ma tam być liderem.
Trochę zaczyna mi to przypominać kadrę Chile pod koniec karier Gonzo i Massu, oby Argentyńczycy nie podzielili ich losu i nie musieli za 2-3 lata mierzyć się z Barbadosem...

Re: Puchar Davisa 2014

: 03 lut 2014, 15:43
autor: DUN I LOVE
Z obolałym nadgarstkiem i tak by nie zagrał, ale masz rację - szkoda. Jeszcze za czasów Nalba mogliby coś ugrać.

Re: Puchar Davisa 2014

: 03 lut 2014, 16:38
autor: Mario
Jak pewnie się domyślasz, nie chodzi mi o ten konkretny mecz, ale o ogólne podejście Delpo do tych rozgrywek od mniej więcej roku.

Tak w ogóle, bolący nadgarstek bolącym nadgarstkiem, ale pewnie w Rotterdamie już go ujrzymy, w DC 500 punktów nie zarobi...