mtenis.com.pl

Bixente Lizarazu.

W CM 01/02 kozak.

Fajny ten Marcelo, ale Carlos jest legendą i kimś kto odpowiada za zrewolucjonizowanie futbolu.

DUN I LOVE pisze: ↑31 gru 2020, 22:19

Kulfon bez moniki pisze: ↑31 gru 2020, 22:17Prawy, Cafu, Thuram, i może być że ten Zanetti. Chociaż jeszcze jest Lahm.

Alves też był kozak w peaku.

W grze do przodu.

De Boer ?

Kulfi, fakt. Podobny przypadek co Marcelo.

Marcelo dobry, ale bez przesady. Ten Lizarazu to fajny kandydat, ale Maldini bezapelacyjnie nr 1. Mega w obronie, a i do przodu grał. Jednak obrońca powinien przede wszystkim bronić, stąd ja bardzo wysoko cenię Cole'a. Po obu stronach boiska (atak-obrona, nie prawa- lewa) grał wyśmienicie. Pamiętam jak młody Cristiano szalał w United na skrzydle to Cole był jedynym obrońcą który ogarniał.

Zdecydowanie. Dlatego też o ile uważam Real Madryt 16-18 za piekielnie mocny zespół, o tyle oni nie słynęli z żelaznej defensywy. Milan i Włochy zaś wygrywały przede wszystkim solidnością w tyłach.

https://youtu.be/ViUeYBdLSl4?t=39
To pamiętam, chyba jedyny moment gdzie Cris był górą nad Colem. Rozjechał się wtedy Ashley jak baletnica na lodzie.

Puyol nieźle sobie z Crisem radził.

Być może, chociaż czemu Puyol miałby grać na Crisa w tamtych czasach? Młody Ronaldo raczej hasał po skrzydle. Na marginesie, zdecydowanie bardziej wolałem tamtą wersję, niż dostawiacza nogi.

Ten Lizarazu mały, drobny, ale wariat. W Bayernie miał spięcia na treningach i od razu na solo wyskakiwał. Po zakończeniu kariery jakieś sukcesy w Jujitsu bodajże osiągnął. Do tego Bask z pochodzenia. Wku**iony mógłby bombę podłożyć.

*Jiu-jitsu

Kojarzę sporo ich pojedynków, a też CR7 w Realu chętniej podróżował w pole karne.

Rodżer Anderłoter pisze: ↑31 gru 2020, 23:07 Ten Lizarazu mały, drobny, ale wariat. W Bayernie miał spięcia na treningach i od razu na solo wyskakiwał. Po zakończeniu kariery jakieś sukcesy w Jujitsu bodajże osiągnął. Do tego Bask z pochodzenia. Wku**iony mógłby bombę podłożyć.

On w sumie trochę jak ninja wyglądał.

No i też mistrz świata.

No i Francuzi mieli taką serię, że w zestawieniu Barthez, Lizarazu- Blanc- Desailly, Thuram nigdy nie przegrali meczu.

Uzupełnij dwuelementowy ciąg dalszymi drużynami:
Francja z Zidanem, Barca Pepa

Za trudne.

Nigdy Catenaccio nie lubiłem.