Strona 4 z 5
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 24 wrz 2015, 18:41
autor: DUN I LOVE
Wygrał Nico. Z Tsongą niby większych szans nie ma, ale kto ich tam wie...Tsonga też wczoraj mocno się spocił przeciwko starszemu Zevrevowi.
Bolelli wziął seta. Odeśle Berdycha?
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 24 wrz 2015, 18:45
autor: Mario
Nico od kilku lat nie jest już w stanie serwować 15-20 asów co mecz na szybszych nawierzchniach, a po takich wyskokach jak dzisiaj zwykle lubi mieć 50% pierwszego i 3 asy na krzyż, więc nie nastawiam się na wiele.
Ale dzisiaj był komos, pierwszy raz od dwóch lat chyba przekroczył 20, procent pierwszego też bardzo znośny. Gdyby tak chciał do końca turnieju...
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 24 wrz 2015, 19:18
autor: DUN I LOVE
Simone.

Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 24 wrz 2015, 21:38
autor: no-handed backhand
DUN I LOVE pisze:Agut był blisko wylotu, ale ostatecznie wygrał z Gabą.
Sprawdziłem, co się działo w tym meczu. "Blisko wylotu" to za mało powiedziane.

Gaba w trzecim secie miał serwis na mecz, 40-0 i popłynął. Zupełnie jakby pobierał korepetycje u Andersona.
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 24 wrz 2015, 21:41
autor: DUN I LOVE
Właśnie przeczytałem na stronie ATP, co rosyjski Gruzin zrobił...Kretyn.
![:] :]](./images/smilies/%5Bdblpt%5D%5D.gif)
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 25 wrz 2015, 13:39
autor: Emu
Wygrałby Bolleli chociaż jeden turniej...
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 25 wrz 2015, 18:11
autor: DUN I LOVE
Wawrinka wycofał się z Metz.
Emu pisze:Wygrałby Bolleli chociaż jeden turniej...
Sousę trzeba ogrywać, żeby dać sobie szanse.
Thiem - Sousa o finał. Powtórka finału z Umag i tym razem także Dominator wyjdzie jako wyraźny faworyt. Dwa bardzo pewne zwycięstwa i coraz bardziej statysfakcjonująca regularność w ogrywaniu graczy z Top-40-50.
Pech Austriaka polega teraz chyba tylko na tym, że Raonic cały czas jest w turnieju.
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 25 wrz 2015, 18:42
autor: Barty
DUN I LOVE pisze:
Pech Austriaka polega teraz chyba tylko na tym, że Raonic cały czas jest w turnieju.
I to Raonic, który wydaje się powracać do formy fizycznej, co od razu przekłada się na wyniki.
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 25 wrz 2015, 19:23
autor: DUN I LOVE
Barty pisze:DUN I LOVE pisze:
Pech Austriaka polega teraz chyba tylko na tym, że Raonic cały czas jest w turnieju.
I to Raonic, który wydaje się powracać do formy fizycznej, co od razu przekłada się na wyniki.
Ale rozjechał Robredo.

Milos od 13 miesięcy nie wygrał turnieju i tutaj powinien być podwójnie zmotywowany.
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 25 wrz 2015, 19:35
autor: Mario
Świetnego seta zagrali panowie w Metz. Mahut wygrał tiebreaka, ale teraz już oddał serwis i pewnie popłynie w deciderze.
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 25 wrz 2015, 20:57
autor: Mario
Debil, skończony debil.
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 25 wrz 2015, 21:37
autor: Barty
Mario pisze:Debil, skończony debil.
Nie widzę podstaw do takich określeń na Nicholasa. W trzecim secie dwa razy dał się przełamać do 0, był po prostu gorszy. Zresztą chyba trudno wymagać by pokonał naprawdę przyzwoicie grającego Tsongę.
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 25 wrz 2015, 21:42
autor: DUN I LOVE
Trzeba przyznać, że Tsonga po sukcesie w Kanadzie faktycznie poprawił swoją grę.
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 25 wrz 2015, 22:38
autor: Mario
Barty pisze:Nie widzę podstaw do takich określeń na Nicholasa. W trzecim secie dwa razy dał się przełamać do 0, był po prostu gorszy. Zresztą chyba trudno wymagać by pokonał naprawdę przyzwoicie grającego Tsongę.
A ja widzę, bo zamiast regenerować się przed singlem, bawił się w debla i tylko marnował siły. W związku z czym od początku był dużo mniej dynamiczny niż wczoraj (patrz serwis i poruszanie), a od drugiego seta wyglądał jak trup.
Jak się okazało, mimo wszystko mógł to spotkanie wygrać. Był z breakiem z przodu, i oba serwisy oddał w kompromitujący sposób. O pomocnej dłoni dla Tsongi w pierwszym gemie drugiego seta nawet nie wspominam. Trochę lepszy serwis (nie widzę wielkiej różnicy w returnie Tsongi i Mannarino, jeśli już to na korzyść Adriana) i przyzwoicie grający JWT byłby poza turniejem. Ciężko w takich warunkach nie winić gościa z takim podaniem za zmarnowanie przełamania...
Boli mnie to, bo jest naprawdę ledwie kilka turniejów, w których dobrze grający Mahut może coś dla siebie wywalczyć - trawa, Metz, Marsylia, może Bercy (Montpellier nie liczę, bo ma jakiś problem z dyrektorem turnieju i pewnie już się tam nie pojawi). Szlemy odpuszczam, bo zawsze miło zrobić tam dobry wynik, ale w tych powyższych imprezach mógłby sobie darować debla, bo w wieku 34 lat ciężko ogarniać granie na dwóch szczeblach, zwłaszcza jeśli w grę wchodzą trzysetowe spotkania. Ostatni run na Wimbledonie poszedł się..., w Metz też już nic nie zdziała, pozostaje tylko Bercy. I tak fajnie, bo rok temu wydawało się, że jedyne na co go stać to wygranie CH w Rennes w sprzyjających okolicznościach. Szkoda tylko, że teraz do Azji rusza...
No i nie wiem skąd tego Nicholasa wziąłeś.
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 25 wrz 2015, 23:28
autor: Barty
Mario pisze:
No i nie wiem skąd tego Nicholasa wziąłeś.
Chodzi Ci o dodatkowe "h" w imieniu?
Co do reszty posta to jak oczywiście stracił swoje podania w głupi sposób. Ale z mojej perspektywy wyglądało, jakby i tak zagrał dobry mecz, tylko po prostu trafił na lepszego rywala.
Nie oglądam go zbyt często, więc też nie jestem w stanie na 100% realnie ocenić jego potencjału, to prawda.
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 26 wrz 2015, 1:29
autor: Mario
Bo zagrał dobrze, po prostu zabrakło kilku (kilkunastu) darmowych punktów więcej. Szczególnie w drugim i trzecim secie.
Tak, chodzi o dodatkowe "h".
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 26 wrz 2015, 15:01
autor: DUN I LOVE
Nie wiem jakim cudem Sousa na hardzie w hali robi takie wyniki - rok temu finał w Metz, teraz St. Pete. Załamał mnie Thiem i będzie śmiesznie jak Raonic teraz tego nie weźmie.
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 26 wrz 2015, 16:53
autor: Mario
Oczywiście styl gry Simona nie należy do najprzyjemniejszych w odbiorze, ale kiedy jest w formie, ciężko nie doceniać takiego przerzutu. Wczoraj Muller i dziś Klizan byli tak bezradni w przebijaniu się przez ścianę, że im dalej w mecz tym podejmowali coraz więcej dziwnych decyzji, kompletnie nie pasujących do ich stylu gry. Bezradność jednym słowem. Jutro Francuz powinien powtórzyć wyczyn sprzed dwóch lat, w formie jest podobnej.
Co spoglądam na ten St. Petersburg, to nie mogę się nadziwić jak można było połączyć umiejscowienie kamery z takim kolorem kortu. Piłki praktycznie nie widać, i cały czas trzeba być w 100% skoncentrowany, żeby cokolwiek wyłapać.
A finały Sousy w halach mnie nie dziwią. Wszędzie czuje się dość dobrze, a współczesne realia jakoś nie utrudniają przystosowywania się do różnego rodzaju nawierzchni, więc chłopak szaleje w tych kurnikach. Cegła, trawa, hala - wszystko jedno...
Re: T39: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 26 wrz 2015, 17:29
autor: no-handed backhand
Pewne rzeczy pozostają bez zmian. Kohlschreiber nigdy nie wygra z Tsongą. Z Monfilsem też nie.
Re: T38: Sankt Petersburg, Metz 2015
: 27 wrz 2015, 16:04
autor: Hankmoody
Słaby Tsonga dzisiaj.