Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Obrazek
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42673
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 29 paź 2020, 16:41 Nasz kochany Rafa. Był z nami wtedy.
Spoiler:
Bromance.
Obrazek
Awatar użytkownika
Sowa
Posty: 3647
Rejestracja: 11 cze 2017, 14:38

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Sowa »

I cyk, plecy strzeliły.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: DUN I LOVE »

Już przy 1-1 w taju pierwszego seta, po wywalonym minięciu z gigantycznej przewagi sytuacyjnej, było wiadomo, że będzie tutaj kabaret.

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44304
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kiefer »

No tak, oczywiście wspomina się głównie 40-15, ale tutaj było więcej punktów w różnych fragmentach meczu, które zadecydowały o końcowym wyniku. W ogóle zresztą się nie wspomina, że przy 11-11 miał bp, który powinien lepiej rozegrać, bo miał Novaka przy siatce i stosunkowo łatwą pozycję do minięcia go.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: DUN I LOVE »

Tak, wczoraj nawet @COA o tym mi pisał. Brakowało tylko piruetu RF przy próbie ratowania tamtego punkty.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51289
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Barty »

Ale po co o tym wspominać, jakby i tak by potem nie wyserwował.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44304
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kiefer »

Barty pisze: 03 gru 2020, 20:21 Ale po co o tym wspominać, jakby i tak by potem nie wyserwował.
Mam jednak w pamięci, że na Igrzyskach 2012 w półfinale z Del Potro również dopiero za drugim razem wyserwował mecz.

Najbardziej zagadkowa jednak ta indolencja w tie-breakach, w sumie we wszystkich, a przecież rozgrywał ich z Novakiem wcześniej dużo i wiele wygrywał, np. W 2011, ale też na Wimbledonie 2014-2015.

No bo jak wrócimy do 40-15, pamiętamy jak sparaliżowany był Szwajcar w Nowym Jorku w 2011, analogiczna sytuacja, serwis na mecz, przegrał go i już go nie było na korcie, kolejne trzy gemy oddał właściwie bez walki.

Ja byłbym przekonany, że tutaj będzie dokładnie tak samo, że po stracie serwisu mając 40-15 już się nie nie podniesie. Jednak tutaj nic takiego nie miało miejsca, nie było zwieszonej głowy, wręcz przeciwnie, to cały czas Federer naciskał i był bliżej kolejnego przełamania i akurat za to można go pochwalić.

No ale to jak rozgrywał te tie-breaki w porównaniu do wcześniejszych sprzed lat, to już wołało o pomstę do nieba, i nie tylko w tym meczu, ostatnio w Australii, a jeszcze wcześniej w Paryżu było identycznie.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: DUN I LOVE »

Trochę tego się uzbierało.

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44304
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kiefer »

DUN I LOVE pisze: 14 gru 2020, 12:54 Trochę tego się uzbierało.

I wystarczy.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: DUN I LOVE »

https://www.youtube.com/channel/UCS2FEh ... A/featured

Fajnie rozwiajający się kanał, ale wygląda na to, że autor też nie dźwignął finału Wimbledonu (ostatni filmik to podsumowanie Halle 2019).
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44304
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kiefer »

DUN I LOVE pisze: 28 gru 2020, 17:10 https://www.youtube.com/channel/UCS2FEh ... A/featured

Fajnie rozwiajający się kanał, ale wygląda na to, że autor też nie dźwignął finału Wimbledonu (ostatni filmik to podsumowanie Halle 2019).
Kolejna ofiara 40-15. :/
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42673
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kamileki »

@Kiefer , @DUN I LOVE
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: DUN I LOVE »

Czy Ty nas aż tak nienawidzisz, że o 5:05 rozdrapujesz największą z ran?

A przeróbki tej sceny uwielbiam. :D
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42673
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 04 sty 2021, 16:44 Czy Ty nas aż tak nienawidzisz, że o 5:05 rozdrapujesz największą z ran?

A przeróbki tej sceny uwielbiam. :D
Zemsta o świcie smakuje najlepiej.

Bruno Ganz, wyborny aktor. Rola Adolfa to już bardziej końcówka jego pięknej kariery, a trzeba wiedzieć że wiele lat wcześniej współpracował z najlepszymi niemieckimi fachowcami - przede wszystkim czołowe występy u Wendersa, kilka razy współpracował ze Schlöndorffem czy zagrał także u Herzoga w Nosferatu.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: DUN I LOVE »

Kamileki pisze: 04 sty 2021, 16:55Zemsta o świcie smakuje najlepiej.
Po przeczytaniu cały krwawiłem.
Kamileki pisze: 04 sty 2021, 16:55Bruno Ganz, wyborny aktor. Rola Adolfa to już bardziej końcówka jego pięknej kariery, a trzeba wiedzieć że wiele lat wcześniej współpracował z najlepszymi niemieckimi fachowcami - przede wszystkim czołowe występy u Wendersa, kilka razy współpracował ze Schlöndorffem czy zagrał także u Herzoga w Nosferatu.
Rany zostały natychmiast uleczone. Prośba o więcej smaczków z niemieckiego kina.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: DUN I LOVE »

Co za złoto.

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42673
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 19 sty 2021, 18:42 Co za złoto.

Ale słaby ten forehand Novaka z 2007. Nie ma startu do tego co prezentuje dziś Serb.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: DUN I LOVE »

Mam nadzieję, że Novak najlepszy tenis będzie pokazywał po 40stce.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42673
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 19 sty 2021, 19:09 Mam nadzieję, że Novak najlepszy tenis będzie pokazywał po 40stce.
Daniil i Sinner wybiją mu z głowy tę padlinę.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44304
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2019 - czyli przeżujmy to i rozdrapmy jeszcze raz

Post autor: Kiefer »

Nie miałem pojęcia, że ten głąb jak przegrał w tym Montrealu 76 26 76 to miał w pierwszym secie 65 i 40:0 i serwis. XD
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Rroggerr i 5 gości