mtenis.com.pl

WTA 1000 Madryt

R2

J. Teichmann Def. (17) L. Fernandez 6:4, 6:4
(16) E. Rybakina Def. K. Siniakova 6:0, 1:0, Ret.
(9) E. Raducanu Def. (WC) M. Kostyuk 6:2, 6:1
A. Kalinina Def. (7) G. Muguruza 6:3, 6:0
D. Kasatkina Def. (4) M. Sakkari 3:6, 6:3, 6:1
S. Sorribes Tormo Def. (WC) N. Osaka 6:3, 6:1
(12) J. Pegula Def. (Q) K. Kanepi 6:3, 6:3
B. Andreescu Def. (9) D. Collins 6:1, 6:1

(Q) M. Bouzkova Def. (Q) D. Yastremska 3:6, 7:6, 6:1
(Q) E. Alexandrova Def. N. Parrizaz Diaz 6:4, 7:5
(15) V. Azarenka Def. T. Zidansek 3:6, 6:1, 6:3
A. Anisimova Def. (Q) P. Martic 3:6, 6:3, 6:2
(8) O. Jabeur Def. (Q) V. Gracheva 7:5, 0:6, 6:4
(11) B. Bencic Def. K. Muchova 6:3, 4:6, 7:5
(14) C. Gauff Def. Y. Putintseva 6:1, 2:6, 6:4
S. Halep Def. (2) P. Badosa 6:3, 6:1

WTA 1000 Madryt

R3

J. Teichmann vs. (16) E. Rybakina
(9) E. Raducanu vs. A. Kalinina
D. Kasatkina vs. S. Sorribes Tormo
(12) J. Pegula vs. B. Andreescu

(Q) M. Bouzkova vs. (Q) E. Alexandrova
(15) V. Azarenka vs. A. Anisimova
(8) O. Jabeur vs. (11) B. Bencic
(14) C. Gauff vs. S. Halep

Pierwszych 7 numerków już poza turniejem, konkretny przesiew.

No grubo, Iga chyba 500 tygodni na jedynce wykręci.

Osaka przerżnęła, Sakkari przerżnęła. Naprawdę pięknie wygląda ten turniej mimo braku Igi. Finał marzeń: Emma-Belinda i wykupię chyba Canal+ z radości.

Niezła patola. XD

Teraz pora aby tak było w ATP

WTA 1000 Rzym

Lista zgłoszeń do debla

Elise Mertens / Veronika Kudermetova
Storm Sanders / Shuai Zhang
Gabriela Dabrowski / Giuliana Olmos
Demi Schuurs / Desirae Krawczyk
Alexa Guarachi / Andreja Klepac
Jessica Pegula / Coco Gauff
Sania Mirza / Lucie Hradecka
Zhaoxuan Yang / Yifan Xu
Hao-Ching Chan / Shuko Aoyama
Lyudmyla Kichenok / Jelena Ostapenko
Ellen Perez / Nicole Melichar-Martinez
Nadiia Kichenok / Raluca Olaru
Eri Hozumi / Makoto Ninomiya
Alicja Rosolska / Erin Routliffe
Irina-Camelia Begu / Shelby Rogers
Lidziya Marozava / Natela Dzalamidze
Alexandra Panova / Monica Niculescu
Catherine Harrison / Ulrikke Eikeri
Vivian Heisen / Sabrina Santamaria
Xinyun Han / Kaitlyn Christian

Alt.

Tereza Martincova / Marketa Vondrousova
Anna Danilina / Ekaterina Alexandrova
Sara Sorribes Tormo / Kirsten Flipkens
Marta Kostyuk / Elena-Gabriela Ruse
Emina Bektas / Tara Moore
Samantha Murray Sharan / Ingrid Neel
Jil Teichmann / Viktorija Golubic
Alicia Barnett / Olivia Nicholls
Quinn Gleason / Paula Kania-Chodun
Elena Rybakina / Liudmila Samsonova

Iga debla już całkowicie porzuciła (i dobrze), ale widzę, że Bethanie Mattek-Sands też nieobecna w tourze, jakaś kontuzja?

Wydaje mi się, że ona już trochę jest na emeryturze. W Stanach coś pograla, pewnie nie chciało się jej tłuc do Europy .

@Lucas, odrodzenie Simony?

Dziś nie było takiego efektu "wow", ale zagrała na bardzo mocną czwórkę Simo. Do stanu po 4 mecz był super ciasny i porządny, ale potem Gauff - jak to ona - zagrała gownianego gema i Rumunka pewnie zamknęła.

W drugim Cori mocno zaczęła i trafiała na duzym ryzyku, ale to nie zmiotło Halep. Po tym jak Rumunka odrobiła brejka, Amerykanka zgasła jak pet. Teraz Jaboeur, istna ścieżka zdrowia, ale mecz na pewno będzie ciekawy.

Żenująca była ta końcówka Gauff, ostatnie 3 gemy to co najmniej metrowe auty i piłki mające być kończącymi w pół siatki.

Amanda ładnie wyjaśniła Azarenkę, choć nie obyło się bez nieco nerwowej końcówki kiedy z 5-1 zrobiło się 5-4, ale dała radę zamknąć asem za szóstą piłką meczową.

Zaskakująco ciekawy okazał się mecz Cornet/Tomljanovic z Aoyamą/Chan. Po pierwszej partii, w której singlistki zdecydowanie dominowały, nie sądziłem, że coś się tam zadzieje i nie wyłączyłem głownie ze względu na Alize, ale stało się inaczej. Od stanu 0-2 w drugim, Japonka i Chinka wygrały wszystkie gemy do konca seta, a w poczynania rywalek wkradła się nerwowość.

Super tb wyszedł naprawdę fajnie i dobrze się go oglądało. Niestety dla mnie Chan odrobinę zawiodła na samym finiszu i to Francuzka i Australijka wygrały. Trochę szkoda, ale i tak było to bardziej zacięte widowisko, niż sie zapowiadało.

Aż 4 Hiszpanki w QFs i co ciekawe nie ma wśród nich najlepszej rakiety kraju - Badosy.

Była Mugu brak.

Kurde, myślałem, że chodzi o ten turniej.

Tragiczna Pulpetescu, jak widać jej powrót został zweryfikowany już przez Pegulę. Męczarnie w pierwszym secie a potem szybki zjazd do bazy w drugim. Jak dla mnie może więcej nie wracać, tylko dupę zawraca.

Ale Pegula zmiotła Biancę, od stanu 3-5 w pierwszym secie wygrała 10 gemów, a 1 przegrała. 75 61.