mtenis.com.pl

Nawet ja włączyłem tajbreak. Brawo.

W ogóle nie śledzę od kilku lat rozgrywek klubowych, ale ciekawe, że z całej czternastki mamy tylko 2 graczy spoza polskiej ligi - Drzyzgę w Rosji i Kubiaka w Japonii.

A Zbyszek Bartman jeszcze gra? To był ciekawy typek kiedyś.

Skoro regularnie gramy w Final 4 LM to chyba nie dziwne że nie ma po co jeździć do silniejszych lig bo wiele silniejsze nie są. Bartmana kojarzę ostatnio jak pałętał się po Azji ale to dawno było.

Barty pisze:W ogóle nie śledzę od kilku lat rozgrywek klubowych, ale ciekawe, że z całej czternastki mamy tylko 2 graczy spoza polskiej ligi - Drzyzgę w Rosji i Kubiaka w Japonii.

A Zbyszek Bartman jeszcze gra? To był ciekawy typek kiedyś.

Gra gra, ale za słaby jest na kadrę. Ostatnio został mistrzem Argentyny, oraz ojcem.

Plan gier:
17:00 - Serbia vs USA (mecz o 3 miejsce)
21:15 - Polska vs Brazylia (finał)

Dobrą dekadę temu, kiedy jeszcze byłem w miarę na bieżąco, polska liga siatkówki uchodziła za 3. najsilniejszą ligę świata (po Włoszech i Rosji), czy coś się zmieniło?

DUN I LOVE pisze:Dobrą dekadę temu, kiedy jeszcze byłem w miarę na bieżąco, polska liga siatkówki uchodziła za 3. najsilniejszą ligę świata (po Włoszech i Rosji), czy coś się zmieniło?

Patrząc na wyniki w Lidze Mistrzów to chyba nie, chociaż ciekawy jestem mocy ligi brazylijskiej, skoro tam występuję większość reprezentantów tego kraju. Aż na fali siatkarskiego hypu przejrzałem wszystkie składy drużyn PlusLigi i w dalszym ciągu można znaleźć mnóstwo znanych zagranicznych nazwisk. Polecam zerknąć jaką pakę zebrała chociażby Stocznia Szczecin

Żilu pisze:

DUN I LOVE pisze:Dobrą dekadę temu, kiedy jeszcze byłem w miarę na bieżąco, polska liga siatkówki uchodziła za 3. najsilniejszą ligę świata (po Włoszech i Rosji), czy coś się zmieniło?

Patrząc na wyniki w Lidze Mistrzów to chyba nie, chociaż ciekawy jestem mocy ligi brazylijskiej

Patrząc po Lidze Mistrzów, to chyba tak (przynajmniej w szeroko rozumianej Europie), ale Rusowie i Włosi nakrywają nasze kluby czapką, czyli forsą. Nie interesuje się ostatnio na tyle (to znaczy w ostatnich latach), ale Turcja miała się do niedawna dobrze. Sądząc po wynikach Klubowych Mistrzostw Świata z pewnością liga brazylijska jest i była lepsza. Evandro i William mają po 38 i 40 lat, czyli gdy grało pokolenie Giby to już nie byli młodzi, a Fonteles, to był długo góra rezerwowym. Duuże pokłady siatkarzy tam muszą mieć, a już na pewno musieli do niedawna. No i nikt nie zna siły ligi japońskiej. A przynajmniej nie przypuszczam, żeby ktoś znał.

Ale to jest nieistotne - świetna liga niekoniecznie działa na korzyść reprezentacji narodowej. Nierzadko wręcz przeciwnie. Ważne ogólnie, żeby młodzież miała gdzie się ogrywać za młodu.

No i jeszcze na koniec Serbowie dostali oklep.

Amerykanie z brązem.

Już widać, że Brazylia do ogrania, chyba 3 innych zawodników w porównaniu do składu ze zwycięskich igrzysk.

A pozostali zakończyli kariery czy co?

Lucarelli kontuzja, reszta nie wiem.

Dębowski mówił, że Mauricio też kontuzjowany. Ten Lucarelli to niezły kozak chyba.

Znakomite przyjęcie i dobra zagrywka robi swoje. Kurek chyba 100% na razie.

Najlepiej punktujący przed finałem:

1 Matthew Anderson 163
2 Aaron Russell 153
3 Bartosz Kurek 147
4 Aleksandar Atanasijevic 145
5 Wallace De Souza 143
6 Ivan Zaytsev 143
7 Douglas Souza 139
8 Taylor Sander 135
9 Maxim Mikhaylov 132
10 Uros Kovacevic 123

Lepiej pograli Canarinhos w końcówce przede wszystkim na zagrywce, ale udało się zapisać 1 set na naszym koncie.

Kluczowy Kurek, brawo!

Kurkowi się jakiś Jordan siatkówki łamany z Gibą włączył. A mur chiński od paru meczów przy naszym to niewinny murek. Niesamowita robota Heynena w tym elemencie, który przeważnie kulał...