mtenis.com.pl

DUN I LOVE pisze: ↑08 paź 2020, 23:12 Wimby13 mam nadzieję masz na myśli?

No przecież nie 12.

Już myślałem, że chcesz zakwestionować tytuł mojej kochanej Królowej Sereny.

Jacques D. pisze: ↑08 paź 2020, 22:18

Piotrek pisze: ↑08 paź 2020, 21:37 Jeszcze bardziej wywalone ma Steffi, która od zakończenia kariery chyba przy tenisie pojawiała się w reklamach Rolexa podczas transmisji Szlema w ES.

Grała pokazówki z Martiną.

Faktycznie, wciąż - szybko kariera skończona, temat zamknięty i nawet wywiadów za bardzo nie kojarzę. Coś przy finale Kerber na Wielkim Szlemie i tyle.

O qrna, Serena i Radwańska w jednym meczu, że też wtedy nadgarstek wytrzymał. xD

Duuuużo będzie na rakiecie Świątek. Kenin gra głównie siłą rywalki, bardzo dobrze wchłania moc uderzeń, Polka jednak nie tłucze w tę piłkę tak mocno, dużo więcej idzie w ciekawe kierunki i rotacje, a to przyspieszenie z forhendu jest piorunujące, a piłka brana wcześnie. Potrafi też przetrzymać wymianę, czego dzisiaj Kvitovej mocno zabrakło. No i ten serwis jest naprawdę średni i do zaatakowania. Przeciętnie na cegle Amerykanka biega do przodu (dzisiaj nie musiała), więc te skróty Igi bardzo się przydadzą. Tyle pompowania balonika, bo diablo solidnie Kenin grała dzisiaj

Skoro Halep odprowadzała winnery wzrokiem, to każda inna też będzie. Powodzenia

Chyba ostatni raz mnie tak finał WS u kobiet interesował jak grała Stosur w Nowym Jorku

Robertinho pisze: ↑08 paź 2020, 23:17 O qrna, Serena i Radwańska w jednym meczu, że też wtedy nadgarstek wytrzymał. xD

Mocne kości, ale te obciążenia się nawarstwiały aż w 2020 przyszedł rachunek.

DUN I LOVE pisze: ↑08 paź 2020, 23:22 Mocne kości, ale te obciążenia się nawarstwiały aż w 2020 przyszedł rachunek.

Zostałeś bezpłodny?

Ty, może bez takich, bo zaraz wykraczesz.

DUN I LOVE pisze: ↑08 paź 2020, 23:27 Ty, może bez takich, bo zaraz wykraczesz.

Zejdź z bomby

Humorek dopisuje.

Legenda tenisa zakochana w Idze Świątek. "Ona nie ma żadnej słabości. Ani jednej!"

https://www.sport.pl/tenis/7,64987,2638 ... =BoxOpImg3

Jest i Mats.

Kiefer pisze: ↑08 paź 2020, 21:06

LokalnyEkspert pisze: ↑08 paź 2020, 21:05 19 lat, już finał RG a w perspektywie ewentualna wygrana. Agniechę chyba mocno zapiecze w sobotę z zazdrości.

Mnie też się tak wydaje, już zresztą chyba Celta piecze i stąd wspomnienie o tym, że Idze będzie łatwiej, no pewnie będzie, ale Aga miała wiele innych okazji.

Może zbije piąteczkę z Igą jak wróci z pucharem do domku.

robpal pisze: ↑08 paź 2020, 23:21 Skoro Halep odprowadzała winnery wzrokiem, to każda inna też będzie.

Z pozostałą częścią analizy się zgadzam, ale akurat styl Simony może trochę napędzać grę komuś takiemu jak Swiątek, styl Sofii - już nie bardzo.

Też dobrze życzę Idze, może nie jest to moja ulubiona młoda polska tenisistka, ale na pewno i tak miła pod każdym względem odmiana po Radwańskiej. Co do zaangażowanych emocjonalnie finałów - dla mnie po Stosur był jeszcze Pennetta vs Vinci, mocno kibicowałem wtedy Flavii, jak zwykle zresztą.

robpal pisze: ↑08 paź 2020, 23:21 Chyba ostatni raz mnie tak finał WS u kobiet interesował jak grała Stosur w Nowym Jorku

Mnie kiedy grała Henin z Sereną w finale AO przypuszczam.

Jedynie czego może brakować, to pełnych trybun, no takiej możliwiści pełnego życia tym turniejem. Dobrze chociaż, że wpuszczają te 1000 osób, bo w Nowym Jorku było jeszcze smutniej, no i życzę Idze by doczekała się finałów przy wielkich trybunach, wierzę, że to za rok czy dwa nastąpi.

Robertinho pisze: ↑09 paź 2020, 0:04 Legenda tenisa zakochana w Idze Świątek. "Ona nie ma żadnej słabości. Ani jednej!"

https://www.sport.pl/tenis/7,64987,2638 ... =BoxOpImg3

Jest i Mats.

Abstrahując już od samej opinii, Iga wzbudziła bardzo duże zainteresowanie w świecie tenisowym, może ciężko to ocenić, bo patrzę z innej perspektywy obserwując te spazmy u nas, i nie wiem do końca, jak było z Kenin, Osaką czy Andrescu. Polka jednak tak wszystkich zaskoczyła, ten styl w jakim to zrobiła sprawił, że jest o niej niezwykle głośno i mam wrażenie, że chyba oczekuje się zdecydowanie jej triumfu. Nie od Kenin, nie Podoroskiej w półfinale, mimo, że Argentynka to było jeszcze większe zaskoczenie, że tak daleko dotarła.

Jeśli o finał chodzi to jestem dobrej myśli, no i z jednej strony obawiam się konsekwencji triumfu w tak młodym wieku, ale kariery się tak różnie układają, że trzeba to brać kiedy jest okazja. Zresztą Iga jest tak dojrzała, że ze sławą i szumem wokół niej powinna względnie dobrze sobie poradzić.

Przeczytałem wczoraj, że Iga z Kenin już ze sobą grały, było to podczas juniorskiego Wimbledonu cztery lata temu, Polka wygrała 6:4, 7:5. Jest o tyle to zaskakujące, że różnica wieku blisko trzech lat na tym etapie powinna być ogromna.

@Kiefer Kenin - znana, już od jakiegoś czasu w tej czołówce jest;
Podoroska - ze względu na wiek i dotychczasowy przebieg kariery, perspektywy na wielkie granie o wiele skromniejsze od Igi.

Michael Scott pisze: ↑08 paź 2020, 20:35 No i mamy wysyp domorosłych "ekspertów" tenisa.

https://www.sport.pl/tenis/7,64987,2638 ... =BoxOpImg3

Może Rafael Nadal, który wygrywał Rolanda Garrosa 12 razy, miał jakiś turniej, który przeszedł bez żadnego problemu. Iga Świątek kompletnie zmasakrowała wszystkie rywalki - mówi Dawid Celt. Kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Federacji spodziewa się, że 19-latka wygra finał turnieju Rolanda Garrosa, zwłaszcza że w finale nie będzie musiała występować przed rodziną królewską, jak Agnieszka Radwańska na Wimbledonie.

Półfinał debla pań w ES, Mladenovic mówi do Babos "you", gdy ta ma zagrać piłkę i ogólnie komunikują się po angielsku. Trochę słabo, byłem przekonany, że tak wielki umysł jak Kiki bez problemów posługuje się językiem węgierskim.