mtenis.com.pl

O tym samym pomyślałem. Szkoda.

Cionka mógł sobie darować.

Spokojnie mógł Milę wziąć, zamiast Sobiecha, który i tak raczej nie znajdzie się w ostatecznej 23, bądź za Dawidowicza, który gra w Benfice B i jakoś nie prezentuje rewelacyjnego poziomu.
Pewnie kwasu z tego nie będzie jak swego czasu z Dudkiem i Frankowskim, ale i tak szkoda.

A 4 bramkarzy trzeba wziąć? Pytam, bo trochę bez sensu się to wydaje...

Jednego odstrzeli.

Dać zwycięstwo z Niemcami. nie jechać na euro.....

Artras pisze:Szeroka kadra reprezentacji Polski na Euro 2016:

Bramkarze: Artur Boruc, Łukasz Fabiański, Przemysław Tytoń, Wojciech Szczęsny

Obrońcy: Tiago Cionek, Paweł Dawidowicz, Kamil Glik, Artur Jędrzejczyk, Michał Pazdan, Łukasz Piszczek, Bartosz Salamon, Jakub Wawrzyniak

Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski, Kamil Grosicki, Tomasz Jodłowiec, Bartosz Kapustka, Grzegorz Krychowiak, Karol Linetty, Krzysztof Mączyński, Sławomir Peszko, Maciej Rybus, Filip Starzyński, Paweł Wszołek, Piotr Zieliński

Napastnicy: Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik, Artur Sobiech, Mariusz Stępiński

Tych odstrzeli?

Myślę, że Tytoń, Dawidowicz i Sobiech są pierwsi do odstrzału, co do Peszki i Wszołka już taki pewny nie jestem. Dużo będzie zależeć od tego jaką koncepcję przyjmie Nawałka. Czytałem, że są wątpliwości co do Mączyńskiego, bo jednak po kontuzji nie jest w rytmie. Ewentualnie jeszcze Starzyńskiego brałbym pod uwagę, reszta pomocników to raczej pewniacy, no chyba że pojedzie tylko Milik i Lewandowski, wtedy zwolni się jedno miejsce.

Tak powinno być, powinna jechać tylko ta dwójka napastników o której pisze Artras. Starzyński nawet jak pojedźie to nie zagra ani minuty.

Fakt, zapomniałem o Mączyńskim, ale zdaje mi się że to jeden z ulubieńców Nawałki. Peszko kupił sobie miejsce ostatnim meczem. Czy wystarczy na ścisłą kadrę? Jego też lubi więc może odstrzelić Starzyńskiego jeżeli wyjdzie z takiego samego założenia jak Hank. W to, że zabierze tylko dwóch napastników wątpię. Nie jesteśmy Hiszpanią, która potrafiła wygrywać turnieje bez klasycznych napastników.

Wielkich niespodzianek nie ma. Największa to oczywiście brak Mili. Nie rozumiem też po co brać 4 napastników, skoro zagra tylko Lewandowski i Milik.

Z tej kadry jeszcze ktoś wypadnie (oczywiście jakby ktoś nie zauważył). Bez przesady z tym Milą. To, że coś mu tam wyszło 2 lata temu to nie powod by go brać na turniej. Wziąłbym Sobiecha zamiast Stępińskiego - coś tam ostatnio strzelił w Bundeslidze grając dodatkowo w drużynie, która z ligi zleciała.

No właśnie miałem pisać, jak już brać trzeciego napastnika, to Sobiecha, chociaż gra w lepszej lidze. Stępiński nawet u nas nie strzela goli.

Niezły szpital się nam zrobił na obozie odpoczynkowym. Strach się bać co będzie na tym właściwym.

Towarzysko z Holandią dzisiaj, żaden wynik nie będzie niespodzianką. Obstawiam 1:1.

Wynikowo wypadliśmy lepiej niż Niemcy

Szkoda że obrona wciąż taka dziurawa.

Nie było Krychowiaka, więc w środku była dziura, żadna sensacja ten wynik. Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo obawiam się spotkania z Irlandią.

Dobrze że jeszcze jeden sparing przed Euro, co prawdą z Litwą ale jednak. 6 czerwca czyli 6 dni przed pierwszym meczem na Euro, ja się nie obawiam Irlandii, jak zagramy swoje to spokojnie ich ogramy. Nie mówię że liczyłem na zwycięstwo z Holandią bo typowałem 1:1 ale patrząc z jaką łatwością Holendrzy się przebijali to trochę daje do myślenia.

Czyli będzie bardziej bolało.
Właśnie z graniem "swojego", ta kadra ma największy problem. To że aktualnie wygrywamy mecze, które w poprzednich eliminacjach byśmy przegrali czy zremisowali, to nie znaczy że gramy dobrze. W eliminacjach zdominować potrafiliśmy tylko Irlandię i Gruzję u siebie, no i oczywiście Gibraltar. Że Szkotami byliśmy 2 razy słabsi, z Irlandią (A) również. Gruzja na wyjeździe to była meczarnia, skończyło się 4:0, bo się Gruzini posypali po pierwszym golu. O Niemcach nie co gadać, 2 razy lekcja. Towarzysko też bez szału, tacy Serbowie nas ogrywali jak chcieli. Jak się szczęście od nas odwróci, albo zawiodą indywidualności to skończymy z punktem, bo nie mam wątpliwości, że Ukraina jako kolektyw jest silniejsza reprezentacja. A i Irlandii nie ma co skreślać, są silni, wysocy, świetni wykorzystują stałe fragmenty, a że grają typowo po brytyjsku trochę różnych pewnie nabija. W zasadzie wszyscy ich zawodnicy grają w Championship, więc kondycyjne z pewnością nie pękną. Jestem bardzo ciekaw ich sparingu z będącą aktualnie hot reprezentacja Słowacji .

No jak nam leżą wszelkiej maści Wyspiarze to nie od dziś wiadomo. Jeśli nie wygramy z Irlandią Płn. to może być naprawdę standardowo słabo.