mtenis.com.pl

No nie wiem

Sevilla dotrzymuje kroku. Niesamowita walka powinna być do samego końca.

To by dopiero była historia gdyby Sevilla ligę wygrała, a jeszcze ciekawa jest walka o miejsca 5-6, Sociedad, Betis i Villarreal walczą o te dwa miejsca, choć ja cały czas nie wiem, co to jest Europa Conference.

DUN I LOVE pisze: ↑23 kwie 2021, 9:13 Sevilla dotrzymuje kroku. Niesamowita walka powinna być do samego końca.

Sevilla ma ciężki terminarz praktycznie do końca sezonu. Najbliższe trzy mecze to Granada, Bilbao u siebie i Real na wyjeździe, później jeszcze wyjazd z Villarrealem. Na pozostałe 6 spotkań, cztery to starcia z drużynami z górnej połówki tabeli, z ekipami walczącymi o puchary (Granada, Villarreal) czy o mistrzostwo (Real). Jeśli Sevila przeszłaby przez najbliższe 3 mecze bez straty punktu naprawdę byłbym pełen podziwu.

Najłatwiejszym terminarzem może pochwalić się Atletico, które nie licząc meczu z Barceloną nie za bardzo ma gdzie stracić punkty. Barca ma jutro Villarreal na wyjeździe, później Granadę, Valencię i Atletico, więc okazji do straty punktów niby więcej, ale ekipa Koemana jest w dość dobrej formie ostatnimi czasy, w dodatku mogą skupić się w 100% na rozgrywkach ligowych.

Real ma najtrudniejszą końcówkę sezonu, w ostatnich czterech kolejkach grając z: Sevillą, Granadą, Bilbao i Villarrealem. Mam nadzieję, że do tego momentu opuści nas pech i plaga kontuzji, umożliwiając nawiązanie sportowej rywalizacji.

Na ten moment wszystkie karty w swoich rękach ma Atletico, my musimy liczyć na ich porażkę plus potknięcie Barcy (wystarczy remis). To oczywiście przy założeniu, że wygramy wszystkie mecze do końca sezonu, co jest praktycznie niemożliwe. Tak więc na ten moment paradoksalnie jesteśmy na najgorszej pozycji - gramy na dwóch frontach, mamy najcięższy terminarz i problemy z masą kontuzji. Musimy liczyć nie tylko na siebie, ale przede wszystkim na obu rywali.

Skończy się pustym przelotem, ale co DUN I LOVE pojinxował to jego.

Ciężko chyba będzie Realowi, tracą punkty, a jeszcze trzeba będzie pogodzić grę na dwa fronty.

No i pięknie, kolejna strata punktów przez Real.

Mario pisze: ↑24 kwie 2021, 22:54 Skończy się pustym przelotem, ale co DUN I LOVE pojinxował to jego.

Temu się tak dobrze dogadywali z @Kamileki w Przemyślu

Kiefer pisze: ↑24 kwie 2021, 22:56 Ciężko chyba będzie Realowi, tracą punkty, a jeszcze trzeba będzie pogodzić grę na dwa fronty.

Jak Atletico wygra, to będzie pięć punktów straty na pięć kolejek, tu się skończyła gra na dwa fronty.

Jak wygra, ale potem mecz z Barcą, oczywiście Real jeszcze zagra z mocną Sevillą.

Najlepiej wygląda jednak Barca, niby jutro Villarreal, który walczy o ligę europy, ale jakoś jawi mi się ona jako drużyna, która prawdopodobnie wygra wszystko do końca.

Kto by się spodziewał, że Real się wyłoży. Na pewno nie @DUN I LOVE

Qrwa mać co za ogór z tego De Jonga, pół bramki wolnej to on trafił tam gdzie stał bramkarz, a potem wystarczyło dostawić stopę to mu piłka przeleciała między nogami.....

Zażenowany jestem.

hhahah kolejna asysta zawodnika Villareal i Griezmann dublecik - chwycił formę książe.

Debile.