mtenis.com.pl

Pod względem czysto kibicowskich sympatii to Rogera bardzo szanuję, niestety tego samego nie mogę powiedzieć o szurniętym Serbie.
Myślę, że gdybym ponad dekadę temu nie zdecydował się kibicować Nadalowi, wybrałbym za tenisowego idola najprawdopodobniej Federera.

Nando pisze: ↑03 cze 2020, 19:55 Początkowo Rogera, ale od kilku lat jest dla mnie neutralny(nawet rzekłbym że mu kibicuje w meczach z Nole), prawdziwe zło to serbski klaun .

Sam Roger, wydaje mi się, mocno się zmienił w ostatnim czasie. Z pewnego siebie pyszałka teraz sprawia wrażenie bardziej zrelaksowanego ciepłego misia.

Jaki stosunek mają Rafafani do WTF? Nikomu niepotrzebny turniej czy jednak było nie było prestiżowy tytuł, który warto by było dorzucić?

DUN I LOVE pisze: ↑03 cze 2020, 19:53 Novak miał niedawno. Mam na myśli oczywiście fanów Rafy i ich stosunek przede wszystkim do kortowej kreacji dwóch największych rywali.

Jeśli chodzi o kortową kreacje to pajacowanie Serba czasami wkurza, ale nie jakoś mocno
Bardziej mi jednak Roger podpadł za beczenie w Melbourne .

DUN I LOVE pisze: ↑03 cze 2020, 19:58 Jaki stosunek mają Rafafani do WTF? Nikomu niepotrzebny turniej czy jednak było nie było prestiżowy tytuł, który warto by było dorzucić?

Zdecydowanie prestiżowy tytuł i kilka mastersów za 1 wtf bym wymienił. Ale jeżeli skończy z rekordem szlemów to jakoś sobie psychicznie poradzę z tym brakiem ,

Wyżej cenię jedynkę na koniec roku, a jeśli chodzi o WTF, to who cares? btw czemu ten turniej jest rozgrywany tylko na hardzie i to jeszcze indoor, a nie np: cyklicznie również na trawie czy mączce?

Zresztą Nadal chyba zagrał 8 z ostatnich 15 edycji do których się zakwalifikował. Widocznie nie zależy mu specjalnie na tym trofeum.

Choć przyznam szczerze, że tylko dla uciszenia tenisowych Januszy byłoby dobrze, gdyby Rafa raz WTF-a wygrał.

W związku z tym, że dziś roastuję przepytuję @COA, muszę szybko skoczyć po jakąś kawę (żeby ne zasnąć wieczorem), dlatego też dziękuję od siebie za ten krótki odcinek specjalny. Oczywiście was dalej zachęcam do przelewania myśli.

Pytanie ode mnie na koniec: przychodzi dziadek czas i mówi, że Rafie zostało 7 tytułów do końca kariery - 2 szlemy, 2 mastersy i 3 inne turnieje. Które imprezy wybieracie (mogą się powtarzać ofc)?

DUN I LOVE pisze: ↑03 cze 2020, 19:58Jaki stosunek mają Rafafani do WTF? Nikomu niepotrzebny turniej czy jednak było nie było prestiżowy tytuł, który warto by było dorzucić?

Z boku bym powiedział, że chyba taki pierwszy brakujący element do całej układanki. U Rogera - jest to złoto IO, u Rafy właśnie ten WTF.

DUN I LOVE pisze: ↑03 cze 2020, 20:04 Pytanie ode mnie na koniec: przychodzi dziadek czas i mówi, że Rafie zostało 7 tytułów do końca kariery - 2 szlemy, 2 mastersy i 3 inne turnieje. Które imprezy wybieracie (mogą się powtarzać ofc).

Jedno Australian Open po pokonaniu w finale Djokovicia i jeden Wimbledon na koniec ze zwycięstwem nad Federerem.

Z Mastersów wybrałbym te, gdzie Rafa jakimś cudem jeszcze nie wygrywał - Miami... i nie, nie Paryż (#fuckBercy), a Szanghaj.

Trzy inne turnieje? Barcelona, Meksyk i u Rogera w Bazylei.

DUN I LOVE pisze: ↑03 cze 2020, 20:04 W związku z tym, że dziś roastuję przepytuję @COA, muszę szybko skoczyć po jakąś kawę (żeby ne zasnąć wieczorem), dlatego też dziękuję od siebie za ten krótki odcinek specjalny. Oczywiście was dalej zachęcam do przelewania myśli.

Pytanie ode mnie na koniec: przychodzi dziadek czas i mówi, że Rafie zostało 7 tytułów do końca kariery - 2 szlemy, 2 mastersy i 3 inne turnieje. Które imprezy wybieracie (mogą się powtarzać ofc)?

Szlemy - AO (podwójny karierowy) i Wimbledon (poprawienie statystyk). Pierwszy z Novakiem drugi z Rogerem najlepiej .
Mastersy - kompletujemy braki - Miami, Paryż i Londyn.
Pozostałe - IO, Hamburg i Barcelona .

AO i Wimbledon,
Miami i Monte Carlo
Barcelona, IO, Hamburg

A i jeszcze jedno - pamiętajcie o naszych propozycjach Rozmów Nocą na najbliższe dni.

Środa - RN Cafe z @COA (Hyde Park)


Czwartek - Roast Arena - Real Madryt (Hyde Park)


Piątek: Dziedzictwo mtenis: (ATP Tour)

@DUN I LOVE coś mi ten plakat nie pasuje do roastu pewnego klubu.

Zapomniałem o tym IO, a życzę mu mocno złota w Paryżu w 2024 na koniec kariery.

Wimbledon i AO. Z przeciwnikami jak kolega Michael Scott.

Jeszcze jedno Monte Carlo. Miami. I niech ma ten Madryt, skoro pożałowałam mu Rolanda.

Trzy inne? WTF. Jeszcze jedno złoto na Olimpiadzie. Barcelona.

@Nando, sorry. Myślałem, że zmiana nazwy wystarczy.

Poprawię jak już dostanę kawę.

Ja tylko na chwilę, chciałbym życzyć sprawiedliwości dziejowej i końca podobnego do innego wielkiego mistrza francuskiej imprezy.

@Nando i @Michael Scott, teraz lepiej?

Oczekujesz ode mnie, że wezmę udział w roaście klubu, któremu kibicuję? Baner mało oryginalny.

DUN I LOVE pisze: ↑03 cze 2020, 20:46 @Nando i @Michael Scott, teraz lepiej?

Całkiem niezły

Michael Scott pisze: ↑03 cze 2020, 20:50 Oczekujesz ode mnie, że wezmę udział w roaście klubu, któremu kibicuję? Baner mało oryginalny.

Ja niestety wpadnę tylko na końcówkę, ale Ty byś mógł trochę skontrować hejterów. W tym jesteś wprawiony.