mtenis.com.pl

Oooooj, jak tylko zobaczyłem wynik drugiego seta meczu Raonica i Jużnego to wiedziałem, że Miszka dał choke'a.

Dobrze gra Lajović, bez żadnego repspektu.

Dobra, można wyłączyć.

polo90 pisze:Rafael Nadal jest moim zdaniem głównym faworytem do triumfu. Roger jakoś przeciętny z głębi kortu. Czy dostanie słabego Djokovica czy przeciętnego Federera to wygra Nadal.
Pamiętam że w 2008 Roger grał dobrze w finale. Teraz to są inni teniśiści ale Nadal w owiele lepszej formie

Niestety, mam bardzo podobne zdanie.

Potrzebne są takie mecze dla obserwatorów. Budując temat Lajovicia zawsze mnie zastanawiało, dlaczego jest tam, gdzie jest, jakim cudem robi takie wyniki, przy okazji mocząc mecze, których gracz o podobnym statusie przegrywać nie ma w zwyczaju. Przychodzi później taki mecz i jednak się okazuje, że to wszystko ma jakieś podstawy i samo się nie zrobiło.

Dobrze gra.

Robertinho pisze:

polo90 pisze:Rafael Nadal jest moim zdaniem głównym faworytem do triumfu. Roger jakoś przeciętny z głębi kortu. Czy dostanie słabego Djokovica czy przeciętnego Federera to wygra Nadal.
Pamiętam że w 2008 Roger grał dobrze w finale. Teraz to są inni teniśiści ale Nadal w owiele lepszej formie

Niestety, mam bardzo podobne zdanie.

Ja tyż...

Ofner 2-0 w setach.

Zverev na spokoju poskładał Tiafoe, właśnie tak rutynowo powinni faworyci to załatwiać w pierwszym tygodniu.

W naprawdę beznadziejnej formie musi być Raonic, skoro męczy się z takimi parodystami jak Jużny.

Ale żeby mając trzy kanały, na żadnym nie pokazywać tenisa, szanuję.

Edberg gościnnie w boksie czy o czymś nie wiem?

Robertinho pisze:Ale żeby mając trzy kanały, na żadnym nie pokazywać tenisa, szanuję.

Przekaz dość prosty i logiczny - kup dwa dodatkowe.

DUN I LOVE pisze: właśnie tak rutynowo powinni faworyci to załatwiać w pierwszym tygodniu.

Po to żebyś mógł jojczyć, że nic się nie dzieje?

Marudzę na polszmat dla zasady, ot żeby restwo nazwać restwem.

Del Fed pisze:

DUN I LOVE pisze: właśnie tak rutynowo powinni faworyci to załatwiać w pierwszym tygodniu.

Po to żebyś mógł jojczyć, że nic się nie dzieje?

Z nudów, chociaż w większości to bezpośrednie zaplecze Fabsterów wygląda póki co przeciętnie. Zobaczymy w drugim tygodniu, może ktoś nagle odpali.

Akurat po polszmacie można się było tego spodziewać, czekam na powstanie kanałów Polsat Futbol, a nie, to już było niby...No to będzie jeszcze raz przy okazji LM.

DUN I LOVE pisze: Zobaczymy w drugim tygodniu, może ktoś nagle odpali.

Cilić ma argumenty, ale on może wskoczyć w tryb Sillysh w ważnym meczu jak wiadomo. Sasza niech robi swoje i doczłapie się do meczu z Fedem.

Fed w sumie całkiem poprawnie. Nie ma chyba sensu przeszacowywać jego szans i windować oczekiwań (metryka, bardzo mocno wyglądający Rafa). Zrobił zapewne co mógł, żeby wypaść tu jak najlepiej (opuścił całą cegłę, bardzo solidnie wypoczął i mocniej potrenował), ale też nie oznacza to, że cokolwiek musi.

Mischę zna bardzo dobrze, ale to może być trudny mecz. W Halle też szli dosyć równo.

Robertinho pisze:

polo90 pisze:Rafael Nadal jest moim zdaniem głównym faworytem do triumfu. Roger jakoś przeciętny z głębi kortu. Czy dostanie słabego Djokovica czy przeciętnego Federera to wygra Nadal.
Pamiętam że w 2008 Roger grał dobrze w finale. Teraz to są inni teniśiści ale Nadal w owiele lepszej formie

Niestety, mam bardzo podobne zdanie.

Oj już przestań sobie ciągle robić jaja. Nadal na razie miał rywali, którzy o graniu na tej nawierzchni mają jeszcze mniejsze pojęcie od niego. Wiadomo było po losowaniu, że jak się jakiś cud nie wydarzy to do trzeciej rundy dojdzie na luziku. Tutaj już będzie ciężko bo Khachanov wali jak z armaty, ręki nie wstrzymuje a i serwis ma nie wąski. Wypisz wymaluj zupa niedzielna tylko inaczej nazwana. Niech tą rundę trzecią najpierw Rafa przejdzie.

Zajdzie daleko - moim zdaniem, pomijając wszystko co się pisze na temat Rafy na trawie - ktoś, kto tak odstaje od większości stawki nie będzie w jednym turnieju WS odpadał w pierwszym tygodniu przez 6 kolejnych lat. Nie w sytuacji, kiedy odbudował formę i jest niesamowicie zmotywowany, żeby znowu zagrać dobry Wimbledon.

Chaczanow na trawie to też nie jakiś kozak. Zobaczymy.

Emu pisze:Kim jest Ofner?

Podopiecznym ojca Thiema.

Nieźle zbity został Tiafoe. Wiadomo, że on na tej nawierzchni będzie robił karierę na poziomie Monfilsa, ale mimo wszystko dość wyraźnie pokazał Sasza, kto tu jest poważnym tenisistą, a kto dopiero projektem, który może za jakiś czas zacznie grać na poziomie.

Chaczanow przegra 26 5/67 46. Nic większego tu się nie wydarzy, przebieg spotkania opisałem wczoraj. Ale na Mullera autentycznie liczę.