mtenis.com.pl

Nie wiem czemu, ale podczas MŚ odbywał się również GS w którym nie wystąpiła przez blokadę psychiczną, więc nie sądziłem, że spróbuje tydzień po MŚ.

Ja też nie sądziłem, ale jak sama twierdzi, gigant na MŚ był zbyt wcześnie dla niej by stanąć na starcie. Ten tydzień sporo jej dał.

Bardzo mocny jest Franjo Von Allmen, Odermatt pojechał naprawdę bardzo dobrze, ale i tak z nim przegrał.

Rozochocił się przez te MŚ, bardzo udane zresztą dla niego. Pytanie jak będzie w dłuższej perspektywie.

Shiffrin nie radzi sobie zupełnie w gigancie. Dzisiaj nawet na drugi przejazd się nie załapała.

Wyniki z MŚ wliczają się do PŚ?

Absurdalna jest dominacja Szwajcarów.



Brignone jest wyraźnie mocniejsza niż kilka lat temu, kiedy wygrywała krzyształową kulę w pandemicznym sezonie. Tak naprawdę trudno sobie wyobrazić, żeby ona nie wygrała Pucharu Świata, choć przewaga nad Larą pozornie nie jest jakaś ogromna. Bardzo ciekawy ten dzisiejszy GS, dużo ciekawszy niż wczorajszy, który był bardziej techniczny przez co dłuższy.

Shiffrin tragiczna, Amerykanka nigdy nie była tak słaba.

Nie ma co zaklinać rzeczywistości - Brignone jest najlepsza i Gut nie ma startu dzisiaj do niej. Zbyt nierówno jeździ. Federica Mocarna.

Shiffrin tragiczna choć sama nie spodziewała się fajerwerków w gigancie. W ogóle go nie trenuje. Prime Miki minął i może się stać tak, że to było o jeden upadek za dużo i zostawi to trwały ślad w psychice. Nie jeździ nic Shiffrin odkąd wróciła po kontuzji i nawet to złoto w drużynówce tego nie zmienia. Przyszły sezon ostatnim w karierze, tak to widzę.

Zepsuła zabawę Rast upadkiem przed samą metą, ale Mikaela zaskoczyła.

Lool. Komentatorka się produkuje, dlaczego Włoch traci czas, a na koniec 2 setne do przodu.

Zaorał Odermatt na tej trasie slalomu.

Kiefer pisze: ↑23 lut 2025, 9:48 Zepsuła zabawę Rast upadkiem przed samą metą, ale Mikaela zaskoczyła.

A mnie nie, slalom jeździła przyzwoicie i na MŚ więc o tą konkurencje nie było co się martwić ale gigant to porażka

Odermatt ładnie się odegrał, ale Paris i tak zaskakuje..On jeszcze niedawno straszną kaszanę jeździł.

Mimo wszystko nie sądziłem, że pojeździ na 1 mc, choć wiadomo, że konkurencja w slalomie w porównaniu do giganta jest dużo skromniejsza.

Odermatt zrobił swoje, 3 SG wygrany z rzędu wliczając w to MŚ. 8 wygrana w sezonie i prawdopodobnie trzeci sezon z rzędu będzie 10+, chyba pierwszy raz w historii.

Biegi masowe dziś w biathlonie.

Panie od 13:45
Panowie od 16:05

Niesamowicie się podniosła Mikaela, za 3 podejściem od powrotu wygrywa slalom, po bardzo słabych GS nie sądziłem, że aż tak będzie potrafiła się podnieść, zwłaszcza, że wygrała bardzo wyraźnie.

I jest #100, długo na to czekała, zdecydowanie za długo. Slalom wiedziałem, że może ogarnąć ale z gigantem problem.

Ciekawe jaki wpływ to będzie miało na kolejne starty. Ja tam świętuje bo jest co. Szalona jest ta statystyka, że prawie 2/3 miejsc na podium to zwycięstwa.

Można kończyć po przyszłym sezonie.

jaccol55 pisze: ↑22 lut 2025, 15:38 Wyniki z MŚ wliczają się do PŚ?

Nie

No napisała niesamowitą historię, oczywiście długo na to czekała, bo gdyby wszystko się ułożyło (nie było śmierci ojca, pandemii) to już dawno by się to dokonało nawet z tymi kontuzjami. Jestem ciekaw czy ona jeszcze powalczy o dużą kryształową kulę, bo 5 przy 100 wygranych wygląda naprawdę dosyć skromnie, zresztą to podobnie jak przy tylko 4 Lindsey Vonn, 4 dla porównania będzie miał zaraz Odermatt, a on ma bodaj 45 wygranych.

Bardzo ładnie biegnie nasza niemiecka Franka w biegu masowym. Weiter!

DUN I LOVE pisze: ↑23 lut 2025, 13:54 Bardzo ładnie biegnie nasza niemiecka Franka w biegu masowym. Weiter!

Biegnie to akurat beznadziejnie na tle najlepszych, strzela za to kapitalnie.

Fighter pisze: ↑23 lut 2025, 14:15Biegnie to akurat beznadziejnie na tle najlepszych, strzela za to kapitalnie.

No niestety, 1 pudło tylko, ale bez żadnych szans na podium.

Elvira Oeberg mistrzynią świata.

DUN I LOVE pisze: ↑23 lut 2025, 11:45 Biegi masowe dziś w biathlonie.

Najlepszy dzień na każdej wielkiej imprezie

Franciszka rzeczywiście dziś mocno odstawała w biegu i sporo zabrakło do medalu, mimo tak dobrego strzelania.

Elvirka w końcu ze złotem. Całe podium też ciekawe i nieoczywiste.