Co za dzień dzisiaj.Robertinho pisze:W czasie meczu z Nadalem to ja bym nawet Putionowi kibicował.Ale chwalić Djoko będę tylko, jeśli będzie grać dobry tenis. Zbyt klasowy to zawodnik, by od niego nie wymagać.


Co za dzień dzisiaj.Robertinho pisze:W czasie meczu z Nadalem to ja bym nawet Putionowi kibicował.Ale chwalić Djoko będę tylko, jeśli będzie grać dobry tenis. Zbyt klasowy to zawodnik, by od niego nie wymagać.
Kiedyś grał. Dawno temu i nieprawda.Anula pisze:Co za dzień dzisiaj.Robertinho pisze:W czasie meczu z Nadalem to ja bym nawet Putionowi kibicował.Ale chwalić Djoko będę tylko, jeśli będzie grać dobry tenis. Zbyt klasowy to zawodnik, by od niego nie wymagać.
Okazuje się, że Novak gra w tenisa.
Pierwsza trójka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.DUN I LOVE pisze:Oddam szacunek Agassiemu w tym miejscu. Dosyć istotny jest fakt, że takiej przewagi nad konkurencją nie miał nigdy (wyobrażacie sobie, żeby w swoich czasach zrobił finał Monte Carlo np. ?), ale też musiał grać 6 meczów w drodze po puchar (nie było wolnych rund, co mocno utrudniało wygrywanie czy robienie finałów dwa tygodnie pod rząd), a i finały grano do 3 wygranych setów.jonathan pisze:Jeszcze pięć lat temu Agassi był liderem wszech czasów w tej statystyce, a już dziś może spaść na czwarte miejsce. Mocna ta era.
26 mastersów Nadala to legendarny wyczyn, ale na drugim miejscu postawiłbym właśnie te 17 Agassiego, dalej dotychczasowe osiągnięcia Federera i Djokovicia na tej płaszczyźnie.
Ja tylko oddałem szacunek Agassiemu za jego 17 mastersów. Wytłumaczyłem też dlaczego.Anula pisze:Pierwsza trójka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.Te statystyki robią niesamowite wrażenie.
Wiem. To nie była polemika z mojej strony. Dodałam tylko swoje 3 grosze.DUN I LOVE pisze:Ja tylko oddałem szacunek Agassiemu za jego 17 mastersów. Wytłumaczyłem też dlaczego.Anula pisze:Pierwsza trójka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.Te statystyki robią niesamowite wrażenie.
Obawiam się, że lepsze już nie będą.DUN I LOVE pisze:Ok.
....Nadal z kolei przegrał swój 4. finał tutaj (2005, 2008, 2011, 2014) i ma z tym turniejem takie same wspomnienia jak Djoković z Cincinnati.
Djoković zwykle w meczach z Nadalem zagrywa więcej płaskich i agresywnych piłek niż z innymi rywalami, choć w 2011 roku potrafił pokonywać go bawiąc się nawet w topspiny.Robertinho pisze:Dziś na szczęście było tu trochę prawdziwego Djokovica, grającego z góry w dół, agresywnego, technicznego, a nie tego nudnego przebijacza, jakim stał się lata temu. Oby tak dalej.
Both Nadal and Djokovic advanced to the final after being handed SF walkovers by Tomas Berdych and Kei Nishikori, respectively. This marked the first time in the Open Era at an ATP World Tour event that two walkovers occurred in both SFs. It did happen twice at Futures level in 2002 – Algeria F2 and Czech F8.
Ten skromny chłopak, który tak wspaniale znosi porażki?Wujek Toni pisze:Widzę, że Rafael nie zawiódł i zaproponował kolejny uścisk dłoni w stylu wielkiego mistrza.
Że nie ucałował nabożnie ręki rywala? Nie wiem o co Wujkowi chodzi i to piszę ja, największy nienawistnik Nadulla w tej galaktyce.DUN I LOVE pisze:Co zrobił?
Anula i tak jest większym hejterem Rogera.Robertinho pisze:Że nie ucałował nabożnie ręki rywala? Nie wiem o co Wujkowi chodzi i to piszę ja, największy nienawistnik Nadulla w tej galaktyce.
Tak naprawdę bardzo go lubi i dlatego życzy mu jak najszybszego zakończenia kariery, oczywiście po to, żeby nie rozmieniał na drobne swojej legendy.DUN I LOVE pisze:Anula i tak jest większym hejterem Rogera.Robertinho pisze:Że ucałował nabożnie ręki rywala? Nie wiem o co Wujkowi chodzi i to piszę ja, największy nienawistnik Nadulla w tej galaktyce.
To może Novak niech nie jedzie do MC?jonathan pisze: skoro Novak gra z Hiszpanem (jedynką na świecie) lepiej będąc numerem dwa (bilans 5:1, z kolei jako numer jeden 3:3), to byłoby dobrze, gdyby Serb, zanim nastąpi jego powrót na fotel lidera, zgarnął po drodze kilka najważniejszych tytułów.
Robercie, masz cudowną moc.!Robertinho pisze:Tak naprawdę bardzo go lubi i dlatego życzy mu jak najszybszego zakończenia kariery, oczywiście po to, żeby nie rozmieniał na drobne swojej legendy.DUN I LOVE pisze:Anula i tak jest większym hejterem Rogera.Robertinho pisze:Że ucałował nabożnie ręki rywala? Nie wiem o co Wujkowi chodzi i to piszę ja, największy nienawistnik Nadulla w tej galaktyce.
Wszędzie dostanie dziką kartę do MD.Anula pisze:Zmieniłam się.Życzę Rogerowi, żeby grał do 2029 r. Wprost nie mogę się doczekac, żeby zobaczyc go w kwalifikacjach do głównych turniejów.
![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości