Australian Open 2021
Re: Australian Open 2021
Nazwiska okej, kiedyś poznałem gościa o nazwisku Kutas, to jest dopiero c*****e nazwisko.
- Robertinho
- Posty: 50819
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2021
xD, mamy 2021(a i wcześniej xD), xD, mamy 2021 lub xD, przydupasSebastianK pisze: ↑05 lut 2021, 10:18Djere, Troicki, Evans, Fognnini lub De Minaur, Tsitsipas..Robertinho pisze: ↑05 lut 2021, 9:54Miałam nawet zacząć dyskusję, ale znowu będzie "nie ma sensu mówić o trudnych drabinkach".
Co z tymi nazwiskami nie tak ?
Ale może wreszcie nadalowcy tafią z jinxem i naprawdę ma kontuzję.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- Robertinho
- Posty: 50819
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2021
Mnie ze słyszenia znany był doktor Psikuta. Ginekolog.

Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Australian Open 2021
To aż żal, że tego "s" zabrakło. Ale specjalizacje na pewno wybierał pod nazwisko, no nie ma bata.

Mnie jeszcze o uszy obiło się nazwisko Cipkowski, chyba pracował u mnie w korpo.
Re: Australian Open 2021
Też znałem tego typu ginekologa, Mariusz Piczka.
Carreno-Nishikori, to jest dopiero hit pierwszej rundy dla ubogich i jeśli dobrze pamiętam, rewanż za rzucanie termobagiem.
Carreno-Nishikori, to jest dopiero hit pierwszej rundy dla ubogich i jeśli dobrze pamiętam, rewanż za rzucanie termobagiem.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: Australian Open 2021
Nadal Learns Australian Open Draw Fate, Chases Record 21st Major Title
https://www.atptour.com/en/news/nadal-d ... draw-fates
Spoiler:
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: Australian Open 2021
MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197675
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2021
Pierwszy raz w historii nie przejrzałem drabinki zaraz po losowaniu, sprawdziłem możliwe ćwiartki, posiliłem się grafiką z twittera z hitami pierwszej rundy i wystarczy na tym etapie.
Dziś w tenisa gra 7-8 osób (2 wygrywa szlemy, pozostali mniej lub bardziej aspirują, by kiedyś zaznać tej rozkoszy). Zawodnicy spoza tej grupy nie są blisko tego poziomu, albo dostają lanie od Fabstera albo zwyczajnie do tej 3-4 rundy nie docierają. Zamiast zbliżać się do poziomu czołówki notują regres zaraz po pierwsszym udanym dużym turnieju. O ile kiedyś powiedzenie, że szlem zaczynał się od IV rundy oznaczało, że pierwsze trzy to było sito, które przepuszczało dalej tylko tych najlepiej dysponowanych, tak dzisiaj oznacza to, że przez 3 rundy nie ma powaznych rywali do gry, a cała zabawa MOŻE zacznie się od ćwierćfinałów.
Mając na uwadze powyższe nie ma sensu ani udawać, że ci rywale z pierwszego tygodnia są światowej klasy grajkami, ale też nie ma za bardzo podstaw narzekać, że losowanie kogoś premiuje. Novak dostał Zworka i Thiema, Nadal Cipasa i Daniła, posiłkując się tym, co widziałem w ATP Cup, sprawiedliwe losowanie (poważnie wyglądający rywal w semi, 2 najlepszych grajków z miejsce 5-8 w QF). Jeżeli wszyscy w komplecie dotrą do QF to może być ciekawa końcówka turnieju.
Co do pierwszych rund to może Sinner, może Nick (ale to mocno na wyrost) i tyle. Nie ma więcej dobrych graczy, którzy w pierwszym tygodniu są w stanie cokolwiek zrobić Rafole (gdyby tak było to Nadal i Djoković nie potrzebowaliby przeprowadzenia zamachu na liniowego, żeby odpaść z WS przed QF, a w ostatnich latach meldują się tam częściej niż kiedykolwiek). Djere, Fritz, Simon, Fucsovics, Chaczanow, Millman, Busta - co to dla nich za różnica, kiedy Raki są w swojej przeciętnej formie?
Djere - bardzo przeciętny gracz, raz na kilka miesięcy zagra dobry turniej, wykorzysta olewcze podejście najwyżej rozstawionych i coś tam wygra, ale poza tym nie ma nic, co by zachęcało, aby go poważnie traktować. Przegrał 4 ostatnie mecze z rzędu.
Troicki jest od 4 lat emerytem. Jeden z flagowych przykładów brytalnego zjazdu formy. Walczy na noże w chalkach, przeszedł kwale do AO, bo dziś to jest poziom mniej więcej 3. rundy Mistrzostw Serbii. Jedyne, co ma wspólnego z ATP to funkcja kapitana reprezentacji Serbii w ATP Cup. Jasne, że czasami tacy skończeni gracze potrafią się zebrać i wykorzystać na przestrzeni jednego meczu całe swoje doświadczenie (Roddick w Miami 12 pokonujący Federera, czy Istomin zza światów ogrywający Djokovicia w AO17), ale to generalnie tak jak wierzyć, że w trakcie studiów usiądę na tyłku i od 8 do 20 będę się uczył na pełnej koncentracji (czy tam nawet od 8 do 9:15). Niby możliwe, w praktyce nigdy się nie zdarzyło. Viktor powaznie rozważał zakończenie kariery w 2020, ale pandemia odsunęła tę decyzję, bo nie chciał odchodzić bez gry przed kibicami.
Evansa uwielbiam oglądać (nawet dziś rano seta z Borną widziałem), ale to jest zawodnik niegrywalny na poziomie 3 rundy WS przeciwko najlepszym graczom touru. Dobrym przykładem jest USO19, gdzie Roger go rozwalcował, a mecz przypominał niedzielną partyjkę przed grillem. Być może większym celem dla niego jest trwający turniej ATP, bo w wieku 31 lat cały czas szuka dziewiczego zwycięstwa.
Fognini przechodzi na drugą stronę rzeki. Zdążył wygrać Monte Carlo póki jeszcze się nie rozpadł, ale w ostatnich miesiącach miał poważne problemy z nogami, bodajże operowano mu obie kostki u nóg. Klasowy grajek, ale do drugiego tygodnia to on nie dotrwa. Bardzo małe szanse w każdym razie, a żeby jeszcze tam skoczyć do gardła Nadalowi to na ten moment trochę s-f.
De Minaur to limitowany gracz. Fajny etos pracy, imponująca szybkość i praca na korcie, ale to ile jest faktycznie wart wychodzi w meczach o stawkę. Wrzuć sobie finał NextGen 2019 (zgwałcony przez gówniarza Sinnera) albo finał Antwerpii z jesieni, gdzie na tle Ugo Humberta wyglądał jak dziecko we mgle. Na tle Ugo Humberta. Ugo Humbert okazał się o pół klasy za dobry. Ugo Humbert, a Ty chcesz go pokazywać jako poważną przeciwwagę dla Nadala na oczach setek tysięcy ludzi przed tv na całym świecie.
Wszystko powyższe nie zmienia faktu, że taki pakiet to mocna średnia współczesnego ATP. Można było, przynajmniej na papierze, dostać lepszych graczy, ale też można było dostać Schwartzmana w ćwiartce albo Ferreirę Silvę w pierwszej rundzie.
Rekomenduję oglądanie hitów pierwszej rundy + trzymanie kciuków za graczy z miejsc 3-7, aby doszli do QF. Wtedy turniej na dobre powinien zacząć się w pierwszym możliwym terminie, czyli we wtorek 16 lutego. Zawsze można liczyć, że to jest ten przełomowy turniej, gdzie układ sił zostanie zachwiany, ale z tym ostrożnie.
Dziś w tenisa gra 7-8 osób (2 wygrywa szlemy, pozostali mniej lub bardziej aspirują, by kiedyś zaznać tej rozkoszy). Zawodnicy spoza tej grupy nie są blisko tego poziomu, albo dostają lanie od Fabstera albo zwyczajnie do tej 3-4 rundy nie docierają. Zamiast zbliżać się do poziomu czołówki notują regres zaraz po pierwsszym udanym dużym turnieju. O ile kiedyś powiedzenie, że szlem zaczynał się od IV rundy oznaczało, że pierwsze trzy to było sito, które przepuszczało dalej tylko tych najlepiej dysponowanych, tak dzisiaj oznacza to, że przez 3 rundy nie ma powaznych rywali do gry, a cała zabawa MOŻE zacznie się od ćwierćfinałów.
Mając na uwadze powyższe nie ma sensu ani udawać, że ci rywale z pierwszego tygodnia są światowej klasy grajkami, ale też nie ma za bardzo podstaw narzekać, że losowanie kogoś premiuje. Novak dostał Zworka i Thiema, Nadal Cipasa i Daniła, posiłkując się tym, co widziałem w ATP Cup, sprawiedliwe losowanie (poważnie wyglądający rywal w semi, 2 najlepszych grajków z miejsce 5-8 w QF). Jeżeli wszyscy w komplecie dotrą do QF to może być ciekawa końcówka turnieju.
Co do pierwszych rund to może Sinner, może Nick (ale to mocno na wyrost) i tyle. Nie ma więcej dobrych graczy, którzy w pierwszym tygodniu są w stanie cokolwiek zrobić Rafole (gdyby tak było to Nadal i Djoković nie potrzebowaliby przeprowadzenia zamachu na liniowego, żeby odpaść z WS przed QF, a w ostatnich latach meldują się tam częściej niż kiedykolwiek). Djere, Fritz, Simon, Fucsovics, Chaczanow, Millman, Busta - co to dla nich za różnica, kiedy Raki są w swojej przeciętnej formie?
Cipas fajnie gra póki co w ATP Cup, dobry mecz może być w QF.SebastianK pisze: ↑05 lut 2021, 10:18Djere, Troicki, Evans, Fognnini lub De Minaur, Tsitsipas..
Co z tymi nazwiskami nie tak ?
Djere - bardzo przeciętny gracz, raz na kilka miesięcy zagra dobry turniej, wykorzysta olewcze podejście najwyżej rozstawionych i coś tam wygra, ale poza tym nie ma nic, co by zachęcało, aby go poważnie traktować. Przegrał 4 ostatnie mecze z rzędu.
Troicki jest od 4 lat emerytem. Jeden z flagowych przykładów brytalnego zjazdu formy. Walczy na noże w chalkach, przeszedł kwale do AO, bo dziś to jest poziom mniej więcej 3. rundy Mistrzostw Serbii. Jedyne, co ma wspólnego z ATP to funkcja kapitana reprezentacji Serbii w ATP Cup. Jasne, że czasami tacy skończeni gracze potrafią się zebrać i wykorzystać na przestrzeni jednego meczu całe swoje doświadczenie (Roddick w Miami 12 pokonujący Federera, czy Istomin zza światów ogrywający Djokovicia w AO17), ale to generalnie tak jak wierzyć, że w trakcie studiów usiądę na tyłku i od 8 do 20 będę się uczył na pełnej koncentracji (czy tam nawet od 8 do 9:15). Niby możliwe, w praktyce nigdy się nie zdarzyło. Viktor powaznie rozważał zakończenie kariery w 2020, ale pandemia odsunęła tę decyzję, bo nie chciał odchodzić bez gry przed kibicami.
Evansa uwielbiam oglądać (nawet dziś rano seta z Borną widziałem), ale to jest zawodnik niegrywalny na poziomie 3 rundy WS przeciwko najlepszym graczom touru. Dobrym przykładem jest USO19, gdzie Roger go rozwalcował, a mecz przypominał niedzielną partyjkę przed grillem. Być może większym celem dla niego jest trwający turniej ATP, bo w wieku 31 lat cały czas szuka dziewiczego zwycięstwa.
Fognini przechodzi na drugą stronę rzeki. Zdążył wygrać Monte Carlo póki jeszcze się nie rozpadł, ale w ostatnich miesiącach miał poważne problemy z nogami, bodajże operowano mu obie kostki u nóg. Klasowy grajek, ale do drugiego tygodnia to on nie dotrwa. Bardzo małe szanse w każdym razie, a żeby jeszcze tam skoczyć do gardła Nadalowi to na ten moment trochę s-f.
De Minaur to limitowany gracz. Fajny etos pracy, imponująca szybkość i praca na korcie, ale to ile jest faktycznie wart wychodzi w meczach o stawkę. Wrzuć sobie finał NextGen 2019 (zgwałcony przez gówniarza Sinnera) albo finał Antwerpii z jesieni, gdzie na tle Ugo Humberta wyglądał jak dziecko we mgle. Na tle Ugo Humberta. Ugo Humbert okazał się o pół klasy za dobry. Ugo Humbert, a Ty chcesz go pokazywać jako poważną przeciwwagę dla Nadala na oczach setek tysięcy ludzi przed tv na całym świecie.
Wszystko powyższe nie zmienia faktu, że taki pakiet to mocna średnia współczesnego ATP. Można było, przynajmniej na papierze, dostać lepszych graczy, ale też można było dostać Schwartzmana w ćwiartce albo Ferreirę Silvę w pierwszej rundzie.
Rekomenduję oglądanie hitów pierwszej rundy + trzymanie kciuków za graczy z miejsc 3-7, aby doszli do QF. Wtedy turniej na dobre powinien zacząć się w pierwszym możliwym terminie, czyli we wtorek 16 lutego. Zawsze można liczyć, że to jest ten przełomowy turniej, gdzie układ sił zostanie zachwiany, ale z tym ostrożnie.

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Australian Open 2021
Witaj po ciemnej stronie mocy, stąd już chyba nie ma powrotu.DUN I LOVE pisze: ↑05 lut 2021, 13:22Pierwszy raz w historii nie przejrzałem drabinki zaraz po losowaniu, sprawdziłem możliwe ćwiartki, posiliłem się grafiką z twittera z hitami pierwszej rundy i wystarczy na tym etapie.
Jednak nie porównujmy, Roddick w tym 2012 potrafił jeszcze wygrywać turnieje. Nawet biorąc pod uwagę różnicę dzielące tych panów, to Amerykanin zszedł z poziomu luksusowej willi do ładnego, dwupokojowego mieszkania w bloku, Troicki zszedł z poziomu mieszkania w bloku do spania w oborze. Z tego, co czasem spojrzę, to u niego w domu jest impreza, gdy w miarę pewnie przejdzie kwale do challengera. Absurdalne jest w ogóle wspominanie o tym człowieku w kontekście meczów w Wielkim Szlemie, absurdalne nawet jak na standardy Sebastiana.DUN I LOVE pisze: ↑05 lut 2021, 13:22Jasne, że czasami tacy skończeni gracze potrafią się zebrać i wykorzystać na przestrzeni jednego meczu całe swoje doświadczenie (Roddick w Miami 12 pokonujący Federera)
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197675
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2021
Spox, możemy zapomnieć o tym fragmencie, ale Istomin klepiący Djoko to już chyba lepszy i biższy przykład (co więcej, Denis bronił meczowych w azjatyckich play-offach o WC przeciwko jakiemuś totalnemu nołnejmowi) .
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Australian Open 2021
Która część drabinki zaczyna w poniedziałek?
MTT - Tytuły (8) 2024:(1) Bastad, 2023:(1) Pune, 2022:(1) Melbourne, 2021:(5) Mallorca, Wimbledon, Toronto, Antwerpia, Sztokholm
MTT - Finały (5)
2022:(4) Dubaj, Estoril, Tokio, Paryż-Bercy 2021:(1) Wiedeń
MTT - Finały (5)
2022:(4) Dubaj, Estoril, Tokio, Paryż-Bercy 2021:(1) Wiedeń
Re: Australian Open 2021
Założę się, że LOVE pisał ten długi post z zamysłem, iż ktoś go wrzuci później do merytorycznych złotych myśli.
Tak czy siak - winszuję, też chciałbym mieć tyle wolnego czasu w robocie.
Tak czy siak - winszuję, też chciałbym mieć tyle wolnego czasu w robocie.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
- Robertinho
- Posty: 50819
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2021
Bardzo ładny wpis Dawida, jednak warto było pojęczeć na Nadala. 

Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197675
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2021
Nie ma jeszcze informacji.
Nie mam wolnego czasu w robocie, po prostu podchodzę na zasadzie "rób to, co zaraz się może zapalić, resztę zostaw na poniedziałek".
Poza tym to żaden duży DIL, może z 10 minut to pisałem.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Australian Open 2021
+1, ale nie ukrywajmy, że cały splendor powinien tutaj spaść na cudownie januszowski wpis Sebastiana (poza Cipasem).Robertinho pisze: ↑05 lut 2021, 15:16 Bardzo ładny wpis Dawida, jednak warto było pojęczeć na Nadala.![]()
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: Australian Open 2021
Djoko moze w IV rundzie trafic na Stana lub Raonicia (o ile sie nie polamia) co moze w pewnych okolicznosciach byc problemem.
- Robertinho
- Posty: 50819
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2021
Szkoda tylko @Kiefer , bez szans na obronę maliny raczej.Barty pisze: ↑05 lut 2021, 15:31+1, ale nie ukrywajmy, że cały splendor powinien tutaj spaść na cudownie januszowski wpis Sebastiana (poza Cipasem).Robertinho pisze: ↑05 lut 2021, 15:16 Bardzo ładny wpis Dawida, jednak warto było pojęczeć na Nadala.![]()

Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- no-handed backhand
- Posty: 22508
- Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
- Lokalizacja: tak
Re: Australian Open 2021
Chardy jest w formie, tam mogą być jaja.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197675
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2021
Po jutrzejszym półfinale z Evansem Craig Tiley zawiezie go na SOR.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Australian Open 2021
Przejrzyjcie sobie h2h Djokovica z Chardym, postawię tezę, że to jedna z najbardziej jednostronnych rywalizacji w historii tenisa. Chyba 2 tb na dwadzieścia ileś setów, z reguły bierze po 2/3 gemy. Teraz będzie podobnie.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości