Strona 34 z 44

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 20:16
autor: Art

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 20:23
autor: Damian
O trzeciego seta na hardzie.

Obrazek

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 20:28
autor: Kiefer
Co tam się wydarzyło między kibicem a Dimitrovem? Niestety włączyłem się już na sam koniec.

62, łatwiutko idzie.

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 20:47
autor: Kamileki
Pół godzinki i mamy seta.

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 20:52
autor: Damian
W-UE:
Djokovic 🇷🇸: 6-2
Dimitrov 🇧🇬: 8-13
Spoiler:

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 20:58
autor: Kiefer
Beznadzieja niestety.

43% jedynki u Grigora, Novaka 93% xD
Ile razy ten Olej będzie nam wpajał, że Djokovic jest najlepszy, najbardziej utytułowany, a jak ktoś uważa inaczej to jest po prostu niepoważny. :lol:

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 21:23
autor: DUN I LOVE
Novak po MC może zostać liderem rankingu race. Kapitalną alternatywę dla dominacji Sinnera przygotował nam tenis. :D

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 21:26
autor: Kamileki
DUN I LOVE pisze: 28 mar 2025, 21:23 Novak po MC może zostać liderem rankingu race. Kapitalną alternatywę dla dominacji Sinnera przygotował nam tenis. :D
:]

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 21:28
autor: DUN I LOVE
@Jacuszyn, na meczu byliśmy.


Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 21:30
autor: Kiefer
Bardzo dobrze wygląda Serb, w końcu chciałoby się rzec.

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 21:32
autor: Damian
Idziemy o krok i mamy najstarszego finalistę M-1000.

Obrazek

W-UE:
Djokovic 🇷🇸: 6-2/10-5
Dimitrov 🇧🇬: 8-13/14-32
Spoiler:

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 21:49
autor: juniorro
No to w niedzielę 100 tytuł musi wpaść obojętnie z kim zagra jak będzie tak serwował nie ma mu kto zagrozić jak nie teraz to już chyba nigdy.

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 21:58
autor: Bluecafe
Oj urośnie Serb po tym turnieju.

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 22:02
autor: juniorro
O której będzie finał w Miami?

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 22:14
autor: DUN I LOVE
juniorro pisze: 28 mar 2025, 21:49 No to w niedzielę 100 tytuł musi wpaść obojętnie z kim zagra jak będzie tak serwował nie ma mu kto zagrozić jak nie teraz to już chyba nigdy.
:D

Jeżeli nie dozna jakiejś poważnej kontuzji (na styl Federera i Nadala), to będzie jeszcze wygrywał, tym bardzie przy tak słabej i bezpłciowej czołówce. Spokojnie.


Kiefer pisze: 28 mar 2025, 21:30 Bardzo dobrze wygląda Serb, w końcu chciałoby się rzec.
Od początku sezonu, tylko kontuzja przeszkodziła. Gdyby nie to to w Melbourne walczyłby z Sinnerem o tytuł. Później wrócił po przerwie, zagrał 2 słabsze turnieje, ale to chyba nic dziwnego - musi być jakiś spadek intensywności. Generalnie jednak powinien to być dużo lepszy sezon niż poprzedni.

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 22:17
autor: Nando

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 22:24
autor: Art

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 22:27
autor: DUN I LOVE
Leo na trybunach musi przynieść 100. tytuł innemu GOATOWI ze swojego rocznika. :faja:


Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 22:34
autor: Jacuszyn
Novak > Messi.

Re: Miami 2025

: 28 mar 2025, 22:47
autor: Kiefer
DUN I LOVE pisze: 28 mar 2025, 22:14
juniorro pisze: 28 mar 2025, 21:49 No to w niedzielę 100 tytuł musi wpaść obojętnie z kim zagra jak będzie tak serwował nie ma mu kto zagrozić jak nie teraz to już chyba nigdy.
:D

Jeżeli nie dozna jakiejś poważnej kontuzji (na styl Federera i Nadala), to będzie jeszcze wygrywał, tym bardzie przy tak słabej i bezpłciowej czołówce. Spokojnie.


Kiefer pisze: 28 mar 2025, 21:30 Bardzo dobrze wygląda Serb, w końcu chciałoby się rzec.
Od początku sezonu, tylko kontuzja przeszkodziła. Gdyby nie to to w Melbourne walczyłby z Sinnerem o tytuł. Później wrócił po przerwie, zagrał 2 słabsze turnieje, ale to chyba nic dziwnego - musi być jakiś spadek intensywności. Generalnie jednak powinien to być dużo lepszy sezon niż poprzedni.
No ale właśnie się o to rozchodziło, że co chwila mu coś strzyka, może przestało na jakiś czas i faktycznie będzie znowu konkurencyjny w turniejach WS, zobaczymy. Dla mnie tak szczerze to mógłby sobie nawet wrócić do dominowania, na pewno lepiej on jak Sinner, kiedy Alcaraz gra jak gra i sam nie potrafi zdominować rozgrywek.