mtenis.com.pl

Przecież City wygrywało ligę mając za rywala bardzo mocny Liverpool, nieporównywalnie mocniejszy od Arsenalu, który teraz remisuje u siebie ze spadkowiczem, o co Tobie chodzi? XD

Kiefer pisze: ↑21 kwie 2023, 23:08 Przecież City wygrywało ligę mając za rywala bardzo mocny Liverpool, nieporównywalnie mocniejszy od Arsenalu, który teraz remisuje u siebie ze spadkowiczem, o co Tobie chodzi? XD

Spoko, nie oglądajmy już tego w takim razie jak wszystko wiadomo.

Zajebista argumentacja.

Nie no, Ty możesz się ekscytować tą walką rodem z Ligue 1, bo finalnie niestety przestaje się to różnić. Arsenal zrobił i tak dużo, jakiś romantyzm w futbolu już dawno się skończył, więc też żalu do nich nie mam, że nie dali rady.

Tak patrzę na kalendarz, Arsenal ma City na wyjeździe, Newcastle i Brighton u siebie, mają też Chelsea u siebie, ale to akurat jest trup. City z kolei poza Arsenalem u siebie żadnego godnego rywala. Potrzebują małego cudu podopieczni Artysty, żeby to jeszcze odwrócić, prawdopodobnie zaczynając od wygranej na Etihad.

Widzę 2 mecze więcej rozegrane, 5 punktów przewagi i bezpośredni mecz w perspektywie.

City jest teraz faworytem, ale za stary jestem, żeby pisać, że Arsenal może już tylko wywiesić białą flagę. Cały czas mają wszystko w swojej głowie i nogach.

Równie dobrze mogę napisać, że to Ty jinxujesz teraz.

Arsenal nie może wywiesić białej flagi, niczego takiego nie napisałem, jedynie oceniam ich szanse za po prostu już naprawdę bardzo małe. Jeśli wygrają na Etihad, albo przynajmniej nie przegrają i będą liderem po tym spotkaniu, to jeszcze się trochę pobawimy. Jeśli natomiast przegrają to będzie oznaczało to samo, co wygrana Barcy na Camp Nou z Realem kilka kolejek temu.

Kiefer pisze: ↑21 kwie 2023, 23:16Tak patrzę na kalendarz, Arsenal ma City na wyjeździe, Newcastle i Brighton u siebie, mają też Chelsea u siebie, ale to akurat jest trup. City z kolei poza Arsenalem u siebie żadnego godnego rywala. Potrzebują małego cudu podopieczni Artysty, żeby to jeszcze odwrócić, prawdopodobnie zaczynając od wygranej na Etihad.

City ma jeszcze dwumecz z Realem po drodze i - mimo wielu klasowych graczy - nie ma dwóch równorzędnych jedenastek. Czytałem dzisiaj w sieci, że Guardiola narzeka za przemęczenie piłkarzy. Jutro Ake nie zagra.

Mamy końcówkę sezonu, różne rzeczy mogą się dziać imo.

City w finale FA Cup. Hat-trick Mahreza.

Newcastle nie próżnuje, 3-0 po 9 minutach gry z Tottenhamem.

W Totkach chyba też nie przemyśleli zmiany trenera.

4-0 po 19.

5-0 po 21.

5

WTF

Potężne Sroki 6-1.

Rozpoczął się mecz sezonu Premier League.

City agresywniejsze na początku.

To nie był karny na rudym? Załapałem się na powtórkę tylko.

Świetna akcja Kevina i mamy 1-0, piękny gol.