mtenis.com.pl

Barty pisze:Ktoś liczy, ile gemów z rzędu wygrał Federer przy swoim podaniu?

Po Cincy miał 49.

Fed 30 winnerów po 14 gemach.

E: Z Mayerem 12, teraz po dwóch setach, to razem na razie 68.

Fed 2-0. Oby tak dalej aż do finału.

Damian pisze:Fed 2-0. Oby tak dalej aż do finału.

Isner - Berdych - Murray - Djoković. Los nie chce pomóc.

Kolejny wielki choke Hewitta w drodze.

Ale drama.

E: Kulawy Tomic gra dalej. Czas Hewitta minął. Szkoda, ale piękne nowojorskie wspomnienia zostają.

Niesamowity przebieg miało to spotkanie, szkoda że akurat taki zwycięzca.

Wierzcie mi lub nie, ale dokładnie taki przebieg decidera przewidziałem. No był tb w mojej katastroficznej wizji, jednak niewykorzystane meczbole i zmarnowanie serwisu na mecz przy 5:4 również.

O ile kiedyś Rusty mógł sobie pozwolić na zaczynanie gry w połowie trzeciego seta, tak teraz jakakolwiek pięciosetówka kończy się dramatem. Mniejszym (jak w Australii) lub większym (Wimbledon, NY), ale dramatem. Nieprawdopodobne jak można tak czołkować przy każdej nadarzającej się okazji, choć równie nieprawdopodobne jak los może być tak okrutny względem jednego człowieka (właściwie od zawsze), bo o ile serwis na mecz spieprzył koncertowo tak przy 5:3 Tomic mógł popsuć jeden z tych szalonych strzałów (druga meczowa).

Boli jak cholera.

Szkoda że w takich okolicznościach żegnamy legendę, ale cóż los tak chciał.
Znowu będzie ciężko zasnąć, ehh...

Coraz bardziej dociera do mnie, że tenis już raczej nie będzie źródłem jakiejkolwiek satysfakcji w mym kibicowskim życiu. Chyba nadejdzie pora, by trochę przemyśleć dalszy ciąg śledzenia rozgrywek. Poważnie. Za dużo tych przykrych historii i praktycznie brak szczęśliwych zakończeń, mogących nieco wyrównać bilans zysków i strat...

Niestety nie ma zdrowia Lleyton na 5 setówki już. Została mu niesamowita determinacja i wola walki, tak jak Mario napisał szkoda że odpada z Tomicem bo nie zasłużył sobie na takie pożegnanie. Zostaje jeszcze Australia i przy lepszym przygotowaniu niż tutaj, może uda się wygrać jedno-dwa spotkania i zakończyć bogatą karierę. Strasznie zabolała mnie ta przegrana.

US Open - wyniki II rundy:

[1] Novak Djoković (SRB) d. Andreas Haider-Maurer (AUT) 6-4 6-1 6-2
[25] Andreas Seppi (ITA) d. Teimuraz Gabaszwili (RUS) 3-6 6-3 7-6(1) 6-1
[23] Roberto Bautista Agut (ESP) d. Pablo Carreno Busta (ESP) 4-6 6-4 6-0 2-6 6-4
[14] David Goffin (BEL) d. Ricardas Berankis (LTU) 5-7 6-4 3-6 6-2 6-1
[10] Milos Raonic (CAN) d. Fernando Verdasco (ESP) 6-2 6-4 6-7(5) 7-6(1)
[18] Feliciano Lopez (ESP) d. [PR] Mardy Fish (USA) 2-6 6-3 1-6 7-5 6-3
[32] Fabio Fognini (ITA) d. Pablo Cuevas (URU) 6-3 6-4 6-4
[8] Rafael Nadal (ESP) d. Diego Schwartzman (ARG) 7-6(5) 6-3 7-5

Benoit Paire (FRA) d. Marsel Ilhan (TUR) 6-3 3-6 6-4 6-3
[26] Tommy Robredo (ESP) d. Sam Groth (AUS) 6-4 7-6(3) 6-4
[19] Jo-Wilfried Tsonga (FRA) d. Marcel Granollers (ESP) 6-3 6-4 6-3
Serhij Stachowski (UKR) d. [Q] Illja Marczenko (UKR) 6-4 7-6(2) 4-6 6-4
[9] Marin Cilić (CRO) d. [Q] Jewgienij Donskoj (RUS) 6-2 6-3 7-5
Michaił Kukuszkin (KAZ) d. [17] Grigor Dimitrov (BUL) 6-3 7-6(2) 2-6 4-6 6-4
[27] Jeremy Chardy (FRA) d. Martin Kliżan (SVK) 7-5 6-4 7-6(1)
[7] David Ferrer (ESP) d. Filip Krajinović (SRB) 7-5 7-5 7-6(4)


[5] Stan Wawrinka (SUI) d. Hyeon Chung (KOR) 7-6(2) 7-6(4) 7-6(6)
Ruben Bemelmans (BEL) d. [28] Jack Sock (USA) 4-6 4-6 6-3 2-1 i krecz
[22] Viktor Troicki (SRB) d. Rajeev Ram (USA) 7-6(10) 6-4 3-6 6-3
Donald Young (USA) d. Aljaż Bedene (GBR) 3-6 6-4 6-4 6-2
[15] Kevin Anderson (RSA) d. [WC] Austin Krajicek (USA) 6-3 6-4 6-2
[20] Dominic Thiem (AUT) d. Denis Istomin (UZB) 6-4 6-4 1-0 i krecz
[30] Thomaz Bellucci (BRA) d. [Q] Yoshihito Nishioka (JPN) 6-0 6-3 6-4
[3] Andy Murray (GBR) d. Adrian Mannarino (FRA) 5-7 4-6 6-1 6-3 6-1

[6] Tomas Berdych (CZE) d. [Q] Jurgen Melzer (AUT) 7-6(2) 6-1 6-3
[31] Guillermo Garcia-Lopez (ESP) d. Nicolas Mahut (FRA) 6-4 6-2 6-7(4) 6-1
[24] Bernard Tomic (AUS) d. [WC] Lleyton Hewitt (AUS) 6-3 6-2 3-6 5-7 7-5
[12] Richard Gasquet (FRA) d. Robin Haase (NED) 4-6 6-3 7-6(4) 6-4
[13] John Isner (USA) d. Michaił Jużny (RUS) 6-3 6-4 6-4
Jiri Vesely (CZE) d. [21] Ivo Karlović (CRO) 7-6(3) 3-6 3-6 6-2 7-6(4)
[29] Philipp Kohlschreiber (GER) d. Lukas Rosol (CZE) 7-6(4) 6-2 6-2
[2] Roger Federer (SUI) d. Steve Darcis (BEL) 6-1 6-2 6-1

US Open - pary III rundy:

[1] Novak Djoković (SRB) vs [25] Andreas Seppi (ITA)
[23] Roberto Bautista Agut (ESP) vs [14] David Goffin (BEL)
[10] Milos Raonic (CAN) vs [18] Feliciano Lopez (ESP)
[32] Fabio Fognini (ITA) vs [8] Rafael Nadal (ESP)

Benoit Paire (FRA) vs [26] Tommy Robredo (ESP)
[19] Jo-Wilfried Tsonga (FRA) vs Serhij Stachowski (UKR)
[9] Marin Cilić (CRO) vs Michaił Kukuszkin (KAZ)
[27] Jeremy Chardy (FRA) vs [7] David Ferrer (ESP)


[5] Stan Wawrinka (SUI) vs Ruben Bemelmans (BEL)
[22] Viktor Troicki (SRB) vs Donald Young (USA)
[15] Kevin Anderson (RSA) vs [20] Dominic Thiem (AUT)
[30] Thomaz Bellucci (BRA) vs [3] Andy Murray (GBR)

[6] Tomas Berdych (CZE) vs [31] Guillermo Garcia-Lopez (ESP)
[24] Bernard Tomic (AUS) vs [12] Richard Gasquet (FRA)
[13] John Isner (USA) vs Jiri Vesely (CZE)
[29] Philipp Kohlschreiber (GER) vs [2] Roger Federer (SUI)

US Open 2015 - plan gier na piątek (dzień V):

Arthur Ashe Stadium - start o 17:
WTAx2
[1] Novak Djoković (SRB) vs [25] Andreas Seppi (ITA)

Nie przed 1:
WTA
[32] Fabio Fognini (ITA) vs [8] Rafael Nadal (ESP)

Louis Armstrong Stadium - start o 17:
[9] Marin Cilić (CRO) vs Michaił Kukuszkin (KAZ)
WTA
[27] Jeremy Chardy (FRA) vs [7] David Ferrer (ESP)

Grandstand - start o 17:
WTA
[19] Jo-Wilfried Tsonga (FRA) vs Serhii Stachowski (UKR)
WTA
[10] Milos Raonic (CAN) vs [18] Feliciano Lopez (ESP)

Kort 17 - start o 17:
Benoit Paire (FRA) vs [26] Tommy Robredo (ESP)
WTA
[23] Roberto Bautista Agut (ESP) vs [14] David Goffin (BEL)

Matt Cronin's Day 5 picks
http://www.usopen.org/en_US/news/articl ... tml?chip=1

---

Tomic powinien grać na ekstremalnym wycieńczeniu w każdym meczu. Nie ma wtedy w głowie głupot typu idiotyczne slajsowanie i czesany fh. Szuka kończących i naprawdę pokazuje, że ma jakieś pojęcie o dobrej grze w tenisa.

Jeszcze Kohlschreiber?! No nie, chyba jednak trzeba zapomnieć o 18. Któryś nas przed finałem co najmniej bardzo solidnie zmęczy.

Nie widzę kandydata to wygrania seta ze Szwajcarem w tym turnieju.

Ostatnie lata pokazały, że nawet challengerowe drabinki nam nic nie pomogą, jeśli nie ma oparcia w tenisie. Niezależnie od tego, czy Federer grałby do finału z Darcisami czy Isnerami, to i tak w finale musi tego Serba zmęczyć. Na Wimbledonie nie stracił praktycznie sił przed meczem o tytuł, a po dwóch setach została z niego dętka.

filip.g pisze:Nie widzę kandydata to wygrania seta ze Szwajcarem w tym turnieju.

Djoković?

Ja to się od zawsze tego Isnera boję. Taki podskórny niepokój, może nie w pełni racjonalny, ale jednak z jakimiś podstawami w rzeczywistości. Do ewentualnego meczu z Djoko nawet nie śmię wybiegać.