mtenis.com.pl

http://www.youtube.com/watch?v=OHqiIyy1sgw 6:55 Czy postawa Bartry jest adekwatna do sytuacji? Czy jest on poważny? Czy jest to pajac raczej?

Brakowało, żeby się jeszcze uśmiechnął...

Pepa nie było na pogrzebie?

Zero manier, zero taktu, zero mózgu.

Nie było.

Głośnym echem odbiło się zachowanie Daniego Alvesa, który podniósł z murawy bana rzucony przez kibica VCF i go zjadł, po czym jak gdyby nigdy nic wykonał rzut rożny. Według mnie świetne zachowanie w tej konkretnej sytuacji - chyba skuteczniejszy sposób walki z rasizmem niż wiele bezpłciowych kampanii z piłkarzami w roli głównej.



https://www.facebook.com/banandaniegoalvesa

Eksperci zastanawiali się, czy Atleti będzie w stanie wygrać 11 kolejnych meczów (tyle musieli zrobić, żeby jechać na CN w charakterze nowych mistrzów kraju) - nie są w stanie. Levante dzisiaj gra bardzo dobry mecz, prowadzi 2-0 i nie da już sobie rady wydrzeć zwycięstwa.

Wczoraj Barca zremisowała z Getafe, gra żenująco, a jak wygra swoje 2 mecze, to i tak zostanie wicemistrzem. Dajcie spokój.

Z całych sił trzymam za Atleti, bo mimo dzisiejszej porażki cały czas mają wszystko w swoich nogach. Vamos!

DUN I LOVE pisze:Wczoraj Barca zremisowała z Getafe, gra żenująco, a jak wygra swoje 2 mecze, to i tak zostanie wicemistrzem.

Chyba jednak nie.

Advantage pisze:

DUN I LOVE pisze:Wczoraj Barca zremisowała z Getafe, gra żenująco, a jak wygra swoje 2 mecze, to i tak zostanie wicemistrzem.

Chyba jednak nie.

Tak, bo jak zgarnie 6 punktów, to w najgorszym razie będzie mieć tyle samo punktów, co Atleti (i bezpośrednie mecze na plus).

Rzeczywiście, ale mimo wszystko jednak na to się nie zanosi.

Real też gubi punkty, ale kto wie, czy ten gol CR7 z 93. minuty nie pozostanie bez wpływu na szanse Królewskich na Mistrzostwo kraju.

http://m.sport.pl/pilka/1,117874,159120 ... n=sport_pl

Oby tylko znaleźli się sensowni następcy...

Real znowu remisuje i chyba odpuszcza walkę o tytuł. Największym kabaretem jest jednak to, że teraz Barca może wygrać ligę - Katalończycy, żeby to zrobić, muszą pokonać Elche i Atleti. Mam nadzieję, że Cholo na to nie pozwoli, bo triumf Katalończyków w takiej dyspozycji to brzmi jak jakaś groteska.

Co to za komedia Dawidzie?

Robertinho pisze:Co to za komedia Dawidzie?

Nikt nie chce zostać mistrzem Hiszpanii. Real nie ma szans na majstra i chyba to świetne info dla nich. Będę odpoczywać przed finałem (a trudy sezonu aż nadto widoczne), kiedy Atleti będzie musiało się wykrwawić o tytuł na Camp Nou. Barca jest słaba, ale mimo wszystko u siebie punkty gubi rzadko, a stawka meczu dodatkowo zmobilizuje Katalończyków - relatywnie świeżych z racji tego, że od kilku tygodni grają tylko w weekendy.

Wszyscy gotowi, pasy zapięte?!

Zwycięstwo Barcelony będzie jeszcze większym nieporozumieniem niż forma Rafy.

DUN I LOVE pisze:Zwycięstwo Barcelony będzie jeszcze większym nieporozumieniem niż forma Rafy.

No tak, jeśli wygrają, będą mieli remis i wygraną z Atleti i dwie z Realem. Przypadkowy mistrz.

Grają beznadziejnie przez cały sezon i te statystyki z Madrytami to jedyny sensowny argument, chociaż to i tak 4 mecze na 38.

Czepiasz się moim zdaniem. Choć rozumiem, że mniej będzie bolało przegranie mistrzostwa na które się "nie zasługiwało".

Po prostu lubię Atletico. Uważam, że dali z siebie 130% w tym sezonie, Barca może ledwie z 70. Bardzo bym nie chciał, żeby Los Colchoneros zostali z niczym.

Atletico ma mimo wszystko swoje ograniczenia, z kolei Ancelotti to nie jest trener na ligę - chyba dlatego ten sezon wygląda jak wygląda. Z kolei styl Barcy pozwala jej łatwo łoić ogórków czyli 70% ligi.