Strona 35 z 147

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 13:41
autor: sheva
Shinoda pisze: Wawrinka to jednak luzer. :D
Nie zdziwie się bardzo jak on ten mecz przegra. :D

*2/1 Wawrinka w IV secie.

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 13:49
autor: Denek
Wie ktoś może czy mecze "wygrane" przez w/o wchodzą do statystyk? Ciekawi mnie czy Roger dalej ma 21 czy już 22 wygrane mecze z rzędu. :D

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 13:51
autor: Mario
Denek pisze:Wie ktoś może czy mecze "wygrane" przez w/o wchodzą do statystyk? Ciekawi mnie czy Roger dalej ma 21 czy już 22 wygrane mecze z rzędu. :D
A przegrane się liczą? :D Myślę, że taka odpowiedź Ci wystarczy. :)

Wawrinka z podwójnym przełamaniem, chyba Marcos tego nie wyciągnie. :(

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 13:52
autor: sheva
Denek pisze:Wie ktoś może czy mecze "wygrane" przez w/o wchodzą do statystyk? Ciekawi mnie czy Roger dalej ma 21 czy już 22 wygrane mecze z rzędu. :D
Nie zaliczają się.
Za dużo byś chciał. :P Jakby się zaliczały to seria zwycięstw Federera zostałaby przerwana w Doha gdy oddał mecz Tsondze.

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 13:53
autor: robpal
sheva pisze: Nie zdziwie się bardzo jak on ten mecz przegra. :D
Chyba jednak nie, *4-1 w czwartym zapowiada szybki koniec...

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 13:53
autor: Denek
Przegrane się nie liczą, czyli wygrane też :( Najgorsze będzie jeśli zabraknie 1 zwycięstwa do poprawienia rekordu Djoka :P :P

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 13:55
autor: robpal
Denek pisze: Najgorsze będzie jeśli zabraknie 1 zwycięstwa do poprawienia rekordu Djoka :P
Przecież Federer się nawet do niego nie zbliży :D

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 13:58
autor: DUN I LOVE
Denek pisze:Przegrane się nie liczą, czyli wygrane też :( Najgorsze będzie jeśli zabraknie 1 zwycięstwa do poprawienia rekordu Djoka :P :P
Zejdź na ziemię. :D

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 14:02
autor: Shinoda
Pomimo tego, że obejrzałem jedynie dwa ostatnie ety spotkania między Stasiem a Marcosem, jestem bardzo zadowolony. :] Czysty tenis, to kocham. :serce: Oddać trzeba, że mimo sporej liczby UE u Wawrinki, zagrał bardzo dobre spotkanie. Od razu kojarzy mi się ten Stachu co Roddicka oklepał w zeszłym roku. :]

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 14:08
autor: robpal
Przyznam, że jestem zadowolony z dzisiejszych spotkań. Dość jednostronne spotkanie Rafy wcale nie było takie znowu jednostronne, Haas naprawdę podjął rękawicę i grał na tyle, na ile może 33-latek, momentami czarując pięknymi zagraniami.
Isner z Nalbim - emocje nie z tej ziemi, naprawdę fajne widowisko i cieszę się na mecz Johna z Felkiem, który chyba jest w dobrej formie.
Zahaczyłem jeszcze o mecze Doga z Kamke (ten Ukrainiec to jednak jest szalony człowiek) i Dimitrowa z Almagro, oba na dość wysokim poziomie i o zadowalającej dramaturgii. Tomic raczej pewnie odprawił Querreya i zdaje mi się, że to on będzie pierwszym poważnym rywalem Federera w turnieju.
A na koniec popatrzyłem na Stasia z Marcosem, bardzo przyjemny mecz, głośny doping. Mimo małych spięć, ładnie sobie przy siatce podziękowali, żadnych uraz. Tak już ten Cypryjczyk ma, ciężko go nie lubić ;)

Aaa, no i obowiązkowo oglądałem Azarenkę :D

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 14:10
autor: Denek
DUN I LOVE pisze:
Denek pisze:Przegrane się nie liczą, czyli wygrane też :( Najgorsze będzie jeśli zabraknie 1 zwycięstwa do poprawienia rekordu Djoka :P :P
robpal pisze:Przecież Federer się nawet do niego nie zbliży :D
Zejdź na ziemię. :D
Jak zwykle, nawet pomarzyć nie można :D

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 14:10
autor: DUN I LOVE
Być może to złudzenie, ale mijający dzień był chyba najlepszym na tegorocznym AO, przynajmniej było najwięcej momentów, gdzie dużo się działo na kilku kortach jednocześnie. Dog wyciągnął kolejny raz w 5 setach. W kolejnej rundzie stawiam na Tomicia, chociaż opinie o jego formie w meczu z Querreyem są naprawdę różne.

Wydawało mi się, że mecz Wawrinki z Baghdatisem będzie najbardziej wyrównanym i najdłuższym z dzisiejszych. Nie był i wygrał ten, na którego nie postawiłbym pieniędzy. W turniejach podprowadzających pod AO niewiele, ale jednak zauważalnie lepiej prezentował się Marcos.

Nalb frajer? :P Z upływem lat z tego wspaniałego tenisa pozostają coraz większe zgliszcza, ale mecz taki jak dzisiejszy, pokazał dobitnie, dlaczego ten człowiek wygrał tylko 11 turniejów i dlaczego jest to tak śmieszna, jak na niego, liczba. Swoją drogą, to specjalność zakładu New Balls - przegrywać mecze po zmarnowaniu szans meczowych. :P

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 14:12
autor: Mario
Wiem, że się powtórzę, bo kiedyś już o tym wspominałem, ale przykro się czasami patrzy na takie wydanie Baghdatisa. Przez liczne kontuzje Cypryjczyk zatracił wiele swoich atutów i momentami potrafi tylko przerzucać. Niestety, ale plątanie się w okolicach 20-50 miejsca to chyba wszystko co czeka go do końca kariery.

Tak podsumowując dzisiejszy dzień muszę przyznać, że trafiło się kilka ciekawych spotkań. Haas pomimo porażki coś tam pokazał, Isner z Nalbandianem zagrali całkiem przyzwoicie, drugi i trzeci set w wykonaniu Dolgopolova był wręcz genialny. Mam nadzieje, że w następnych dniach będzie równie dobrze. :)

Dzisiaj przejrzałem dokładniej drabinkę i widzę, że Mahut o awans do trzeciej rundy zagra z niejakim Ito i w takim przypadku jest szansa na wyrównanie najlepszego wyniku w Szlemie. Problemem jest to, że dalej czeka Djoko, który na dość wolnym korcie z nie do końca zdrowym Nicolasem może zrobić z niego miazgę, więc jak Francuz jutro/dzisaj przegra to też załamany nie będę. :P

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 14:14
autor: misiek9000
Witam wszystkich jestem tu nowy, mam pytanie, czy ktoś ma może plan transmisyjny Eurosport 1 i 2 na dzień jutrzejszy w Australii? Użytkownik Joao podawał tu jednego dnia listę meczy.

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 14:14
autor: robpal
DUN I LOVE pisze:Być może to złudzenie, ale mijający dzień był chyba najlepszym na tegorocznym AO, przynajmniej było najwięcej momentów, gdzie dużo się działo na kilku kortach jednocześnie.
Dla mnie to był pierwszy dzień obfitego oglądania od... września, więc szczęśliwy jestem jak małe dziecko z zabawką :D
Mario pisze:Problemem jest to, że dalej czeka Djoko, który na dość wolnym korcie z nie do końca zdrowym Nicolasem może zrobić z niego miazgę, więc jak Francuz jutro/dzisaj przegra to też załamany nie będę.
Djoko z każdego przed R16 zrobi miazgę, więc nie ma co się martwić :P

A tu Marcos dał próbkę "możliwości":

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 14:20
autor: sheva
DUN I LOVE pisze: Nalb frajer? :P Z upływem lat z tego wspaniałego tenisa pozostają coraz większe zgliszcza, ale mecz taki jak dzisiejszy, pokazał dobitnie, dlaczego ten człowiek wygrał tylko 11 turniejów i dlaczego jest to tak śmieszna, jak na niego, liczba. Swoją drogą, to specjalność zakładu New Balls - przegrywać mecze po zmarnowaniu szans meczowych. :P
Dla mnie frajer, bo trudno mi inaczej napisać o nim skoro miał praktycznie wygrany mecz, kulejącego Isnera i przez głupią kłótnię z arbitrem i supervisor'em wszystko zaprzepaścił.

Muszę się z wami zgodzić, dzisiejszy dzień był świetny pod względem tenisowym. :)
Niestety jutrzejszy zapowiada się trochę gorzej.

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 14:22
autor: Mario
robpal pisze:
Mario pisze:Problemem jest to, że dalej czeka Djoko, który na dość wolnym korcie z nie do końca zdrowym Nicolasem może zrobić z niego miazgę, więc jak Francuz jutro/dzisaj przegra to też załamany nie będę.
Djoko z każdego przed R16 zrobi miazgę, więc nie ma co się martwić :P
Tylko wolałbym żeby tą miazgę zrobił z Ito. :P

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 14:25
autor: Saboteur
Na Show korcie 3 będą kamery? Bo chcę wreszcie Milosa obejrzeć .

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 14:27
autor: DUN I LOVE
Martinek pisze:Na Show korcie 3 będą kamery? Bo chcę wreszcie Milosa obejrzeć .
Są, jak zresztą nazwa kortu może delikatnie zasugerować. ;)

Re: Australian Open 2012

: 18 sty 2012, 14:38
autor: Saboteur
:P Tak dla pewności, wszak to mój idol :D .