mtenis.com.pl

Bardzo dobrze pograli w nocy Tsitsipas z Nishikorim. Przebieg mocno podobny do rozgrywanego dzień wcześniej starcia Frtiza z Norriem. Mocno zaczął Grek, przestawiał Keia po kątach, szybko zrobił przełamanie, które dowiózł do końca, ale Japończyk stopniowo się rozkręcał. Zaskoczył na początku seta i tym razem jeden break też wystarczył, by wygrać partię. Decider niby jednostronny, ale było sporo przeciągania liny na początku.

A w przeciąganiu liny Grekos jest niezłym kozakiem.

Lucas pisze: ↑30 mar 2021, 11:46

Grzesznik pisze: ↑30 mar 2021, 3:39 Hurkacz oświadczył, że nie planuje szczepienia.

" Jestem tak skupiony na planowaniu turniejów, że nie mam czasu, by ją wziąć".

("I'm not planning to have a vaccine. I'm so focused planning for the tournaments, so there's no time to get it.")

... WHAT ???

W drugim tygodniu Szlema powinien mieć trochę wolnego.

CPI na korcie nr. 1 - 33,1. Bywało wolniej.

Czemu Jamnik nie gra?

"Opóźnione z powodów technicznych", mówi info na flashscore.

Może Włoch uczy się teraz lepiej serwować?

Jaja jakieś.

Czyżby RBA miał zbałagucić Isnera?

Myślę, że w tym momencie Jannik prezentuje większą pewność w paziowaniu petów niż Shapo miał kiedykolwiek w ciągu swojej zawrotnej kariery. Oby tak dalej.

U RBA i Isnera wywiązała się walka, trwa trzeci set.

Solidniejsze podstawy ma tenis Włocha, więc tutaj na pewno będzie większa powtarzalność niż u chimerycznych Kanadyjczyków.

Nie da się ukryć, od momentu jego występów w challengerach wiadomo, że naprawdę świetną bazę z końcowej ma Sinner na poważne wyniki. Czyżby to był TEN turniej, gdzie pierwszy raz Włoch zbliży się do poważnych rezultatów? Oby.

Rroggerr pisze: ↑30 mar 2021, 18:53 Nie da się ukryć, od momentu jego występów w challengerach wiadomo, że naprawdę świetną bazę z końcowej ma Sinner na poważne wyniki. Czyżby to był TEN turniej, gdzie pierwszy raz Włoch zbliży się do poważnych rezultatów? Oby.

Nie będzie to się liczyło i tak, dopóki nie pokona w drodze po tytuł Federera, Nadala, Djokovicia, Berdycha i Ferrera.

Fajny turniej, ale i tak wygra nowy tenisowy rak Danilek. Szkoda, że Popyrin stracił podanie przed skurczami...

DUN I LOVE pisze: ↑30 mar 2021, 18:54Nie będzie to się liczyło i tak, dopóki nie pokona w drodze po tytuł Federera, Nadala, Djokovicia, Berdycha i Ferrera.

+1.

DUN I LOVE pisze: ↑30 mar 2021, 18:54

Rroggerr pisze: ↑30 mar 2021, 18:53 Nie da się ukryć, od momentu jego występów w challengerach wiadomo, że naprawdę świetną bazę z końcowej ma Sinner na poważne wyniki. Czyżby to był TEN turniej, gdzie pierwszy raz Włoch zbliży się do poważnych rezultatów? Oby.

Nie będzie to się liczyło i tak, dopóki nie pokona w drodze po tytuł Federera, Nadala, Djokovicia, Berdycha i Ferrera.

+2

-1000

Ja chciałem dać -1, a Ty od razu z -1000 wyjeżdżasz.

+997

Wątek Miami 2014 wyprzedzony. Taki to był piękny finał wtedy: